BYLO a NIE JEST /CYC/
BYLO a NIE JEST /CYC/
Zadziwiajace
czytalem tu gdzies w jakims dziale
„widziales ciekawy film i tak dalej“
tak
widzialem najwieksze kiczydla swiata
„gigant
„bosonoga contessa“
„bialy canion“
i inne kicze – przy czym
willy widder / austryjak/ ryczal by
zabrali ta sliczna - „dajcie mi normalna
kobiete bo ta nie potrafi powtorzyc
nawet jednego zdania– ale by kennedy“
holly pozarl sztuke filmowa – reakcja......
byl leluche –trifeau ukochani w polsce – bo
polacy potrafili zrozumiec sedno i sztuke
filmowa
nie powiem
nakrecono wiele znakomitych – by tylko
kilka wymienic „chinatown“ - taxidriver_
„zawod reporter“ poki nie przybyly rambo
i schwarzegery – ktorych wzorem stala sie
pl kinematografi - na szczescie odchodzac
/powoli/ od tego schematu/ i potrafiac
pokazac to czego holly nie jest w stanie
potem godzil powie ze to mu sie nie podoba
bo film jest jak poezja – nalezy ja umiejetnie
czytac – a film umiejetnie widziec – to znaczy
nie tak ze sie cos porusza i nazywa motion pictures
to jest tylko zer dla kolorowych sprzataczek w usa
i podupadlych umyslowo niemcow – badz / jeszcze/
oglupialych polakow
ale w pl ogladaja czerwone dywny oscarow
zas ami-sztuka filmowa znajduje praktycznie
w podziemiu – bill gates powiedzial ze przecietna –
IQ quote w ameryce drastycznie zmalala – czy poterzebny
jest tutaj na forum tego dowod? - nie ! on istnieje w
reflektujacej euforycznego wzniesienia niewiadza
polaczonaz chamstwem
dwa dni temu emitowalo arte chinatown – i ten film
polanskiego dowodzi wielkiej sztuki kinematografii
jest stary - 1974 /bodaj/ ale jest on
pomiedzy wieloma dowodem ze cos w tym jest -
pytanie – tylko dla kogo?
CYC
czytalem tu gdzies w jakims dziale
„widziales ciekawy film i tak dalej“
tak
widzialem najwieksze kiczydla swiata
„gigant
„bosonoga contessa“
„bialy canion“
i inne kicze – przy czym
willy widder / austryjak/ ryczal by
zabrali ta sliczna - „dajcie mi normalna
kobiete bo ta nie potrafi powtorzyc
nawet jednego zdania– ale by kennedy“
holly pozarl sztuke filmowa – reakcja......
byl leluche –trifeau ukochani w polsce – bo
polacy potrafili zrozumiec sedno i sztuke
filmowa
nie powiem
nakrecono wiele znakomitych – by tylko
kilka wymienic „chinatown“ - taxidriver_
„zawod reporter“ poki nie przybyly rambo
i schwarzegery – ktorych wzorem stala sie
pl kinematografi - na szczescie odchodzac
/powoli/ od tego schematu/ i potrafiac
pokazac to czego holly nie jest w stanie
potem godzil powie ze to mu sie nie podoba
bo film jest jak poezja – nalezy ja umiejetnie
czytac – a film umiejetnie widziec – to znaczy
nie tak ze sie cos porusza i nazywa motion pictures
to jest tylko zer dla kolorowych sprzataczek w usa
i podupadlych umyslowo niemcow – badz / jeszcze/
oglupialych polakow
ale w pl ogladaja czerwone dywny oscarow
zas ami-sztuka filmowa znajduje praktycznie
w podziemiu – bill gates powiedzial ze przecietna –
IQ quote w ameryce drastycznie zmalala – czy poterzebny
jest tutaj na forum tego dowod? - nie ! on istnieje w
reflektujacej euforycznego wzniesienia niewiadza
polaczonaz chamstwem
dwa dni temu emitowalo arte chinatown – i ten film
polanskiego dowodzi wielkiej sztuki kinematografii
jest stary - 1974 /bodaj/ ale jest on
pomiedzy wieloma dowodem ze cos w tym jest -
pytanie – tylko dla kogo?
CYC
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
nie pier.dziel cyc... bialy kanion byl okej bo pamietam go do dzisiaj... a ogladalem z piecdziesiat lat temu... tzn. pamietam ze sie strzelali w tym bialym kanionie i wiecej nic ale pamietam ze film widzialem i musial byc niezly... tak samo jak rzeka bez powrotu.... albo dziala na wrony...
fajne filmy kiedys robili...
fajne filmy kiedys robili...
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
no tak
jak strzelali
to musiales zapamietac
tresci tam nie bylo
tylko pojedynek na pistole
i tak zwana "sprawiedliwosc
to jedno z najwiekszych gowien
foolywoodu tak samo jak
te ktore wymienilam - a nie
wymieniam innch
bo mi wstyd
gdyz je widzialemn
capito?
