Polacy nie są antysemitami i nigdy nie byli.

Gdzie dwóch Polaków, tam trzy światopoglądy.
krzysztom123
Posty: 429
Rejestracja: śr lis 21, 2012 5:43 pm

Re: Polacy nie są antysemitami i nigdy nie byli.

Post autor: krzysztom123 »

[quote="pomorzak"][quote

za komuny drogi panie to nawet wielu Polakow nie mialo szans na odszkodowanie za zabrane majatki czy tez zwrot zagrabionych[
W czasach jednak których żyjemy teraz obecnie w demokracji nie powinniśmy żyć w strachu, że jakiś Żyd przyjedzie teraz tak jak kiedyś jakiś Niemiec podczas wojny i powie nam raus z tego domu, to jest żydowska własność a nie twoja Polaku.
krzysztom123
Posty: 429
Rejestracja: śr lis 21, 2012 5:43 pm

Re: Polacy nie są antysemitami i nigdy nie byli.

Post autor: krzysztom123 »

pomorzak pisze:[quote

za komuny drogi panie to nawet wielu Polakow nie mialo szans na odszkodowanie za zabrane majatki czy tez zwrot zagrabionych
Nikt nikomu teraz w demokracji nie powinien nic odbierać, wtedy tego tematu nie będzie. Demokracja to jednak chciwość, walka o pieniądz i o zyski i władzę na ziemi.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Polacy nie są antysemitami i nigdy nie byli.

Post autor: pomorzak »

krzysztom123 pisze: Wtedy budowano 300 tyś mieszkań rocznie dla Polaków, w demokracji nie ma już takiej potrzeby, teraz się tylko Polakom zabiera, a nie daje nic, za darmo mogą tylko teraz dostać Żydzi i inni, bo Polakom się już nic nie należy.
ma pan piekne wspomnienia po komunie w Polsce
mam nadzieje ze przezyl pan osobiscie te wszystkie wspanialosc PRL
ja niestety nie mam tak optymistycznych wspomnien z tego okresu
krzysztom123
Posty: 429
Rejestracja: śr lis 21, 2012 5:43 pm

Re: Polacy nie są antysemitami i nigdy nie byli.

Post autor: krzysztom123 »

pomorzak pisze:[quo

ma pan piekne wspomnienia po komunie w Polsce
mam nadzieje ze przezyl pan osobiscie te wszystkie wspanialosc PRL
ja niestety nie mam tak optymistycznych wspomnien z tego okresu
Ja żyłem jak pączek w maśle, należałem do zwykłej robotniczej rodziny, co roku jeździłem na wczasy i kolonie z zakładu pracy od mojego ojca, za darmo lub groszowe wpłaty, dostaliśmy mieszkanie od Państwa na budowanych wtedy osiedlach mieszkaniowych, była praca, czynsz za wodę, prąd i mieszkanie były wtedy groszowe, gdyby jeszcze wprowadzono na pułki w sklepach więcej żywności , wtedy żyć i nie umierać. Dzisiaj mieszkania w demokracji mi nikt nie da, o pracę za grosze trzeba się prosić, wczasów też mi zakład pracy i nikt inny nie za sponsoruje, czasy darmochy i komuny się niestety skończyły.
ODPOWIEDZ