China says December foreign investment more than double 2008 level, 2009 total $90 billion
On Friday January 15, 2010, 12:22 am EST
BEIJING (AP) -- Foreign direct investment in China more than doubled in December from a year earlier as companies poured money into expanding amid a strengthening economic revival, the government reported Friday.
December's FDI was $12.1 billion and represented the fifth straight month of growth, the Ministry of Commerce reported. Total FDI for all of 2009 fell by 2.3 percent from the previous year to $90 billion, still a strong performance against the gloomy global backdrop.
Companies slashed spending in China as global demand plummeted in 2008 but investment began to rise again in August as economic growth rebounded with the help of a 4 trillion yuan ($586 billion) stimulus.
Growth accelerated to 8.9 percent in the third quarter after dipping to a low of 6.1 percent in the first three months of 2009. The government is forecasting full-year growth of 8.3 percent, by far the strongest of any major economy.
Foreign direct investment includes spending on factories, real estate and other assets but excludes investment in stocks and other financial instruments.
Czy jest jeszcze ktoś,kto nie inwestuje w Chiny?
Albo raczej kto nie powrocił do inwestowania w chińskie akcje?
Ja sam w ubiegłym roku wrzuciłem kilka firm na swoja listę.
Takie małe kompanijki.
Mam nadzieję że dzisiaj jedna z nich podskoczy w górę.
Otatecznie zacząłem to kupować tak gdzieś we wrześniu i do tej pory dokupilem już 3 razy.
Ostatnio wczoraj.
Średnia ze wszystkimi opłatami i tak mi wychodzi tak gdzieś pod niecałe 22 centy.
No i czekam....
No i doczekałem się.
Mogłem spokojnie,na luzie,z drapaniem po brodzie,wręcz na dowolnie wybranym boku sprzedać dzisiaj po 32 centy.
...no i nawet nie wrzuciłem na sprzedaż...
Porębało mnie czy co?
Sam się dziwię....
Widzisz pan,pani nikita - te posty są skierowane do tych którzy albo już inwestują,albo są
zainteresowani.
Pomimo tego dziękuję panu bardzo za wiadomośc że pani nie inwestujesz.
Mam nadzieję że reszta forumowych podglądaczy pójdzie pana śladem i też poinformuje mnie
o swoich zamiarach nieinwestowania,bo jak do tej pory działam w ciemno i mylnie sobie interpretuję
ilość odczytów.
Ostatecznie wszyscy mogą to czytać tylko po to aby przekonać się co ich nie interesuje.
Zawszeć jednak pozostaje dawanie szansy zwolennikom sezonów ogorkowych i myśli przejrzyście
nieuprządkowanych do znalezienia powodu do drwin i kalumni skierowanych do mojej skromnej osoby.
Ja sam,ze swojej strony postaram się aby im zachęty do kreciej roboty nie braklo.
O krety też trzeba dbać -nawet jeśli nie żrą szkodników tylko ryją same nory,toć to przecie
część naszej pieknej rzeczywistości,ciężko pracująca nad zachowaniem balansu pomiędzy
treścią a pierdzeniem w bambus.
Nie wiem jak wy,moi drodzy może inwestujący,ale ja na tej firmie zarobiłem w tym roku 2 razy;
raz kupilem po średnio 22 centy za sztuke i sprzedałem za 31.
Drugi raz,tuz przed wyjazdem do Polski "wyczaiłem" po 19 i w ubiegłym tygodniu opyliłem po 28.3.
Gdyby nie wizyta w Polsce to byloby 3 razy,bo w wakacje też podskoczył do 29.
A teraz poluje na następny dołek......
Opchnąłem to wczoraj znowu po 28.3.I to nawet nie dlatego że chciałem,ale musiałem.
A musiałem bo pozwoliłem sobie na ryzykowne posunięcie;
z rańca obserwowany przeze mnie APCVZ poleciał w dół o 76% do .02 za sztukie.
Kiedy zaczął się porządnie odbijać zaczałem skupować.Cena leciała w górę jak szalona więc pierwszy raz dogoniłem go na .026,poprawiłem na .028.
Doszedł do .031 i poleciał z powrotem na .02-.022.
A JA NIE MIAŁEM WIĘCEJ GOTÓWKI NA KONCIE.
Opchnąłem więc przyzwoicie stojący SNBP i nabrałem APCVZ ile się dało po .0205 doprowadzając swoją średnią do .0224.
Sprzedałem WSZYSTKO przed zamknięciem giełdy po .0279 dochodząc ,po odliczeniu wszystkich opłat
do niecałych 24% zysku z APCVZ w jeden dzień i blisko 30% zysku z SNBP w ciągu miesiąca.
Nie ma tego dużo ale na wycieczkie do Polski wystarczy.
Jeszcze wczoraj kupiłem bilet na 6 tygodni.
ja tez nie inwestuje... sie nie znam na tym... chociaz niektorzy tu wielokrotnie twierdzili ze sie na wszystkim znam...
twoje posty w tym temacie czytam z zainteresowaniem bo jakos tak lubie historyjki typu "od pucybuta do milionera"....
tak samo chetnie obejrzalem film o tym tam Cukierbergu co fejsbuka ukradl swoim szkolnym kolegom...
Ja też nie inwestuję - ot czasami gram trochę...
a szkoda,bo miałem takie pozycje ktore przez ostatnie 2 lata poszły w górę po kilkanaście razy .
Niestety,posprzedawałem toto o dobry rok za wcześnie.
Już tu kiedyś pisałem - nie nadaję się na długoterminowe inwestowanie.Góra parę miesięcy.
Brakuje mi cierpliwości,stałości i komfortu finansowego.
Tego APCVZ moglem dzisiaj rano o 9-tej kupić ponownie po .02 - .0219.
A po otwarciu chodził po .028.Byłaby powtórka...
Mialem nawet wypełniony order,tylko kliknąć,ale zabraklo mi odwagi.
Pewnie dlatego że wczoraj obliczałem iż odbije się na .035 - .04 a doszedł tylko do .031.
Wolalem jednak nie ryzykować - lepszy wróbel w garści...
A do SNBP wrócę,jak tylko spadnie poniżej .25.
O ile spadnie.W kwietniu ogłoszą rezultaty kwartalne,a te powinny byc dobre.
Toteż dzisiaj szperam po zakamarkch za czymś ciekawym.
W tym tygodniu kupilem 3 staki w identycznej sytuacji co APCVZ.
2 już sprzedałem tracąc po kilkadziesiąt dularów,a trzeci jeszcze trzymam bo z nim to na razie na dwoje babka wróżyła ...
Ale...
No właśnie.
Przy tej zabawie trzeba być giętkim,więc wczoraj,przy wyrażnej tendencji zwyżkowej,wszedłem ponownie w SNBP po 28 i pół,a dzisiaj jeszcze dokupiłem po .30.
I skończyła się zabawa - teraz każdy centuś to $210 w górę albo w dół...
