Alchemia Almaga.

Miejsce do publikacji twórczości własnej uczestników Forum (poezja, próby literackie i inne).
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: nikita »

Coś gubimy. Czy to dobrze?

http://www.youtube.com/watch?v=ZgXu3eDZ ... _embedded#
...szkoda jest :cry: gdzie te czasy naszej ukochanej "Bonanzy" - hej... :?:
almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Pozwalam sobie wygłosić pogląd, zgodny ze stanem wiedzy, że obecność wody samoistnie wpływa na powstanie życia.
Ostatecznie jako dowód my też jesteśmy zbiornikiem wody i trochę biopolimerów w niej. Ale?
Mój pogląd nie jest pozbawiony racjonalizmu opartego w prawach fizykochemii powierzchni międzyfazowej i na wskazówkach eksperymentów.
Niestety dla mnie matrycą nie było RNA czy rozszczepione DNA, jak jest obecnie lecz pierwotnie według mojego poglądu tę funkcję pełniła powierzchnia kontaktu ciała stałego i cieczy.

Ciekawe skąd to życie i co da takie odkrycie?

Ciecz ciało stałe granica.
Powstania życia matryca.
Aktywność powierzchni styku.
Tkanina cząstek bezliku.
Znanej powszechnie adsorpcji.
Tworzy związki proporcji.
Działanie katalityczne.
Prowadzi reakcje rozliczne.
Przebieg proces ma stały.
Polimer przyrasta do skały.
Przyciąga, odpycha inne.
Tworzą się związki dziwne.
Zdolne do samopowielania.
Na skutek sił przyciągania.
Powstały biopolimery.
To początek ekosfery.
Coś niby żywe na skale.
Musi odtwarzać się stale.
Stanem gaszonym przez żywe.
Ciała w absorpcji rychliwe.
Co oczekuje odkrycia.
Podłoże, matryca życia.
Ulepsza to Coś z miliard lat.
Ale z tym zmienia się świat.
Odtwarza się, uczy się być.
To naprawdę zaczęło żyć.
Przetwarzać energię umie.
Rośnie i coś rozumie.
Polimer ma środowisko.
Co mu zapewnia wszystko.
Czas to szansa złożoności.
To początek różnorodności.
To globalna rewolucja.
Zaczęła się ewolucja.
Lecz tlenowa atmosfera.
Ślad tworzenia zaciera.
Eliksir życia, almagra.
Tajemnej wiedzy zadra.

http://www.youtube.com/watch?v=nrlqoeNrj3E

http://www.youtube.com/watch?v=4rF5Mp8lDzg

almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Głód

Czy nas zaskoczy głód?
Gdy tych nielicznych trud.
Poszedłby na marne.
Czy to wizje czarne?
Mimo silnej warowni.
Dopadną cię głodni.
Głodny i przerażony.
A prowodyr uczony.
Ominie przeszkody.
Wolny oraz młody.
Władzą mu kobieta.
Chętna za kotleta.
Karna armia głodnych.
Rozkazom bezwolnych.
Ludzka katastrofa.
Cywilizację cofa.
Eliksir życia, almagra.
Na żołądkach zagra?
Rosyjskie kartki 1.jpg
Rosyjskie kartki 1.jpg (46.25 KiB) Przejrzano 11446 razy
http://www.youtube.com/watch?v=OaTlebZp ... re=channel

almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Witam!

W krzemowej dolinie zwykli ludzie.

Czy krzem tak trwały na Ziemi?
Czy naszą odporność zmieni?
Owszem w tworzeniu robota.
Jest na to taka ochota.
W niejednym ciekawość drzemie.
Pyta o życie na krzemie.
Słyszał o okrzemkach drobnych.
Do małych małży podobnych.
Tworzących skały wapienie.
Albo okrzemkowe ziemie.
Kości i ciało żywe z krzemu.
Może sprostać niejednemu.
Może przez fosylizację.
Krzemianami macerację.
Tak powstają skamieniałości.
Artefakty życia przeszłości.
Dokonał czas wynalazków.
Żywe jest z lekkich pierwiastków.
Nie chce zatykać się siarką.
Tlenowce są lepszą marką.
Węgiel od krzemu jest lżejszy.
W reakcjach dogodniejszy.
Pomimo obfitości krzemu.
Tworzenie przypadło jemu.
Lekkie stanęło w szranki.
Łatwiej przechodzi przez tkanki.
Żywe związane z wodorem.
Nie chce zastępstwa fluorem.
Nie staniemy się szklanymi.
Patelniami teflonowymi.
Almagra, eliksir życia.
Nie będzie takiego odkrycia.





almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Odkoduj i żyj.

Dopisuj do starych tekstów.
Lub napisz sobie nowy.
Chociaż tych parę słów.
Co przyjdą ci do głowy.

Tekst najstarszy, genu kod.
Trzy i pół miliarda lat.
Krótszy niż znicza knot.
Takie kipu w nasz świat.

Bądź orłem i sokołem.
Lekkim jak w widy senne.
I coraz mniejszym kołem.
Poznawaj co tajemne.

Napisane, przeczytane.
Tworzą często kompilację.
Jakoś interpretowane.
A na swoim ty masz rację.

A to twoje, to twój kod.
Może metra z półtora.
To organy, atawizm cnot.
Taka zawinięta „Tora".

Prawda leży tam, gdzie leży!

Do wyboru:
http://www.youtube.com/watch?v=k2S8o8xn ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=BBnkEoK1Qd8&NR=1

almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Alchemia raka, eliksir życia.
Doskonalmy odkrycia.

Szpitale i rak prostaty, szybsza droga w zaświaty.

Senior rodu właścicieli Fiata
I nie leczona w porę prostata.
Żyją ci co przerzutów nie mieli.
Nie jak panisko Gianni Agnielli.
Narkotyki, dużo pieniędzy.
Doprowadził zdrowie do nędzy.
Bo zamiast wyciąć w porę.
Stanowił u Fiata podporę.

Jeśli nie masz na splendory.
Jeszcze nie jesteś chory.
Nie zaniedbuj prostaty.
Przecież nie jesteś bogaty.
Pomimo nędznej opieki.
Pomimo drożyzny na leki.
Zapisu z początkiem roku.
By za rok badania w kroku.
Wiele czasu na przerzuty.
Że możesz być chemią truty.
Że wzrosną koszty leczenia.
Że pewnie czeka cię ziemia.

Na służbę zdrowia przytyki.
A to błąd, to skutki polityki.

Wyborco emerycie kochasz zdrowie nad życie.
Zawsze jesteś gotowy dla Boga umrzeć "zdrowy"?

http://www.youtube.com/watch?v=sIRQStKU2PE&NR=1
almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Miażdżyca dopada każdego, z mędrca czyni głupiego.

http://www.youtube.com/watch?v=rGt-k7RTtmQ&NR=1

Co się nie ćwiczy, w piach do piwnicy.
Póki u mnie dychu, siedzę na strychu!
Przez miękkość puf, ja top of the roof.
I bierze mnie qrwica, pilnuję wam księżyca.

Gdy z dala od podwórka.
Tylko ważna cenzurka.
Jeśli fizycznie nie ćwiczy.
Szybciej dostaje miażdżycy.
Miast mózgu w środku czaszki.
Pojawiają się blaszki.
Spadek inteligencji.
Mózg woła interwencji.
Nie pomaga doktryna.
Żadne dzieła Lenina.
Szkodzi kleru ciemnota.
Modlitwy, zapach knota.
Denerwują złe wieści.
Brzuch w spodnie się nie mieści.
Cholesterol choć w normie.
To facet nie na poziomie.
Bełkocze, jak może szkodzi.
Obrażony wciąż chodzi.
Pcha się wciąż na urzędy.
Chciałby fydafać komendy!


Lubi ciepełko jak mendy.

