wpis jednorazowy

[tekajot]

Jak mówi znana maksyma: trzeba mieć odwagę, żeby starać się zmieniać, to, co zmienić można, siłę, żeby się pogodzić z tym, czego zmienić nie można, i rozum, żeby potrafić rozróżnić pomiędzy jednym i drugim. Wydaje mi się, że brak Wam tej umiejętności.

No to w myśl tej maksymy proszę panie Galwas przyznać się ile wypił pan napoju alkoholowego przed i w trakcie pisania pańskiego SATYRYCZNEGO a mało humorystycznego postu.

[miltonka]

No to w myśl tej maksymy proszę panie Galwas przyznać się ile wypił pan napoju alkoholowego przed i w trakcie pisania pańskiego SATYRYCZNEGO a mało humorystycznego postu.

pytanie sie o ilosc wypitego alkoholu tylko ze wzgledu na przytoczona tu "modlitwe o pogode ducha" stosowana w programie anonimowych alkoholikow jest conajmniej nietaktem

alkoholizmu nie mozna wyleczyc ale mozna nie pic i byc trzezwiejacym alkoholikiem . no, coz na chamstwo i glupote jeszcze nie wynaleziono lekarstwa .

[godzilla]

A tymczasem na świecie rzeczywiście jest coraz lepiej. Powtarzam: Liczba ludzi głodujących spada z roku na rok. Średnia długość życia rośnie. Coraz mniej jest wojen itd.

coraz mniej wojen o "demokracje"? bo jakos przejecia krajow afrykanskich twoja statystyka nie obejmuje, nie obejmuje tez Afganistanu czy Iraku...

W Chinach, Indiach, w niektórych krajach Ameryki Południowej, Azji i nawet Afryki gospodarki rozwijają się w szybszym tempie, niż w Europie i Stanach Zjednoczonych. Tylko mi nie mówcie, że w związku z tym społeczeństwom żyje się tam coraz gorzej, i przybywa głodujących! To są przecież miliardy ludzi, czyli niemalże połowa świata, którzy czerpią korzyści i poprawiają swój byt dzięki gospodarczemu rozwojowi ich państwach! A wszystko to przecież również dzięki tej nienawistnej globalizacji!

to rusz dupe i przejedz sie do tych krajow azjatyckich czy afrykanskich, nie siedz na Wegrzech i w Polsce czy w ZSRR! zobaczysz jak tam ludzie zyja i jakie tam masy szczesliwych w slumsach sobie wegetuje... a ci, ktorzy sie nie usmiechaja sa zabijani czy to za pomca radzieckiej mysli technicznej (karabinek kalasznikowa) czy tez chinskiej mysli technicznej (maczety made in china)... same plusy globalizacji...

Niemcy wychwalane są pod niebiosa za swoje osiągnięcie gospodarcze, do tego stopnia, że Sarkozy (z pochodzenia Węgier, a nie Rumun) chce nawet wygrać wybory, obiecując zaprowadzenie we Francji niemieckiego modelu gospodarczego. A w Polsce? Jeszcze 20 lat temu mieliśmy komunę, a w sklepach był tylko ocet, a wielu mówiło, że przydałoby się bezrobocie, to by ludzie lepiej pracowali i rósłby dobrobyt. No to mają nawet i to bezrobocie, więc o co chodzi?

taaaak, szczegolnie wuhap jest zachwycony niemieckimi osiagnieciami gospodarczymi - z nim sobie na ten temat pogadaj i on ci wytlumaczy jak bardzo sie z toba zgadza... a co do Polski to gdyby nie Wasi, ktorzy wyprowadzili z Polski setki MILIARDOW dolarow przez te "20 lat" to o ile Polakom mogloby zyc sie gorzej? komuny przeciez nie obalales galwas?

