Mądrość pełza, pazerność zwycięża.
PiSprawko po kodeks nie sięga.
Prezes zabierze posadę.
Od tego jest „Biała Księga”!
Unii też dadzą radę.
Niezrozumienie w stolicach.
Decyzje jakby rozbiory.
„Biała Księga” w kaplicach.
I czytana w nieszpory.
„Prawdziwi Polacy” przetrwają.
Nieczytaty, pisaty.
Słowo boże słuchają.
Wiedzą kogo za kraty.
Miliony przychodów prezesów.
„Białej Księgi” litanii.
Ogólników, frazesów.
Podwładni nienormalni.
Jakieś wykształciuchy.
Fachowcy za byle ile.
Partia rozdaje fuchy.
Mówią na nas debile.
A przecież na otarcie.
Byle plus, to aż tyle.
My milion na otwarcie.
I mówią na nas debile.
2018-03-16 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://next.gazeta.pl/nextnext/56,16255 ... eniem.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... hodzi.html
Zaduma losu i stres etosu.
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Gdy urodzaju grunt, pustynią, no to bunt!
Majątek PRL przejęty.
Brak koncepcji złomuje.
Bezrobotnych zakręty.
I religia dołuje.
Partia z prasy majątkiem.
Fundacja Solidarności.
Rozkradania początkiem.
W myśl prawa pazerności.
Radni z Maryja rodziną.
Samoloty, rezydencje.
Kwalifikacje kpiną.
I wielkie kompetencje.
Odbudowują pazerni.
Zarobki wyjadaj kit.
Biskupi list odźwierni.
A Solidarność nikt.
Bieda dała nadzieje.
Obcy kapitał budżety.
Ochłapy dali złodzieje.
Za co rządzą niestety.
Do młodzieży dociera.
W świnię zmienia koryto.
Jakieś partie pozera.
Na co ci to, na co ci to?
2018-03-17 almagus
https://www.youtube.com/watch?v=t4H_Zoh7G5A
Taki zryw niereligijny, to episkopat przeciwny!
Ale wezmą miliony i kler, prezes zadowolony!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... jeden.html
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1521 ... -jest.html
Majątek PRL przejęty.
Brak koncepcji złomuje.
Bezrobotnych zakręty.
I religia dołuje.
Partia z prasy majątkiem.
Fundacja Solidarności.
Rozkradania początkiem.
W myśl prawa pazerności.
Radni z Maryja rodziną.
Samoloty, rezydencje.
Kwalifikacje kpiną.
I wielkie kompetencje.
Odbudowują pazerni.
Zarobki wyjadaj kit.
Biskupi list odźwierni.
A Solidarność nikt.
Bieda dała nadzieje.
Obcy kapitał budżety.
Ochłapy dali złodzieje.
Za co rządzą niestety.
Do młodzieży dociera.
W świnię zmienia koryto.
Jakieś partie pozera.
Na co ci to, na co ci to?
2018-03-17 almagus
https://www.youtube.com/watch?v=t4H_Zoh7G5A
Taki zryw niereligijny, to episkopat przeciwny!
Ale wezmą miliony i kler, prezes zadowolony!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... jeden.html
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1521 ... -jest.html
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Możesz urodzić.
Z mózgu wypędzą szatana.
Egzorcyzmy pomocą.
Prawem bozia wkładana.
Ustawy przechodzą nocą.
Kaczym orłem nurkującym.
Wody święconej wysiłku.
W modlitwach nieustającym.
I z kaczym piórkiem w tyłku.
Możesz znieść złote jajo.
Ale to będzie In Vitro.
Za urodzenie coś dają.
Ale to drugie bystro.
…
Nie chcę od ciebie dziecka.
Kaleką zrobią zdrowie.
Parafia posowiecka.
Aborcję zrobią w głowie.
…
Kiedyś naiwnym pionierem.
Co zakapował rodzinę.
Teraz bezmózgim zerem.
Z piórkiem ministrancinę.
...
Możesz urodzić, a po co?
Za plus i katechetę?
Aby włamanie nocą?
I klecha miał podnietę?
2018-03-17 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... winny.html
https://www.youtube.com/watch?v=PjpdgvPnOEQ
Z mózgu wypędzą szatana.
Egzorcyzmy pomocą.
Prawem bozia wkładana.
Ustawy przechodzą nocą.
Kaczym orłem nurkującym.
Wody święconej wysiłku.
W modlitwach nieustającym.
I z kaczym piórkiem w tyłku.
Możesz znieść złote jajo.
Ale to będzie In Vitro.
