Nie wiem, czy zauwazylas, ale ty mi ciagle wyjasniasz, co jest zdrada - podczas kiedy ja chce wiedziec, co to jest WIERNOSCMalina pisze: Spróbuję Ci to wyjaśnić na przykładzie flirtu. Według mnie flirt nie jest zdradą a dla kogoś innego jest (w związku) Z życia codziennego - zmiana banku w/g mnie zdradą nie jest a dla kogoś innego jest. Zmiana kontrahenta dla jednego będzie zdradą dla innego nie, bliższe kontakty z nowymi przyjaciółmi dla jednych będzie zdradą starych dla innych nie. Zmodyfikowanie obietnic wyborczych dla jednych będzie zdradą dla innych nie. Ogólnie to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
zdrada (kontynuacja ze starego forum )
Re: zdrada (kontynuacja ze starego forum )
Re: zdrada (kontynuacja ze starego forum )
A ja ciagle nie wiem, czym wedlug Ciebie konkretnie jest WIERNOSC? (chociaz wyglada na to, ze jest czyms wzglednym)Malina pisze:
Ależ i jedno i drugie działa na tej samej zasadzie i są ze sobą mocno związane (jeśli zdradzasz to znaczy, że nie jesteś wierna. Jeśli jesteś wierna to znaczy, że nie zdradzasz) ale reguły ustalają strony których to dotyczy a nie osoby z zewnątrz.
Re: zdrada (kontynuacja ze starego forum )
Nie martw sie, Malino - czasem nie mozna sie dogadac. To sie zdarzaMalina pisze: Nikita, ręce mi opadły.
Re: zdrada (kontynuacja ze starego forum )
Witam.
Wiernosc to dotrzymywanie obietnic i przysiag,bez wzgledu na sytuacje(lojalnosc itd.).
To takie proste ,i az tak trudne.
Pozdrawiam.
Wiernosc to dotrzymywanie obietnic i przysiag,bez wzgledu na sytuacje(lojalnosc itd.).
To takie proste ,i az tak trudne.
Pozdrawiam.