Ano chodzi o to, że każdy widzi to, co chce, i niezadowoleni są zawsze, niezależnie od obiektywnej sytuacji. Jeszcze nigdy tak nie było żeby wszyscy byli zadowolenie z tego co mają, i nigdy tak nie będzie, bo taka jest ludzka natura. Ale spójrzcie jakimi samochodami jeżdżą Polacy na wczasy po całej Europie albo latają samolotami po całym świecie! Wakacje w Egipcie, narty we Włoszech a zakupy, to nawet w USA!

nie ma co! dales tutaj przyklad myslenia niewolniczego... tylko interes WAADZY sie liczy a niewolnicy maja patrzec w przyszlosc pochyleni do pasa... i moze czasem cos tam w kurzu wypatrza... jeden znajdzie tam gowno a inny mala monete...

takie myslenie przystoi chlopstwu panszczyznianemu a nie nowoczesnemu czlowiekowi, ktory mysli nie tylko o wlasnej dupie...

jak dla mnie nastepny gniot w wykonaniu ciemnogrodu....

[lady_lost]

Galwasie,
marnujesz swój talent. Byłbyś ( o ile nie jesteś) fantastycznym felietonistą. Posiadasz lekkość pisania, ogromną mądrość życiową i wplątane w to wszystko inteligentne poczucie humoru. Więcej nie napiszę, choć miałabym jeszcze wieeele do powiedzenia, ale zaraz okrzykną mnie Twoją Kochanicą, nie zważając na mój habit!
Pozdrawiam i pisz! pisz! jak najwięcej

[godzilla]

o to czy ja nie nazwa galwasa kochanica martwila sie tu taka jedna co sie potem do Szwajcarii podobno przeprowadzila...

co do pisaniny galwasa to jest ona denna, jesli patrzec na nia przez pryzmat tego co on wypisuje na tym forum...

on kaze nie komu innemu jak POLAKOM zginac jeszcze nizej karki, jeszcze bardziej dupy nadstawiac do bata... w ten sam sposob przekonuja POLAKOW rzadzacy od kiedy ludzka pamiec siega... za cara tak POLAKOM MOWILI, za sanacji, w czasie niemieckiej okupacji, w czasie sowieckiej okupacji i teraz...
a galwas to swoim watpliwym "autorytetem" potwierdza...

niech uwaza bo sie stoczy do poziomu niejakiego Hołdysa, swego czasu znanego polskiego muzyka, teraz znanego bardziej jako pro-rzadowa zdzira....

[lady_lost]

o to czy ja nie nazwa galwasa kochanica martwila sie tu taka jedna co sie potem do Szwajcarii podobno przeprowadzila...

co do pisaniny galwasa to jest ona denna, jesli patrzec na nia przez pryzmat tego co on wypisuje na tym forum...

on kaze nie komu innemu jak POLAKOM zginac jeszcze nizej karki, jeszcze bardziej dupy nadstawiac do bata... w ten sam sposob przekonuja POLAKOW rzadzacy od kiedy ludzka pamiec siega... za cara tak POLAKOM MOWILI, za sanacji, w czasie niemieckiej okupacji, w czasie sowieckiej okupacji i teraz...
a galwas to swoim watpliwym "autorytetem" potwierdza...

niech uwaza bo sie stoczy do poziomu niejakiego Hołdysa, swego czasu znanego polskiego muzyka, teraz znanego bardziej jako pro-rzadowa zdzira....

A co Ty mały człowieku, możesz wiedzieć o prawdziwym życiu w Polsce? No co? Źle Ci było, wyjechałeś....Twoje marzenia o lepszym życiu prysły jak bańka mydlana na emigracji....Powiem Ci jedno: ktoś to narzeka na wszystko i na wszystkich, nigdzie nie znajdzie szczęścia...
A Galwas? Wygląda mi na człowieka spełnionego, szczęśliwego....
Finito!

[godzilla]

A co Ty mały człowieku, możesz wiedzieć o prawdziwym życiu w Polsce? No co? Źle Ci było, wyjechałeś....Twoje marzenia o lepszym życiu prysły jak bańka mydlana na emigracji....Powiem Ci jedno: ktoś to narzeka na wszystko i na wszystkich, nigdzie nie znajdzie szczęścia...
A Galwas? Wygląda mi na człowieka spełnionego, szczęśliwego....
Finito!

a ty duza/wielka/ogromna kobieto(?)
gdzie ja twierdze ze wszystko na swiecie jest zle?
zle jest kurewstwo tych co Polske okradaja i robia z Polakow niewolnikow... zle jest kurewstwo tych samych skurwieli, ktorzy to robia z Europa, z Ameryka i reszta swiata...

a galwas kaze tym skurwielom czapkowac bo to wicie rozumicie "kazda wladza od Boga pochodzi"...

galwas nie jest czlowiekiem ani szczesliwym ani spelnionym ani na takiego nie wyglada... wystarczy poczytac INNE jego teksty niz te ostatnie, ktore tutaj prezentuje...

wystarczylo z nim porozmawiac prywatnie pare razy...

galwas radzi, chyba nam wszystkim, podwinac ogony i sluchac wladzy w kazdej sytuacji, gdyz wierzy ze wladza postapi z nami uczciwie (o ile wladza w ogole wie co to znaczy) lub milosiernie...

a na wojnie czesto wrogow sie dorzyna...