Za urodzenie coś dają.
Ale to drugie bystro.
…
Nie chcę od ciebie dziecka.
Kaleką zrobią zdrowie.
Parafia posowiecka.
Aborcję zrobią w głowie.
…
Kiedyś naiwnym pionierem.
Co zakapował rodzinę.
Teraz bezmózgim zerem.
Z piórkiem ministrancinę.
...
Możesz urodzić, a po co?
Za plus i katechetę?
Aby włamanie nocą?
I klecha miał podnietę?
2018-03-17 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... winny.html
https://www.youtube.com/watch?v=PjpdgvPnOEQ
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Nie zawiódł nas gieroj i nasz paslednij boj!
Gratuluję Rosjanom, mogłem zrobić przedwczoraj.
Przegraną i wygraną, po której tylko raj.
Narodowe ciągoty, wobec takiej potęgi.
Bez wynalazków nieloty, włożą chłopskie siermięgi.
I krzyż powiodą za Ural, Maryja będzie carycą.
Episkopat na mural. Odra dalej granicą.
Prezes przejściowy kacyk, potem sekretarz smoleński.
We Lwowie wzniesie pałacyk. Zwycięstwem nazwie klęski.
Z ulgą odejdzie NATO, po co kraj nienormalny.
Proputinowcom za co? Potencjał klerykalny.
Witajcie bracia Rosjanie. Tylko nas nie wytrujcie.
I żadne polowanie, by dać zziobranym ujście.
2018-03-18 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... yniki.html
Gratuluję Rosjanom, mogłem zrobić przedwczoraj.
Przegraną i wygraną, po której tylko raj.
Narodowe ciągoty, wobec takiej potęgi.
Bez wynalazków nieloty, włożą chłopskie siermięgi.
I krzyż powiodą za Ural, Maryja będzie carycą.
Episkopat na mural. Odra dalej granicą.
Prezes przejściowy kacyk, potem sekretarz smoleński.
We Lwowie wzniesie pałacyk. Zwycięstwem nazwie klęski.
Z ulgą odejdzie NATO, po co kraj nienormalny.
Proputinowcom za co? Potencjał klerykalny.
Witajcie bracia Rosjanie. Tylko nas nie wytrujcie.
I żadne polowanie, by dać zziobranym ujście.
2018-03-18 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... yniki.html
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Polska wybiera, złodzieja, pozera!
Bliskie wybory, swój na urzędzie.
Podzielić skory, jakoś to będzie.
Niekompetentny, ale podzieli.
Jak komuch chętny, najwięcej wzięli.
A w parlamencie, to męt na męcie!
„Bo wicie, rozumicie, zdradzieckie mordy”.
Wy tak nie podzielicie, cóś dać i sobie szczodry.
Pokryjemy moczem kraj, niech płyną ośmiorniczki.
Na każde, a na drugie daj, episkopat na siczki.
A w parlamencie, to męt na męcie!
Prawnik od rozgrzeszenia, tego posiewu Tylawy.
Prezes nic nierobienia, za miliony łaskawy.
Niechaj wyjadą, nie straszą.
Klerykalizm pomadą. Pod Maryją jest naszą.
A w parlamencie, to męt na męcie!
A młody wykształcony, rezydent, pielęgniarki.
To za bardzo uczony. Matołka do przymiarki.
Referencje ulicy. Protestu masowego.
Do katolickiej dziczy. Nie dociera. Dlaczego?
A w parlamencie, to męt na męcie!
Szczęść boże, to zaklęcie!
2018-03-19 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... i-tak.html
Bliskie wybory, swój na urzędzie.
Podzielić skory, jakoś to będzie.
Niekompetentny, ale podzieli.
Jak komuch chętny, najwięcej wzięli.
A w parlamencie, to męt na męcie!
„Bo wicie, rozumicie, zdradzieckie mordy”.
Wy tak nie podzielicie, cóś dać i sobie szczodry.
Pokryjemy moczem kraj, niech płyną ośmiorniczki.
Na każde, a na drugie daj, episkopat na siczki.
A w parlamencie, to męt na męcie!
Prawnik od rozgrzeszenia, tego posiewu Tylawy.
Prezes nic nierobienia, za miliony łaskawy.
Niechaj wyjadą, nie straszą.
Klerykalizm pomadą. Pod Maryją jest naszą.
A w parlamencie, to męt na męcie!
A młody wykształcony, rezydent, pielęgniarki.
To za bardzo uczony. Matołka do przymiarki.
Referencje ulicy. Protestu masowego.