„Choć nie chcem, ale muszem”.
Cegłą i spirytusem.
Tłuczeń sypie na jaja.
Niech się menda nawtraja.
Spirytusu połówkę.
Popije, rozbije główkę.
Popita menda stuknięta.
Gryzie za „sakramenta”.
Jeszcze bardziej zajadle.
Gorzej niż jaja w imadle.
Ich jadem całkiem przytruty.
Dla normy zjada swe buty.


almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Poddaj się szczepieniu przeciw starzeniu.

http://www.youtube.com/watch?hl=pl&v=njuqQFRBcV4&gl=PL

Starzeje się cywilizowany lud.
Zbyt niepraktyczny płodzenia trud.
Zbyt wiele przeciwności i opłat.
Starzeje się cywilizowany świat.
Emerytury, opieka medyczna.
Opieki szuka grupa zbyt liczna.
Zmniejsza się ilość zdolnych do pracy.
Emerytury obniżką płacy.
Składka zdrowotna kiedy jest zdrowy.
Ogólnie mówiąc kryzys światowy.
Od mniejszej płacy mniejsze podatki.
Przez emerytów rosną wydatki.
Rządy muszą czynić oszczędności.
Tylko szczepienia przeciw starości.
Przecież był znany eliksir życia.
Trzeba na nowo dokonać odkrycia.
Biblia podaje pewne wskazówki.
Lecz bronią badań wiary półgłówki.
Światłe narody czynią starania.
Lecz u nas w Wolsce kościół przegania.
Każdego co rusza strażników wiary.
Chcą palić stosy za jakieś czary.
Eliksir życia, almagra życia.
Tracona u nich na skutek tycia.


Stworzony na podobieństwo boże.
Żyć dłużej od ludzkich bogów może.

http://www.youtube.com/watch?v=syRGuS8y ... re=channel

Nie ma takiej potrzeby.
Zbawiać świat przez pogrzeby!




Bea tutaj też pasuje ten fragment.



Dać księdzu leczyć emeryta i będziemy kwita.
Oskubać przez ojca dochtora, bo gospodarka chora.


almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Witam!

Życia kołchozy, stosuj nawozy.

Fosforu, azotu.
Jedzonko, jedzonko.
Rychle, bez kłopotu.
Upoluj mamonko.

Fosforowe związki.
To bioelektrownia.
To życia zalążki.
Komórki kotłownia.

Węgielek, węgielek.
Wydech to dwutlenek.
Grzeje kaloryferek.
Tli życia ogienek.

Spożywaj nawozy.
Podlej gnojowicą.
Nauki powrozy.
Politycy ćwiczą.

Oddawaj co boskie.
Boga masz w lodówce.
Czyny apostolskie.
Na ziemskiej stołówce.

Stymulujesz wiarę.
Niepotrzebna viagra.
Żyć pragniesz nad miarę.
Potrzebna almagra.



http://www.youtube.com/watch?v=AkMy3BnM ... re=related
almagus
Posty: 4578
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Alchemia Almaga.

Post autor: almagus »

Bądź natury donor, odzyskaj swój honor!

Stresuje Cię drugi człowiek.
Musisz zrobić cokolwiek.
Zabij świadomość , nie jego.
Ruszaj w naturę na całego.
Pogoda obojętna i pora roku.
Z Wisłą kajakiem pełnym obroku.
Jesteś mors, jesteś koń, kaczka.
Człapiesz, chlapiesz, lotu zrywaczka.
Przecież nie oduczałeś się latać.
Musisz sobie trud zadać.
Załóż aqualung i w wodę.
Podziwiaj półcieni urodę.
Weź aparat i poluj motylki.
Nie marnuj szczęścia chwilki.
Na trawce możesz grać w golfa.
I nie potrzebna Ci Polfa.
Nie bądź wynaturzony.
Na innych obrażony.
Popatrzysz sobie z wysoka.
Pod Tobą skały opoka.
Mrówki, mróweczki, ludziki.
A Tobie brakuje lektyki.
Natura szczęścia almagra.
Leczy, gdy coś nie zagra.
Zabije, jak nie wzmocni.
Gdy nie jesteśmy pomocni!








Dzisiaj Warszawa.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... Wital.html
ODPOWIEDZ