Strona 22 z 25

Re: Alchemia Almaga.

: wt kwie 28, 2020 9:29 am
autor: almagus
Czy to jest nieprawdopodobna przeszłość oraz prawdziwa teraźniejszość?

Niemiecka nauka.
W odnawialnym trendzie.
Zrozumienia szuka.
Żyda klonować będzie.

DNA z Auschwitz zęba.
Matka surogatka.
Zrodzona żydowska gęba.
Garnie się do opłatka.

Toż to wiernych obraza.
Uczonych po teologii.
Po aborcji zaraza.
Pobić będziecie mogli.

Bo matka katoliczka.
Na 99,9.
O in vitro potyczka.
Zabij dla tych przedsięwzięć.

To istne wunderwaffe.
Nauki teologicznej.
To nalot na Warszaffe.
Unijnej, zagranicznej!

2020-04-28 almagus

https://www.youtube.com/watch?v=Oi-ixUoWAOU

Re: Alchemia Almaga.

: wt kwie 28, 2020 10:56 am
autor: rekin oceanu
Na stronie Hydre Parrk grasuje Niemiecki szpicel w polskim wydaniu
Niszczy z Polskie informacje.

Szumowski w opałach w realu 24
https://wrealu24.tv/film/szumowski-w-op ... sa-m-masny
https://wrealu24.tv/na-zywo/szumowski-w ... sa-m-masny

To tylko kropla w morzu co wiedzą Polacy.

Kamienie będą krzyczeć co nas krzywdzą.

rekin

Re: Alchemia Almaga.

: wt kwie 28, 2020 10:57 am
autor: rekin oceanu
Na stronie Hydre Parrk grasuje Niemiecki szpicel o pseudonimie Pomorzak.w polskim wydaniu
Niszczy z Polskie informacje.

Szumowski w opałach w realu 24
https://wrealu24.tv/film/szumowski-w-op ... sa-m-masny
https://wrealu24.tv/na-zywo/szumowski-w ... sa-m-masny

To tylko kropla w morzu co wiedzą Polacy.

Kamienie będą krzyczeć co nas krzywdzą.

rekin

Re: Alchemia Almaga.

: sob wrz 26, 2020 6:53 am
autor: almagus
Kadzi matoł toksyczną watą.

Naszym bogiem w galaktyce.
Sagitarius A*, (a gwiazdka).
Pomniejsze też tajemnicze.
Super czarnej namiastka.

To jak czarne anioły.
Lub grzesznych poczet świętych.
Jak JPII na cokoły.
Przez ludzi za bożych wziętych.

My przecież zgasłych słońc.
Pierwiastków dalekich rozpadu.
Więc raczej z bogiem kończ.
Z pastuchem nie dojdziesz ładu.

On szkoły potrzebuje.
Oraz naszych podatków.
I ta religia truje.
Rozumy naszych dziadków.

Na pokropek parasol.
Naszczyny nienawiści.
Farosz ty nie fanzol.
Bez niego jesteśmy czyści!

Aż do zmiany struktury.
Nagłej przemiany fazowej.
Z emisji czarnej dziury.
Z dżetu Ziemi jałowej.

2020-09-25 almagus

Re: Alchemia Almaga.

: pn wrz 28, 2020 2:28 am
autor: almagus
Przemiany na świat zastany.

Coraz więcej pochmurnych miesięcy.
Atakama zielona jest stale.
Ratunku woła instynkt zwierzęcy.
A opatrzności to nie ma wcale.

Przeżytkiem jest zakaźna szkoła.
Chłodniejsze są ulewy z nieba.
Także po nocy mury kościoła.
Dzieci przeżyją, ludzka potrzeba.

Tam gdzie tropiki, ciepłe jeziora.
Na równiku jest więcej wody
Zakwity glonów, wymierań pora.
Przybrzeżne, wyspiarskie toną narody.

Dwutlenek węgla jest z oddychania.
Wzrasta ciśnienie, a w wodzie sorpcja?
Wszystko na skutek technik spalania.
Jaka dla zwierząt jedzenia porcja?

Sinice przetrwają na pewno zmiany.
Pelagiczny nastąpił zakwit życia.
Na dnie bez tlenu węgiel odkładany.
Pokłady ropy są do odkrycia.

2020-09-28 almagus

Doszliśmy do absurdu parafialnej inteligencji.
Co nam ideologię szczucia daje w atencji.

Re: Alchemia Almaga.

: wt paź 13, 2020 4:32 pm
autor: almagus
Fałsz pobożnej instrukcji na temat ewolucji!

Narodzone w ciemności.
Byle była ciekła woda.
Wszechświata powszechności.
Życie co się nie podda.

Z niewyobrażalnej syntezy.
Na centrach aktywnych skał.
Gdzie się tak wiele zderzy.
Organizm w rozwoju się stał.

