Prawda
A z nią słowo
Jest jak miecz obosieczny
Nie lękaj się słowa
Nie lękaj się tego co oświeca nasze dusze
Nie powracaj do pokuszeń
Lucyfera które bolą
Pod pozorami dobroczynności i słabych
Cech ducha naszego i jego zwątpienia
Chcą nas związać zepsutym prawem i jego
Zakazem
Nie dając rozkwitu sumienia
Wkraczając w sferę rodzinnych spraw
Sprawdzając czułość społecznej rodzinnej tkanki to obłęd
Dobra matczynego serca
Tylko dlatego że biedniejsza.
Fala rozdartych i zepsutych serc
Idzie jak czarownica i motłoch zdziczenia
Masoneria
Co pustoszy swym rytualnym szale
Pragnąc spustoszyć polskie reale
Istnień.
Mów po imieniu Polsko
Prawdy Słowo jest jak miecz obosieczny
A na przestępcy czapka gore
A mówić prawdę to jak by palić ogień na jego głowie
Czego się lękasz perełko moja Polska
W uczciwości twój raj
Abyś nie popadała w pokuszenia
Moja Polsko
Zwątpienia są złym doradcą
W wielkich sprawach
Wolności słowa
Które niosą życie
Polsko
Tylko na Prawdzie jest życie
wzajemnym poszyciem zrozumienia
https://sites.google.com/site/salonnetpl/
Wal
prosto z mostu
Tam gdzie poezji słowo
Rozdzieraj granice
Pisz swoje dzielnice
Narodowej tęsknoty
Wolność której nie zaznajesz Polsko
https://sites.google.com/site/poezjatytan/.
Polsko
Co w twoich okowach wolność bije dzień
Nie mów i nie daj sobie wmówić
Że nie ma Polski
To nie człowiek a oprawca
Co zakłada kajdany
Dyktując wyrocznie sądnego słowa
Posądzając i obdzierają z szat ducha i ciała
Polskę
Nosi w sobie gniew i obrzydzenie
Naszego Boga
Który jest wszech mocny
https://sites.google.com/site/salonpoezjipl/
Droga do Prawdy
Poznanie Prawdy
Jako od Boga dostaliśmy w darze rozeznanie
W w nim talenty rozwoju
Nie po to by nam sugerowano sugestie
Ciemnego tropu
Zwierzęcego
Gdzie nad nim wisi szlaban stop
rekin
sites.google.com/site/poznanieprawdypl/