wyjazd do ny

[kaskachm]

witam
mam pytanie czy ktos moglby mi odplatnie oczywiscie przyslac zaproszenie do usa dla mojego partnera ja mam wize turystyczna do 2015 roku (tez tak dostalam zaproszenie ) bylam w ny juz 3 razy wiec nie mam problemu z poruszaniem sie czy mieszkaniem chcielismy poleciec razem i pozwiedzac ny zrobic jakies zakupy i wrocic

[agnieszka]

Odpowiedzieliśmy już w innym wątku - zaproszenia nie są teraz niezbędne do otrzymania wizy. Wielu Polaków, których na to stać, przyjeżdża do Stanów na tydzień lub dwa turystycznie albo na zakupy. Wystarczy mieć stałą pracę i odpowiedni stan konta w banku, nieistotne, czy w euro, złotówkach czy dolarach.

[kaskachm]

ostatni raz w ny bylam w 2007 roku i nie slyszalam o tym zeby ktos tak mogl wyjechac bez zaproszenie ja tez dostalam zaprosznie od obcej osoby i jako funkcjonariusz dostalam wize na 10 lat mysle jednak ze z zaproszeniem jest latwiej a polakow teraz stac na wyjazdy tylko na zakupy to juz nie te czasy co kiedys zreszta bylam i widzalam polakow tam zyjacych i pracujacych na czarno nie generalizujmy nie wszyscy tak zyja ale ameryka to juz nie raj mozna tam natomist zrobic tanie zakupy tansze niz w europie a napewno taniej niz w posce dzieki za odpowiedz ale bede szukac dalej moze ktos bedzie mogl przyslam mi odplatnie zaproszenie dla mojego partnera

[agnieszka]

Nie wiem, czy coś Cię uraziło w mojej odpowiedzi, ale znam przykłady osób, które przyjechały do NYC w tym roku bez zaproszenia na 2-tygodniowe zakupy i zwiedzanie (bardziej to pierwsze) i nie miały problemu z wizą. Ale cóż, nie jestem na miejscu i może rzeczywiście takie zaproszenie w niektórych sytuacjach coś tam ułatwia (chociaż jeśli jest "fake" to może pewnie też zaszkodzić, jeśli urzędnik zacznie dokładnie wypytywać o szczegóły znajomości).

[pipek]

Ja chętnie wyślę takie zaproszenie.
Tym bardziej że odpłatnie.
Tylko ile sobie policzyć?
Niech pomyślę....
Hm....ponieważ za takim zaproszeniem stoi również deklaracja wzięcia na siebie pełnej finansowej odpowiedzialności za osobę zapraszaną,to biorąc pod uwagę dzisiejsze koszty leczenia lub ewentualnych odszkodowań to na początek jakieś $130.000.00 powinno wystarczyć.

P.S.
Tak na wszelki wypadek - oczywiście że żartuję,bo do tego stopnia,żeby brać odpowiedzialność za kompletnie nieznaną mi osobe,to ja jeszcze na głowę nie upadłem.
Miewam rózne zwariowane pomysły,zwariowane - ale nie idiotyczne.

[kaskachm]

ja mam wize do 2015 roku i wlasnie tak otrzymalam zaproszenie od obcej osoby ktorej wyslalam pieniadze przez money gram i jakos nic sie nie stalo nawet jej nie widzialm wiec nie masz szalonych pomyslow nie kazdy musi sie od razu leczyc w usa czy kogs zabic bylam juz w ny 3 razy i wiem jak tam polacy sobie pomagaja (widzialam polki ktore stoja na moscie na wiliamsburgu )zreszta tak samo jak w polsce ale tak jak napisala agnieszka zeby pojechac na zakupy nie trzeba miec zaproszenie nie kazdy polak jedzie do usa pracowac na czarno tutaj juz tez mamy na tyle pieniaedzy ze mozemy sobie pojechac na zakupy tylko na zakupy Milego dnia

[pipek]

Droga pani,ależ ja wcale nie poddawałem pod wątpliwość ani pani fartu ani pani uczciwości.
Natomiast teraz,po pani ostatnim wpisie,mocno wątpię i w jedno i w drugie.

[kaskachm]

kazdy mysli co chce Dziekuje Agnieszce za informacje Milego dnia