Do katolickiej dziczy. Nie dociera. Dlaczego?
A w parlamencie, to męt na męcie!
Szczęść boże, to zaklęcie!
2018-03-19 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... i-tak.html
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Gdy niewiedza, tylko nędza!
Uszkodzone geny. Na chwile poczęcia.
Ciężarnej oceny. Potworka dziecięcia.
One zawsze były. Przez promieniowanie.
Ale się gubiły. Dajemy przetrwanie.
Medycyna pomaga. Badania naukowe.
Lecz kler się wzdraga, ma zbyt słabą głowę.
Oraz jego wierni. Opatrzności bożej.
Obcym niemiłosierni. Ratuj, gdy im gorzej!
TO ONI PALĄ WĘGLEM. Lepszego eksport z dopłatą.
Smog się ścieli cięgiem. Chyba, że jest lato.
Co widać na śniegu. Drzewa mrą jesienią.
Płuca raka biegu. Geny też się zmienią.
Młodość jest jak wiosna. Rozwija się pięknie.
Rodzina radosna. Lecz gdy serce pęknie?
Badania prenatalne. Poważne ostrzeżenie.
Geny nienormalne. Na przyszłość baczenie.
Powstrzymanie ciąży. Tyle potrafimy.
Pozbyć się nie zdąży. Rodzinę tracimy.
Ksiądz papla androny. Płynie mu mamona.
Poród jest stracony. Urodzone kona.
Jego bóg tak chciał. Pobiera opłaty.
Za posługę by brał, taki niekumaty!
Nauka pełzaniem. Niechaj sobie wyjadą.
Problem ze spalaniem. Siarką ich i sadzą!
2018-03-19 almagus
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... orcje.html
Uszkodzone geny. Na chwile poczęcia.
Ciężarnej oceny. Potworka dziecięcia.
One zawsze były. Przez promieniowanie.
Ale się gubiły. Dajemy przetrwanie.
Medycyna pomaga. Badania naukowe.
Lecz kler się wzdraga, ma zbyt słabą głowę.
Oraz jego wierni. Opatrzności bożej.
Obcym niemiłosierni. Ratuj, gdy im gorzej!
TO ONI PALĄ WĘGLEM. Lepszego eksport z dopłatą.
Smog się ścieli cięgiem. Chyba, że jest lato.
Co widać na śniegu. Drzewa mrą jesienią.
Płuca raka biegu. Geny też się zmienią.
Młodość jest jak wiosna. Rozwija się pięknie.
Rodzina radosna. Lecz gdy serce pęknie?
Badania prenatalne. Poważne ostrzeżenie.
Geny nienormalne. Na przyszłość baczenie.
Powstrzymanie ciąży. Tyle potrafimy.
Pozbyć się nie zdąży. Rodzinę tracimy.
Ksiądz papla androny. Płynie mu mamona.
Poród jest stracony. Urodzone kona.
Jego bóg tak chciał. Pobiera opłaty.
Za posługę by brał, taki niekumaty!
Nauka pełzaniem. Niechaj sobie wyjadą.
Problem ze spalaniem. Siarką ich i sadzą!
2018-03-19 almagus
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... orcje.html
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Astrofizyka co z grzechem znika.
Wszechświat jak wielki spadochron.
Zawija się w stronę boga.
Wielki wszechbytu jamochłon.
Oziębi, ognia doda.
Odbytem się stanie gęba.
A może rozrodczym organem.
Czas ruszy i potęga.
Tworzenie będzie panem.
Zawija się w drugą stronę.
Fizykochemia zadana.
Światło wyznacza zonę.
Spadochron ma szatana.
Przeciwstawny jamochłon.
Gębę zamienia w odbyt.
I w stronę boga pokłon.
Tak grzechu, dobra pobyt.
Dwa jamochłony chłoną.
Ziają jeden w drugiego.
Chwilowo światy płoną.
I nie ma zwyciężonego.
Czy was to nie rusza?
W astrofizyce nie ma Jezusa!
2018-03-20 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ktore.html
Nieprzystosowany i wynaturzony liczy na opłaty za zgony!
Chce zabronić genetyki, czeka na efekty takiej praktyki.
Kiedy urodzi się organ, gdzie umieści się pan
Bendem kuciapa lub duupa, zadowolem biskupa.
https://www.youtube.com/watch?v=mTsasNG ... jreload=10
Wszechświat jak wielki spadochron.
Zawija się w stronę boga.
Wielki wszechbytu jamochłon.
Oziębi, ognia doda.
Odbytem się stanie gęba.
A może rozrodczym organem.
