Eksodus Warszawy.
: śr gru 31, 2014 3:55 am
Eksodus Warszawy.
Dom burzą po domu,
Podkładają miny.
Holokałstem objęto,
Winnych i bez winy.
Wypalają budynki,
Wcześniej je rabują.
Ludzi gnają do pracy,
A chorych mordują.
Setki idą w tysiące,
płeć-nieważne dziecko.
Trzeba rozkaz wykonać,
Myśl błędną- zdradziecko.
Wszystko Polskie do piachu,
Zwierz ma większe prawa.
Miasto w ziemi zaorać ,
Wymazać -Warszawa!
Dzikie prawa -jak ordy,
W Europy środku.
W zgnitym jądrze natury,
Z samego początku.
Z cywilizacji znakiem,
W barbarzyńskim widzie.
Na Narodzie Polaków.
I przekrętnym Żydzie.
Józef Bieniecki
Dom burzą po domu,
Podkładają miny.
Holokałstem objęto,
Winnych i bez winy.
Wypalają budynki,
Wcześniej je rabują.
Ludzi gnają do pracy,
A chorych mordują.
Setki idą w tysiące,
płeć-nieważne dziecko.
Trzeba rozkaz wykonać,
Myśl błędną- zdradziecko.
Wszystko Polskie do piachu,
Zwierz ma większe prawa.
Miasto w ziemi zaorać ,
Wymazać -Warszawa!
Dzikie prawa -jak ordy,
W Europy środku.
W zgnitym jądrze natury,
Z samego początku.
Z cywilizacji znakiem,
W barbarzyńskim widzie.
Na Narodzie Polaków.
I przekrętnym Żydzie.
Józef Bieniecki