CYC
jak strzelali
to musiales zapamietac
tresci tam nie bylo
tylko pojedynek na pistole
i tak zwana "sprawiedliwosc
to jedno z najwiekszych gowien
foolywoodu tak samo jak
te ktore wymienilam - a nie
wymieniam innch
bo mi wstyd
gdyz je widzialemn
capito?
CYC
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
Wydaje mi sie Cycu ,ze nieco uogolniasz, bo jednak nie wszyscy polacy ogladaja czerwone dywany ,oscary Schwarcenegerow itp.,w tym kraju oglada sie rowniez dobre i wartosciowe filmy,czyta dobre ksiazki ,chodzi na dobre koncerty i oglada ciekawe wystawy .
-
- Posty: 2627
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
Ja podejrzewam Polańskiego, że on dziś na kręcił by ten Chinatown inaczej. bardziej brutalnie i seksualnie, oczywiście zamiast palenie peta za petem w łóżku "przed i po" i w każdym nowym "klapsie" niczym reklama przemysłu tytoniowego.
a "dwa złote colty" ktoś pamięta?
a "dwa złote colty" ktoś pamięta?
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
tak
pamieta
z antony quin i fonda
to byl dobry film
niesposob wymienic wszystkich
nie mozna tez wymienic wszystkich
najgorszych kiczyde
ale pamieta rowiez
schwarzenegery i
i rambowskich bum-bum
orez wiele jeszcze
wiekszych
kiczydel
***************
nie pier.dziel cyc... bialy kanion byl okej bo pamietam go do dzisiaj... a ogladalem z piecdziesiat lat temu... ********************
tak
godzl pamieta
bo lubi szajs
CYC
pamieta
z antony quin i fonda
to byl dobry film
niesposob wymienic wszystkich
nie mozna tez wymienic wszystkich
najgorszych kiczyde
ale pamieta rowiez
schwarzenegery i
i rambowskich bum-bum
orez wiele jeszcze
wiekszych
kiczydel
***************
nie pier.dziel cyc... bialy kanion byl okej bo pamietam go do dzisiaj... a ogladalem z piecdziesiat lat temu... ********************
tak
godzl pamieta
bo lubi szajs
CYC
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
wiem ze ci sie nudzi i chcialbys pogadac z kims inteligentnym a nie uzerac sie z jednym debilem... i prowokujesz...godzilla pisze:nie pier.dziel cyc... bialy kanion byl okej bo pamietam go do dzisiaj... a ogladalem z piecdziesiat lat temu... tzn. pamietam ze sie strzelali w tym bialym kanionie i wiecej nic ale pamietam ze film widzialem i musial byc niezly... tak samo jak rzeka bez powrotu.... albo dziala na wrony...
fajne filmy kiedys robili...
wiesz ze nie mam jeszcze osiemdziesieciu lat, a nawet nie mam szescdziesieciu... jesli cos ogladalem pol wieku temu to co mi sie w filmie moglo podobac?
oczywiscie to ze film byl kolorowy, panoramiczny i wystepowal w nim moj ulubiony wtedy aktor Gregory Peck... i ze sie "komboje szczelali"... tak samo podobal mi sie film pt. "syn kapitana Blood'a", po obejrzeniu ktorego przylecialem na podworko z kijem i mialem tyle energii ze moglem biec jeszcze ze dwa kilometry nie zmieniajac tempa... szczegolnie ze tego wlasnie dnia kupiono mi nowe wygodne pepegi i bylem w kinie...
co ty, qwa, wymagasz? ze majac kilka czy kilkanascie lat bede sie zachwycal nad artystycznymi wizjami rezyserow?
w tamtych czasach i jeszcze pare lat pozniej wybieralem film wedlug kryteriow:
-amerykanski?
--western?
--o piratach?
--przygodowy?
--przyrodniczy?
-francuski?
--komedia?
potem dlugo nic i...
-wloski?
--komedia?
ojciec mnie kiedys zabral na film wloski, z tych ambitnych...
pamietam taka scene- Sycylia albo inne wloskie zadupie... ojciec wzial doroslego juz syna gdzies tam i zobaczyli jak sie baba rozbiera... syn caly czas marudzil ze musi siusiu... tak marudzil az go ojciec opier.dolil - cicho, siusiu zrobisz jutro!
to bylo epokowe dzielo, ktorego tytulu juz nie pamietam...
ja filmow nie oceniam az tak rygorystycznie jak ty - wartosciowy, bardzo wartosciowy, gowniany
pamietam ze bardzo mi sie podobal Lucky man... Mechaniczna pomarancza, Fahrenheit iles tam... i pewnie wiele innych ambitnych filmow, ktore zaginely w czelusciach mojej pamieci...
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
deine entscheidujng
jedem dsa seine
CYC
jedem dsa seine
CYC
-
- Posty: 5488
- Rejestracja: ndz sty 18, 2015 1:18 pm
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
rekin jestem
Z jakiego rejonu ta gwara.
Dojczland
Z jakiego rejonu ta gwara.
Dojczland
Re: BYLO a NIE JEST /CYC/
panie!
z grojca
z grojca panie
CYC
z grojca
z grojca panie
CYC