[Reflex]

Jak mozna sie bylo spodziewac przylezli. Pierwszy ze srubokretem jak zwykle nie majacy nic do powiedzenia, bez jednego argumentu, mozna by przypuszczac ze w ogole postu nie czytal, ale za to zarzucil Galwasowi alkoholizm, tak jak 35 -letniej kobiecie zarzucil podeszly wiek a mnie brak kobiety i cos tam, cos tam.

Tak to ten sam, ktory w Polsce szukal uporczywie obsranego sedesu i znalazl i cale lata uzywal jako argumentu o zacofaniu gospodarczyn Polski, ten sam ktory na samym wstepie pisania pod nowym nickiem, kazal sie "kulturalnie" tytulowac panem.

Za nim zjawil sie drugi, ten dla odmiany z kijem bejsbolowwym. Zdemolowall post Galwasa, powyrywal fragmenty z kontekstu i opatrzyl je komentarzami, z ktorych ani jedno zdanie nie nadaje sie do poswiecenia mu uwagi ze wzgledu na dziecinny poziom i wymachujac kijem bejsbolowym obrzuclil autora postu pogadliwymi i obrazliwymi slowami.

Nie poprzestal na tym.

Pomorzaka, NIkity, czy mnie nie odwazyl sie tym razem zaatakowac, skoczyl na kobiete, karzac ja za to ze osmielila sie pochwalic co on przed chwila opryskal blotem (post Galwasa), przy okazji oszczerczo ponownie dyskredytowal jej tekst i osobe Galwasa.

Od lat ta sama taktyka, personalny atak na autora postu, ublizanie, atak na osoby ktore pisza nie po jego mysli, po tchorzowsku wybierajac naslabsza z nich. Tak umieraja dyskusje, zniecheca sie ludzi, systematyczna destrukcja forum trwa.

Jedynie Malina choc zdecydowanie nie zgadza sie z Galwasem, odpowiedziala z klasa i godnoscia i dala mi do myslenia.

[tekajot]

pytanie sie o ilosc wypitego alkoholu tylko ze wzgledu na przytoczona tu "modlitwe o pogode ducha" stosowana w programie anonimowych alkoholikow jest conajmniej nietaktem

alkoholizmu nie mozna wyleczyc ale mozna nie pic i byc trzezwiejacym alkoholikiem . no, coz na chamstwo i glupote jeszcze nie wynaleziono lekarstwa .

Pani(?) miltonka,
Nie wiem gdzie pani dopatrzya się pani choroby alkoholowej u p. Galwasa.
Byc może ma pani takie poufne informacje, ja ich nie posiadam.
Zadałem pytanie, bo pan Galwas w jednym z postów napisał coś o pisaniu głupot "po pijoku".
W żadnym z jego postów nie przyznał się do alkoholizmu.
Wyszło na to że to pani bezpodstawnie przypisała mu ta przypadłość.
Zrobił to także najwiekszy wielbiciel pana Galwasa, pan Reflex.

[tekajot]

Jak mozna sie bylo spodziewac przylezli. Pierwszy ze srubokretem jak zwykle nie majacy nic do powiedzenia, bez jednego argumentu, mozna by przypuszczac ze w ogole postu nie czytal, ale za to zarzucil Galwasowi alkoholizm, tak jak 35 -letniej kobiecie zarzucil podeszly wiek a mnie brak kobiety i cos tam, cos tam.

Panie Reflex, czy pytanie o ilość wypitego alkoholu jest równoznaczne z zarzutem alkoholizmu?
Powinien pan udać się do fachowca od ukladania parkietu.
Ten srubokręt mógłby się okazać zbawczym dla pana, gdyby fachowiec od parkietów zamocował panu te brakujace elementy.