Szpieg,bo jara...

Gdzie dwóch Polaków, tam trzy światopoglądy.
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: nikita »

Nie potrzeba bujnej wyobraźni - wystarczy tylko nie być idiotą.
...i kupowac w Media - Markt... :lol:
spiggy
Posty: 56
Rejestracja: sob gru 12, 2009 5:03 am
Lokalizacja: CH

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: spiggy »

zwykle ludzie traktuja takowe ''rewelacje'' z wlasciwym dystansem

ale trzeba pamietac, jak ujal to pewien madry czlowiek, ze
''people get wet in certain circumstances''
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: Reflex »

Nie potrzeba bujnej wyobraźni - wystarczy tylko nie być idiotą.
Kto Ci powiedzial, ze urzadzenie do kodowania informacji nie jest super nowoczesnym programem z wolnostojacym urzadzeniem komputerowym? Potem mozna wyslac email do ciotki w rosji, z opisami pior jastrzebich, czy zamowienie na towar, ktore tylko ciotka rozumiala. Slowo urzadzenie skojarzylo Ci sie z dwoma puszkami i sznurkiem, w googlach nie bylo a wlasnej wyobrazni zabraklo.
Sorry ze upraszczam, ale probuje sie dostosowac.

Jak sie komus wyobraznia zatrzymala na etapie lat szescdziesiatych ubieglego wieku, to mu pozostala dziecieca fantazja i google. Masz racje, nie potrzeba byc idiota zeby robic wrazenie ze sie nim jest, czego ja Ci bron Boze nie sugeruje. Ale zaloze sie, ze np. slowo pojazd kojarzy Ci sie z Miczurinem.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: pipek »

Kto Ci powiedzial, ze urzadzenie do kodowania informacji nie jest super nowoczesnym programem z wolnostojacym urzadzeniem komputerowym?
Czy ty Reflex wiesz co ty piszesz,czy tylko,jak zazwyczaj,wydaje ci się że wiesz co piszesz?
Urządzenie nie może samo w sobie byc programem.Może ewentualnie zawierać oprogramowanie.

Takim urządzeniem do kodowania była na przykład Enigma,tudzież wszystkie inne machiny
szyfrujące,używane przez większość krajów świata,ktore trzymano w super strzeżonych miejscach
żeby nie wpadły w ręce wroga a nie rozdawano pierwszym lepszym szpiegom.
A wolno stojącym urządzeniem komputerowym może być na przykład słup sygnalizacji świetlnej.

Poza tym słyszałem że ten szpieg posiadał również zaawansowany technicznie przyrząd do
niszczenia polskich Jastrzębi;
procę połączoną z laptopem.
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: whiskeyprint1 »

Nie wierze, ze odpowiedni resort
--------------------------------------

wydaje mi sie ze z powiesci powstalych w maglu nie nalezy czynic prawdy swiata
Roo
Posty: 116
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:32 pm

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: Roo »

Od 1977 roku do czerwca 1981 roku Marian Zacharski wywiozł w walizkach kilka tysiecy kopii tajnych dokumentow/podrecznikow dostarczonych mu przez Williama H. Bella pracujacego jako projektant systemow radarowych w firmie Hughes Aircraft Company. Zacharski byl kierownikiem oddzialu polskiej firmy POLAMCO sprzedajacej polskie obrabiarki, glownie Poreba. Zacharski byl "wywiadowca" Sluzby Bezpieczenstwa nie wywiadu wojskowego. Wartosc informacji zawartych w przekazanej dokumentacji wynosila kilka miliardow dolarow. Niestety nasi wysokiej klasy specjalisci z (podobno) najlepszej polskiej uczelni technicznej WAT nie potrafili tej dokumentacji przetlumaczyc ani ja zrozumiec. Uwazali ze niektore informacje o urzadzeniach (juz zastosowanych) sa niemozliwe do zastosowania. Pewnie byli takimi samymi fachowcami jak bohater fachurowego "Obozu pracy". Zacharski zostal skazany na dozywocie. Po 4 latach zostal wymieniony na czterech "szpiegow" amerykanskich dzialajacych na terenie Polski. Wsrod nich byl takze Jerzy Pawlowski, ktory za namowa Jaruzela odmowil wyjazdu z Polski (sprzedajacy amerykanom plany stadionu Skry i inne takie pier***). Zacharski do tej pory ma zakaz wstepu do USA, bo moze zostac osadzony w wiezieniu.
Po powrocie chcial zostac dyrektorem LOT-u. Stanowisko to bylo juz zajete przez innego "zasluzonego" wywiadowcy. Otrzymal wiec fuche dyrektora naczelnego Pewex-u. To wowczas zaczeto na masowa skale wywozic z Polski dolce i poprzez Pewex umieszczac je na kontach w Szwajcarii i innych bezpiecznych miejscach swiata. Pozniej Lech Walesa(tw. Bolek) awansowal Zacharskiego do stopnia generala brygady sluzb specjalnych czy jak to sie tam nazywalo.
Czy wiedza czy nie, kto zakapowal Zacharskiego do FBI. Ktos z Polski.
PKP.
darek
Posty: 112
Rejestracja: czw maja 13, 2010 12:57 am

Re: Szpieg,bo jara...

Post autor: darek »

Witam

Utajnianie wiadomosci jest tak stare ja poczatki zachodniej cywilizacji,czyli od casow starozytnej Grecji.
Co do urzadzen do szyfrowania wiadomosci,jest sporo firm ktore takie urzadznia produkuja,na polskim rynku sa dostepne min.; Telefon szyfrujacy GSM-HC_2403,Szyfrator dyskow stalych Gamma-Z typ 3 karta z interfejsem PCI do obslugi dyskow SCI itd.itd.Jest tego naprawde sporo i sadzac po nazwach sa to Polskie firmy.Same nazwy nic nam nie powiedza dlatego nie sa objete klauzula "tajne",w wiekszosci wszystkie te urzadzenia maja podobne zasady dzialania,najwazniejszy jest klucz do odczytania kryptogramu.Swoja droga jak mawial moj kolega Chor.Tadzio(deszyfrant)-"nie ma takigo kodu na swiecie ktorego nie mozna zlamac,trzeba tylko znalezc odpowiedni klucz" ;) .natomiast sprawa bardzo dlugiego pobytu w/w szpiega w Polsce,no coz,sprawy takie ciagna sie dlugo i rozpracowuje sie wszystkie jej aspekty na wielu plaszczyznach,najprawdopodobniej zatrzymano jeszcze kogos,bo sam napewno nie pracowal,ale tego sie nie ujawnia, bo byc moze zjawi sie ktos kto bedzie chcial odbudowac siatke i mamy jak znalazl ludzi ktorzy beda pracowali na dwie strony.
Pozdrawiam
darek
ODPOWIEDZ