Marzenie 67

Śmiech to zdrowie.
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Marzenie 67

Post autor: tekajot »

Marzenie 67

Mam takie jedno wielkie marzenie, które być może, kiedyś się spełni
Marzenie, które świeci jak słońce oraz wygląda jak księżyc w pełni.
Marzenia tego nigdy nie zdradzę i nie porzucę choćbym miał skonać
Będąc u schyłku mojego życia czegoś wielkiego chciałbym dokonać.
Wstałem dziś rano i pół godziny przemierzam drogę z łóżka do wanny
Głowa mnie boli, kręgosłup skrzypi, kolana trzeszczą wieszcząc los marny.
Szybka kąpiel , maści, kremy, protezy i sztuczna szczęka
Gdy to wszystko mam za sobą - do roboty czas, nie pękam.
Jeszcze tylko teczka, portfel i wszystko, co zwykle noszę
Kanapeczka, lekarstwa przeciwbólowe i wszystko gotowe- no proszę.
I wtedy przez moją głowę myśl mi przemknęła by tak na wszelki wypadek
Włożyć do teczki granat, który z wojny wrześniowej przyniósł do domu Dziadek.
Pamiętam dzisiaj jak często mi mówił: - pamiętaj mój drogi wnuku
Tego granatu użyjesz jak jakaś nieludzka menda będzie robiła ci kuku.
Jak sądzisz drogi kolego, co lat masz sześćdziesiąt i siedem.
Gdzie użyć tego granatu żałując, że jest tylko jeden?
ODPOWIEDZ