Czas ruszy i potęga.
Tworzenie będzie panem.
Zawija się w drugą stronę.
Fizykochemia zadana.
Światło wyznacza zonę.
Spadochron ma szatana.
Przeciwstawny jamochłon.
Gębę zamienia w odbyt.
I w stronę boga pokłon.
Tak grzechu, dobra pobyt.
Dwa jamochłony chłoną.
Ziają jeden w drugiego.
Chwilowo światy płoną.
I nie ma zwyciężonego.
Czy was to nie rusza?
W astrofizyce nie ma Jezusa!
2018-03-20 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ktore.html
Nieprzystosowany i wynaturzony liczy na opłaty za zgony!
Chce zabronić genetyki, czeka na efekty takiej praktyki.
Kiedy urodzi się organ, gdzie umieści się pan
Bendem kuciapa lub duupa, zadowolem biskupa.
https://www.youtube.com/watch?v=mTsasNG ... jreload=10
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Tam na dnie leży złoto, tylko sięgnąć po to.
Przez łoziny Wisły.
Jakieś oczy rozbłysły.
I to wiele razy.
Może to tylko głazy.
W księżycowej poświacie.
Strach wypełnił mi gacie.
Grząsko na tej łące.
A może to utopce?
Z obietnicą z nami.
Czyli z utopcami.
Tu stań, tu złota rybka.
Gotówka płynie szybka.
Wisły tu wir jest święty.
To jak chrztu sakramenty.
Pocznij, jeszcze dwa kroki.
Woda odda twe zwłoki!
2016-02-12 almagus
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... iwala.html
https://www.youtube.com/watch?v=Sv3gYioDH8E
Przez łoziny Wisły.
Jakieś oczy rozbłysły.
I to wiele razy.
Może to tylko głazy.
W księżycowej poświacie.
Strach wypełnił mi gacie.
Grząsko na tej łące.
A może to utopce?
Z obietnicą z nami.
Czyli z utopcami.
Tu stań, tu złota rybka.
Gotówka płynie szybka.
Wisły tu wir jest święty.
To jak chrztu sakramenty.
Pocznij, jeszcze dwa kroki.
Woda odda twe zwłoki!
2016-02-12 almagus
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... iwala.html
https://www.youtube.com/watch?v=Sv3gYioDH8E
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Religijne niepokoje zabierają życie moje!
Chodź, otrzymasz zbawienie.
Z wody wyszedłeś na ziemie.
Urodzajne przybrzeżne.
Wyrosłeś na potężne.
Wdrapać, drapać i miotać.
Wyprostowana postać.
Urósł w dal horyzont.
I ten rozwoju przyrząd.
Od czegoś trzeba zacząć.
Pewnie rządzi opatrzność.
Udanie, nieudanie.
Pomóż mi tworzyć Panie.
Pan wysechł na pustyni.
Pan wchodzi do świątyni.
Człowiek od zamiatania.
Co niektórych przegania.
On Boga namiestnikiem.
Brak datków przeciwnikiem.
Święte są wypowiedzi.
Mimo, że kapłan bredzi.
„Królestwo nie z tego świata”.
I Kain zabił brata.
Planeta święconej wody,
Niechaj bełkocą narody.
Każdy świątynny nielot
Ćwiczy, wymodli bełkot!
Jak na żurawi klekoty.
Zbierają się nieloty.
Aby parafialnie.
I parlamentarnie.
Chodź do mnie, jesteś mój.
Zanurz się w święty zdrój.
Wypełnij płuca panem.
Uniesiony tym stanem.
Na bezdroża głupoty.
Wojen, śmierci wspólnoty!
Jesteś mój, czyli jego.
Kapłana niezbyt mądrego!
2018-03-23 almagus
O szesnastej już godzina nocna będzie pomocna.
Oszuści, oszustki boże niech ustawa pomoże.
Dopiszcie sobie premie, aby zejść na ziemie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... -malo.html
https://www.youtube.com/watch?v=eYgbcgpWK8U
https://www.youtube.com/watch?v=cb4tGB1 ... 12164&t=69
Chodź, otrzymasz zbawienie.
Z wody wyszedłeś na ziemie.
Urodzajne przybrzeżne.
Wyrosłeś na potężne.
Wdrapać, drapać i miotać.
Wyprostowana postać.
Urósł w dal horyzont.
I ten rozwoju przyrząd.
Od czegoś trzeba zacząć.
Pewnie rządzi opatrzność.
Udanie, nieudanie.
Pomóż mi tworzyć Panie.
