znaja saie na tym

Widziałeś ostatnio ciekawy film albo byłeś na koncercie? Podziel się wrażeniami.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: zoskicyc »

Postprzez zoskicyc » Pn gru 16, 2013 7:58 am

pomorzaku
to jest taka oczywistosc ktorej nikt nie podwazy
------------------------------------------------------------------
tu chce dodac bom byl nieobecny byl
myslimy slowami - wyrazami zdaniami
ukladaja sie one w naszej glowie w formie
znajomej ilosci oraz niuansow slow ktore znamy
prosze sprawdzic - jesli chcesz wyjsc z domu
wowczas oznajmiasz to /sobie/ " slowami ktore znasz"
to nalezy do mechaniki naszego umnyslu

a
jesli tak jest
wowczas slowo niekoniecznie musi byc dzwiekiem
zapisane slowo nie jest dzwiekiem - mysl /slowo/
nie jest dzwiekiem ale moze nim byc (bo to jest
jedynie forma wyrazeniowa) - poprostu ono istnieje w nas
dlatego to co napisal nikit wcale nie jest bezpodstawne
slowo jest wyobrazeniem niematerialnym ktore mozna
zmaterializowac dzwiekiem lub zapisem literowym
lub tez zapisem piktoralnym w formie symbolu - to sie liczy!

powiaasz milczernie jest tez slowem - moze byc wymowne
ale w kontexscie stale sie dopiero "slowem" - bo jest ono wynikiem
i reakcja na "cos" co tez bylo "slowem" w jakiejkolwiek formie
pamietam z polskiej literatury:
"milczenie bylo odpowiedzia" /zeromski/


CYC
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: znaja saie na tym

Post autor: Reflex »

Bylem na piwo z Mickiewiczem.

Wieszcz wsparl mnie porada i wierszem uraczyl
Reflexie, madry ustapic powinien.. zaznaczyl
On nie rozroznia ciebie od pomorzaka
jak rozrozni slowo od wiatraka
Czy temat jest tego wart?
nie rzucaj wiecej slow na wiatr... : )
;)


Adam Mickiewicz
Strzyzona Golona


U nas, kto jest niby chory,
Zwołuje zaraz doktory;
Lecz czując się bardzo słaby
Prosi chłopa albo baby.
Ci ze swego aptekarstwa
Potrafiają i podagrze,
I chiragrze, i głuchotom,
I suchotom, i głupotom

Radzić. A i u nich wszakże
Nie masz na upór lekarstwa.
Mieszkał Mazur blisko Zgierza,
Któremu zginęła suka,
Straż domostwa i spichlerza.
Gdy jej z żalem i kłopotem
W okolicy całej szuka,
Wróciła się tydzień potem.
Ledwie poznał, że to ona;
Bo była wpół ogolona.

"O zbóje! zeby ją skryli,
Używają takich figli,
Że biedaczkę wygolili!"
"Powiedz raczej, że ostrzygli
- Robi mu uwagę żona -
Bo psów nie golą, lecz strzygą".
"A no patrzajcies no mi go, -
- Odpowie Mazur z przekąsem -
Jakaś ty mi dyć uczona!
Mając gołe jak pięść lice,
Chcesz nauczać nas pod wąsem,
Co jest brzytwa, co nozyce?

Przecież dobrze, suko miła,
Ześ tu jest, choć ogolona".
"I jam rada, ze wróciła, -
- Odpowiada na to żona -
Choć wróciła ostrzyzona".
"A nasz pan, co mu łysina
Przyświeca się jak ta psina,
Myślisz, ze jest postrzyzona?..."

"A wąsiki ekonoma, -
- Odpowiada zaraz żona -
Co mu wiszą jak u soma,
A błyscą jak namascone,
Sąć gólone czy strzyżone?"
"Biez-ci licho tego soma
I pana, i ekonoma, -
- Dobroduszny Mazur rzecze -
Dobrze, ze suka jest doma,
Choć tak szpetnie ogolona".
"Prawdę mówisz, mój człowiecze,
Toć i jam się ucieszyła
- Odpowiada zaraz żona -
Ze się suka powróciła,
Choć tak szpetnie ostrzyzona".