Przy kominie termalnym.
Z dopływem azotu, fosforu.
Nadmiarem siarki strącalnym.
W przemianach do wyboru.

Chemosynteza wciąż żyje.
Zadziwia ewolucją.
Lecz wody jakby niczyje.
Sinic są z tlenu instrukcją.

Wodór w węglowodany.
Bogatsza w tlen atmosfera.
Organizm wciąż przystosowywany.
Sprawniejsze jest, to co pożera.

Tyle energii ze Słońca.
Powstają łańcuchy troficzne.
W rozwoju i bliżej końca.
Przez katastrofy kosmiczne.

A człowiek nieświadomy.
Tłumaczy bożą wolą.
I bogów ma miliony.
I jeszcze na szkodę szkolą.

2020-10-13 almagus

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... rusem.html

Re: Alchemia Almaga.

: ndz lis 01, 2020 3:40 pm
autor: almagus
Szybko niszczy się życie, do krążenia należycie.

Otula cię ciemne nocą.
Czujesz, jakbyś miał się rozsypać.
Mury domu pomocą.
Im trochę trudniej sprostać.

Pod gwiazdami nieba.
Podzielasz przeznaczenie.
Gasnąć wzrasta potrzeba.
Szczątki użyźnią ziemie.

Woda twojego ciała.
Krąży od ciebie do mnie.
W przestrzeń by uleciała.
Trwała jedynie pozornie.

Kości wysyci krzemionka.
Na skutek fosylizacji.
Sztywnym uczyni członka.
Proch, gdy ulegnie kremacji.

W osadach do płaszcza Ziemi.
Aż do ciekłego stanu.
Na minerały dzieleni.
Wracamy z wybuchem wulkanu!

2020-11-01 almagus

Re: Alchemia Almaga.

: czw lut 18, 2021 4:51 pm
autor: almagus
Gratulacje Amerykanie.
Podzielcie się wiedzą.
Dziękuję.

Zakaz badań, nakaz wiary, szczucie kazań, genetyka czary!

Do wiedzy krok po kroku.
Eksperyment odpowie.
Wiara to na obłoku.
Daj boże modlitw mrowie.

Wspomaganie z podatków.
Nauki oraz wiary.
Wiara powinna być z datków.
Inaczej uczeni ofiary.

Kraj wolny od dogmatów.
Życia szuka na Marsie.
Kraj opatrzności zaświatów.
Trwa w biblijnej farsie.

Zapatrzeni w Stany.
Odlatują z Maryją.
Za naukę mamy.
Religię z pedofilią!

2021-02-18 almagus

Re: Alchemia Almaga.

: wt mar 09, 2021 2:48 pm
autor: almagus
Na wiarę i ofiarę.

Z tego co widzę w skamieniałym drewnie.
Zimy to były co parę lat.
Dwutlenek węgla szedł w torf następnie.
Chłód, zimniej i zamarzł świat.

Trzysta tysięcy lat temu.
Dostępne pokarmy tundrowe.
Jak szybko zlodowaceniu?
W śnieg parowanie równikowe.

Roślinność powinna być bujna.
Z ogrzania i więcej dwutlenku.
Lecz ludzkość nie jest czujna.
Niszczy swe szanse bez lęku.

Powiedział „nie lękajcie się”.
„Zmieniajcie oblicze tej ziemi”.
Pozyskam, kraj wylesię.
Bóg czuwa, nic nie zmieni!

2021-03-09 almagus

Puszcza Białowieska będzie dalej wycinana. "Traktujemy to, jako splunięcie w twarz" (gazeta.pl)

Re: Alchemia Almaga.

: pt kwie 09, 2021 6:45 pm
autor: almagus
Pocieszę was, są gorsze przypadki jak pandemia.
Jest los dinozaurów.

I co z tego dla przezornego?

Jak na niewiele lądu z oceanu głębi.
Co rozbitkom uratował życie.
Moc kontynentów subdukcji pędzi.
Znikną, grozi w odmęty zmycie.

Tak od murów świątyni niebiosa.
Co z czeluści Ziemi piroklastyczne.
Natychmiastowa piekielna kosa.
Popiół i fumarole rozliczne.

W chrzcielnicę wraca woda święcona.
Osad opadł deszczem spłukany.
Rosną święte gaje, łąka ukwiecona.
Mesjasza zyskał naród wybrany.

Jeszcze nie teraz apokalipsa.
Meteoroidów układ słoneczny.
Rozleci się piramida Cheopsa.
Wiary w przezorność obrót konieczny!

Oddalić Bennu, Apofis, inaczej zagłady się prosisz.

2021-04-10 almagus


HasSak - Ansau (tęsknota) - YouTube
https://www.youtube.com/watch?v=o-qhI3Sbhys