Pan wysechł na pustyni.
Pan wchodzi do świątyni.
Człowiek od zamiatania.
Co niektórych przegania.
On Boga namiestnikiem.
Brak datków przeciwnikiem.
Święte są wypowiedzi.
Mimo, że kapłan bredzi.
„Królestwo nie z tego świata”.
I Kain zabił brata.
Planeta święconej wody,
Niechaj bełkocą narody.
Każdy świątynny nielot
Ćwiczy, wymodli bełkot!
Jak na żurawi klekoty.
Zbierają się nieloty.
Aby parafialnie.
I parlamentarnie.
Chodź do mnie, jesteś mój.
Zanurz się w święty zdrój.
Wypełnij płuca panem.
Uniesiony tym stanem.
Na bezdroża głupoty.
Wojen, śmierci wspólnoty!
Jesteś mój, czyli jego.
Kapłana niezbyt mądrego!
2018-03-23 almagus
O szesnastej już godzina nocna będzie pomocna.
Oszuści, oszustki boże niech ustawa pomoże.
Dopiszcie sobie premie, aby zejść na ziemie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... -malo.html
https://www.youtube.com/watch?v=eYgbcgpWK8U
https://www.youtube.com/watch?v=cb4tGB1 ... 12164&t=69
Re: Zaduma losu i stres etosu.
U pań odwaga, dlatego łamaga!
Czadu.
Światło sen skrywa. Powieki ekrany.
Wnet słońce ożywa. Obraz wyświetlany.
Dziękuję, że istnieje. I niepokój dnieje.
Z blaskiem złotym ciebie śnię,
aż oślepiasz mnie.
Uzależniam się.
Z tobą noce i dnie.
Aż sercu czegoś brak.
Leci do ciebie żar-ptak.
On rozpali cię.
W ognie.
Młodość zastaje innych przeżyte.
Zapisane, gaszone w pamięci.
Moje uczucie na razie skryte.
Nadzieja może tobą zakręci.
Wolność w głowie twym prawem.
Moja stracona już wierci.
Iskry poczujesz niebawem.
Zakochania te piekielne męki.
Niebem świata mego spełniona miłość.
Jak ułożą się moje udręki?
Czy odwzajemni, czy tylko nicość?
Żywioł, gdy tonę potrzebuje ręki.
Zawiłość.
Z blaskiem złotym ciebie śnię, aż oślepiasz mnie.
Uzależniam się. Z tobą noce i dnie.
Myślę, że odbierzesz pozytywnie.
Mych talentów promieniowanie.
Czuję się tak jakoś dziwnie.
Niewyspanie kiedy dzień nastanie.
Spotkam ciebie, być może naiwnie.
Bo sercu czegoś brak.
Leci do ciebie żar-ptak.
On rozpali cię.
W ognie.
2018-03-24 almagus
https://www.youtube.com/watch?v=yvRlIC3XPqg
https://www.youtube.com/watch?v=44jyecSwdlE
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... rnego.html
Czadu.
Światło sen skrywa. Powieki ekrany.
Wnet słońce ożywa. Obraz wyświetlany.
Dziękuję, że istnieje. I niepokój dnieje.
Z blaskiem złotym ciebie śnię,
aż oślepiasz mnie.
Uzależniam się.
Z tobą noce i dnie.
Aż sercu czegoś brak.
Leci do ciebie żar-ptak.
On rozpali cię.
W ognie.
Młodość zastaje innych przeżyte.
Zapisane, gaszone w pamięci.
Moje uczucie na razie skryte.
Nadzieja może tobą zakręci.
Wolność w głowie twym prawem.
Moja stracona już wierci.
Iskry poczujesz niebawem.
Zakochania te piekielne męki.
Niebem świata mego spełniona miłość.
Jak ułożą się moje udręki?
Czy odwzajemni, czy tylko nicość?
Żywioł, gdy tonę potrzebuje ręki.
Zawiłość.
Z blaskiem złotym ciebie śnię, aż oślepiasz mnie.
Uzależniam się. Z tobą noce i dnie.
Myślę, że odbierzesz pozytywnie.
Mych talentów promieniowanie.
Czuję się tak jakoś dziwnie.
Niewyspanie kiedy dzień nastanie.
Spotkam ciebie, być może naiwnie.
Bo sercu czegoś brak.
Leci do ciebie żar-ptak.
On rozpali cię.
W ognie.
2018-03-24 almagus
https://www.youtube.com/watch?v=yvRlIC3XPqg
https://www.youtube.com/watch?v=44jyecSwdlE
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... rnego.html