"Głupiaś z twymi nozycami!"
"I ty z twoimi brzytwami!..."
"Ze golona, przypatrzze się!"
"Ze strzyzona, pokaze się!
A dyć-ze to nierówne cięcie,
Co jak kosa trawę siecze".
"A dyć to w skórę zarznięcie,
Jak jak doktor... aż krew ciecze".

Tak się kłócą mąż i żona;
Miasto Zgierz całe się zbiega,
A krzyk wkoło się rozlega:
"Ogólona!" "Ostrzyzona!"

Idzie sąsiad: "Niechaj przyjdzie.
Niech się wpatrzy i przekona".
Jedzie Żydi "Podjedź no, Zydzie.
Czy golona, czy strzyzona?"
Od Żyda aż do plebana,
Od plebana aż do pana,
Sprawa zapieczętowana:
Co rzekł sąsiad, i Żyd potwierdził,
Pleban przyznał, to pan stwierdził:
Że wygrała męska strona,
Że suka jest ogolona.


Wracają do domu strony,
Po drodze chłop pyta żony:
Czy wyroku treść pamięta?
Ona milczy jak zaklęta.
U progu suka ich wita;
"Pódź tu, moja ogolona!"
- Woła mąż, na to kobiéta:
"Pódź tu, moja ostrzyzona!"

Mazur wściekł się, już nie gada
Ani żonie odpowiada,
Tylko wziąwszy pod rękawki
Wlecze ją wprost do sadzawki
I topi jak kadź ogórków.
Ona, nie nawykła nurków,
Już się zachłysnęła nieraz;

On, trzymając za ramiona,
Gnębi krzycząc: "A no teraz;
Czy golona, czy strzyzona?"
Biedaczka, ze śmiercią w walce,
Czując skonu paraliże,
Wytknęła tylko dwa palce
I za odpowiedź palcami,
Jakby dwiema nożycami,
Mężowi pod nosem strzyże.
Na ten widok uciekł z wody.
Ona poszła do gospody,
On się puścił aż do Zgierza
I tam przystał za żołnierza.
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: znaja saie na tym

Post autor: nikita »

Reflex:
Pytanie, bez podtekstu, moja czysta ciekawosc. Czy potrafisz namalowac slowo?
Załączniki
thQQDJAHFR.jpg
thQQDJAHFR.jpg (8.72 KiB) Przejrzano 9687 razy
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: zoskicyc »

Mylenie pojec – brak swiatlosci z niebios i zacietosc pewnosci encyklopedycznej
jest domena i gros ludzkich umyslow o czym – nie bede powtarzal – wyrazil sie einetein tak – ze nie mozna tego skorygowac jak nie mozna skorygowac zdania ze „na poczatku bylo slowo“ czego encyklopedie nie sa w stanie wyjanic – choc jest ich bardzo duzo – prawie tyle co umyslow szarych i dziurawych ilosc

forum zawdziecza swe istnienie dzieki wielu encyklopediom i sloganowosci mysli szarej acz praktycznej – lecz zwykle - podwojne przeczenie w zadniu – umieszczone tu dwa lata temu przez CK bylo nierozwiazywalne z przyczyny nadmiaru tego czego sie nie posiada a arogancki whp musial dopiero byl zwrocic (wowczas) na to uwage i niech mnie pan almagus nie posadza o egocentryzm bo bylby w takim samym bledzie jak ci ktorzy tego nie zrozumieli

jak to wyglada praktycznie
byli zaprosili mnie do udzialu w wystawie artysci wielcy – temat kretynski „wszystko w zielonym obrebie“ /alles im grünen bereich/ - jasnosc wyrazenia jest oczywista i nie potrzeba jej tu tlumaczyc – lecz niewyrazalna w jezyku ubogim jakim jest malowanie duperel – zrobilem plakaty ktore moglyby to wyrazac – poszedlem zobaczyc co zrobili inni – a tam wszystko bylo tylko zielone.............................................................

chwala zdaniu einsteina – ten – jakze sie nie mylil!

CYC
ODPOWIEDZ