Film polski

Widziałeś ostatnio ciekawy film albo byłeś na koncercie? Podziel się wrażeniami.
bea_mezlot
Posty: 852
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:44 pm
Lokalizacja: rio

Re: Film polski

Post autor: bea_mezlot »

whp

co dla nas niepojetne dla innych jest norma
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

whiskeyprint1 pisze:najdziwniejsze i niepojete dla nie czworonoznego czlowieka jest twierdzenie ze rejs nakrecono w celu umozliwienia zaopatrzenia sie jednego z bohaterow w wodke - coz - cztery nogi miewaja na ogol racje w obrebie 10 x 10 x 5 centymetrow kapusty wlasnej
"bohater"?

a w jakichze to wojnach, powstaniach pan Himilsbach zostal bohaterem???????

komus tu sie miesza swiat fikcji filmowej z rzeczywistoscia...

no i co w tym dziwnego ze cos powstaje z niczego? z jakiegos luzno rzuconego pomyslu?

a ja wierze ze Himilsbach mogl powiedziec do Piwowskiego zeby ten zostal rezyserem i zrobil film bo na tym mozna niezle zarobic... co w tym takiego nadzwyczajnego?

wyprodukowanie pornola w Polsce jest ciagle jeszcze mozliwe za pare tysiecy zlotych... jak bedzie bardzo dobry to tez mozna go sprzedac i miec przez wiele miesiecy na wodke...

a czym sie rozni taki pornol od takiego np. Rejsu? i tu i tam graja aktorzy....
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

juz czekam na te wsciekle ataki bo sfientosc obrazilem..................
bea_mezlot
Posty: 852
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:44 pm
Lokalizacja: rio

Re: Film polski

Post autor: bea_mezlot »

tusku pisze: "bohater"?

a w jakichze to wojnach, powstaniach pan Himilsbach zostal bohaterem???????


a czym sie rozni taki pornol od takiego np. Rejsu? i tu i tam graja aktorzy....
godzil widzisz roznice miedzy bohaterem filmu a bohaterem wojennym ? chyba nie

to zal , zal.pl

porownujac "rejs" do pornola , osiagnales ekstremum czy minimum "kapusty" ?
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

bea_mezlot pisze:godzil widzisz roznice miedzy bohaterem filmu a bohaterem wojennym ? chyba nie

to zal , zal.pl
spytaj o to twojego idola z tytulem....

to on uzyl powiedzenia "bohater" w stosunku do J. Himilsbacha, kamieniarza, pisarza i autora...

nie do postaci granej przez Himilsbacha w filmie, czyli bohatera filmowego....

JA widze roznice.... twoj idol jej nie widzi a TY nie widzisz ze JA ja widze chociaz WY nie widzicie ze ja widze.... zreszta co ja bede z WAMI dyskutowal jak WY najprostszych spraw nie rozumiecie....

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
spiggy
Posty: 56
Rejestracja: sob gru 12, 2009 5:03 am
Lokalizacja: CH

Re: Film polski

Post autor: spiggy »

tusku pisze: a czym sie rozni taki pornol od takiego np. Rejsu? i tu i tam graja aktorzy....
widocznie dawno Rejsu nie ogladales...
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: Film polski

Post autor: whiskeyprint1 »

a w jakichze to wojnach, powstaniach pan Himilsbach zostal bohaterem???????
-------------------------------------------------------------------------------------------

myslicielu

piszac "krzeslo" dla ciebie (specjalnie) nalezy dodac - mebel do siedzenia posiada cztery nogi przy czym jedna noga jest wymiernikiem inteligencji - jesli ktos nie rozumie ze chodzi o baohatera filmu - albo inaczej - jednego z bohaterow filmu - to pozostaje tylko wrazenie ze rozmawia sie z dziura sera szwajcarskiego

capito

poza tym - proponuje by zaprzestal pan kretynskich propwwokacji
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

whiskeyprint1 pisze:a w jakichze to wojnach, powstaniach pan Himilsbach zostal bohaterem???????
-------------------------------------------------------------------------------------------

myslicielu

piszac "krzeslo" dla ciebie (specjalnie) nalezy dodac - mebel do siedzenia posiada cztery nogi przy czym jedna noga jest wymiernikiem inteligencji - jesli ktos nie rozumie ze chodzi o baohatera filmu - albo inaczej - jednego z bohaterow filmu - to pozostaje tylko wrazenie ze rozmawia sie z dziura sera szwajcarskiego

capito

poza tym - proponuje by zaprzestal pan kretynskich propwwokacji

tak, i to bohater filmu mial na nazwisko Himilsbach?

ciekawa postac... byc moze ktos kiedys taka gram, tego wykluczyc nie sposob bo przeciez wiele filmow nakrecono.... nawet w Polsce....

tak to jest tutaj ze im ktos udaje madrzejszego tym mu trudniej przyznac sie do bledu...

to w koncu "za wodke" ktos mial zostac rezyserem i nakrecic film "dla bohatera filmu" czy dla Jana Himilsbacha-postaci jak najbardziej rzeczywistej?

bo moze to JA czegos nie zrozumialem....................?

takie to zadufane w swoja nieskonczona madrosc a tak sie daje w glupie pulapki lapac....

to jeszcze raz apiac panie wuhap....

sa dwie postaci rzeczywiste Jan Himilsbach i Marek Piwowski
sa? sa a raczej byly bo Himilsbacha juz nie ma...

i to miedzy nimi mialo dojsc do umowy ze "za wodke" jeden z nich zostanie rezyserem i nakreci film...

do tej pory zadnego "bohatera" nie widac....

nakrecono film i Himilsbach w nim zagral - ergo zostal jednym z bohaterow filmu....

wiem ze to proste jak drut ale dla niektorych nie jest do zrozumienia.... do tego trza by sie habilitowac w polonistyce.....
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

whiskeyprint1 pisze:najdziwniejsze i niepojete dla nie czworonoznego czlowieka jest twierdzenie ze rejs nakrecono w celu umozliwienia zaopatrzenia sie jednego z bohaterow w wodke - coz - cztery nogi miewaja na ogol racje w obrebie 10 x 10 x 5 centymetrow kapusty wlasnej
przypomne ten wiekopomny tekst naszego bohatera wuhapa....

on mial byc z zalozeniia obrazliwy dla Roo ale w drodze wyjatku mozna go zostawic bo pokazuje problemy panadochtora....
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: Film polski

Post autor: tusku »

znajac zycie wiem ze nie uslysze - oj, faktycznie... zrobilem blad, pomylilem sie, przejezyczylem sie... nie.... ten CZLOWIEK dwunozny zacznie mi wciskac ze adolf to moj ulubiony artysta....

faktycznie, kiedys byl..... ale na nazwisko mial Dymsza....
ODPOWIEDZ