Piosenko!
Piosenko,piosenko,
Barwna i wierszowa.
Ty wojny panienko,
Umrzeć w nas gotowa.
Kule ci nie straszne,
Gdy śmierć patrzy w oczy.
W czas na barykadach,
Po bezdrożach kroczysz.
W marzeniach i smutkach,
Wzdychasz do pieleszy.
Każda pieśni nutka,
Tęsknotami cieszy.
Pozdrów żonę,dzieci,
Mamie dziękczynienie.
Niech w nutkach poleci,
Wojenki pragnienie.
Wiele smutku ,trudów,
Śmierci i boleści.
Ducha jednak podnoś,
We bojowej treści.
Bądż wojny piastunką,
Brak nam tu pieszczoty.
Dodasz animuszu,
Do wojny ochoty.
Józef Bieniecki