Re: Chyba wiem jak się umiera.
: ndz sie 27, 2017 4:25 pm
„Inny punkt widzenia”.
Dotyk pożyć, przeżyte dołożyć.
Śmierci ujęcie kwantowe.
Rozproszone wymieranie.
Narodzą się dzieci nowe.
Tragiczne zagazowanie.
Wolne bozony struktury.
Uwalnianie przestrzeni.
Gdy skremowany niektóry.
Lub pochowany do ziemi.
Czasoprzestrzeń z protezą.
Ubytek uzębienia.
Lata użytek mierzą.
I moment rozproszenia.
Fotony życia drogi.
Brak na jawie obrazu.
Ulicą nie niosą nogi.
Postać w środkach przekazu.
Zapisane, pamiętane.
Póki jeszcze błądzimy.
Przeszłością zasypane.
Bo wszyscy odchodzimy.
2017-08-26 almagus
almagus.blox
Jakby domownik umarł. Współczuję rodzinie i bliskim!
Dotknęło i mnie.
Jak wyjdę ze szpitala.
Dołożę pożyj sobie.
Bo serce mi nawala.
Lub ukwiecisz na grobie.
Co ty, wyglądasz świetnie.
Kardiochirurgów serce.
Coś się wytnie czy przetnie.
Koniak będzie w podzięce.
Pozostał na przeżyłem.
Utracona świadomość.
Pustkę po nim odkryłem.
Dzieło wielkie, znikomość.
2017-08-19 almagus
Dotyk pożyć, przeżyte dołożyć.
Śmierci ujęcie kwantowe.
Rozproszone wymieranie.
Narodzą się dzieci nowe.
Tragiczne zagazowanie.
Wolne bozony struktury.
Uwalnianie przestrzeni.
Gdy skremowany niektóry.
Lub pochowany do ziemi.
Czasoprzestrzeń z protezą.
Ubytek uzębienia.
Lata użytek mierzą.
I moment rozproszenia.
Fotony życia drogi.
Brak na jawie obrazu.
Ulicą nie niosą nogi.
Postać w środkach przekazu.
Zapisane, pamiętane.
Póki jeszcze błądzimy.
Przeszłością zasypane.
Bo wszyscy odchodzimy.
2017-08-26 almagus
almagus.blox
Jakby domownik umarł. Współczuję rodzinie i bliskim!
Dotknęło i mnie.
Jak wyjdę ze szpitala.
Dołożę pożyj sobie.
Bo serce mi nawala.
Lub ukwiecisz na grobie.
Co ty, wyglądasz świetnie.
Kardiochirurgów serce.
Coś się wytnie czy przetnie.
Koniak będzie w podzięce.
Pozostał na przeżyłem.
Utracona świadomość.
Pustkę po nim odkryłem.
Dzieło wielkie, znikomość.
2017-08-19 almagus