Nie tylko z bronia
lecz tez satyra walczono w Polsce z sowiecka zaraza
znalazlem jedna z wielu perelek tamtego czasu
""Nie rzucim złobu, skąd nasz ród,
Rozkoszą nam pomyje,
My PPR-u wierny lud,
Potężne mamy ryje.
Autor
Narod
I chcemy Polski aż po Bug,
Tak nam dopomóż wróg.
Będziemy wszyscy ryć i ryć,
Byleby upaść brzucha.
Choćby chlew miał zgnić,
Będziemy Moskwy słuchać.
Będziemy dąć w sowiecki róg,
Tak nam dopomóż wróg.
Wśród szczęku broni, huku dział,
Wpośród wojennej grozy,
Opętał nas sowiecki szał,
By Polsce dać kołchozy,
By wszedł komunizm w każdy próg,
Tak nam dopomóż wróg.
Polska od Sanu nam się śni,
Aż do tatrzańskich turni.
I przed Stalinem czoło gnie
Potężny hufiec durni.
Znajdując w Moskwie nowych sług,
Tak nam dopomóż wróg.
Cóż, że nam każdy splunie w twarz,
Żeśmy zdradzili ducha.
Choć w mordę bije Moskwa wszerz,
My jej będziemy słuchać.
Niech będzie Polska aż po Bug,
Tak nam dopomóż wróg.""