sie zaczyna...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

sie zaczyna...

Post autor: tusku »

Lepsze szczepionki dla władz - Niemcy oburzeni
Członkowie niemieckiego rządu mogą otrzymać inne szczepionki przeciwko nowej grypie, niż te zamówione w celu masowych szczepień - podał w najnowszym wydaniu tygodnik "Der Spiegel".
http://wiadomosci.onet.pl/2062791,12,le ... ,item.html

czyli dla motlochu trucizna a dla "übermenschow" lekarstwo... oj chyba sie cos smierdzacego niedlugo zacznie nawet w tych "cywilizowanych" krajach....
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: sie zaczyna...

Post autor: whiskeyprint1 »

tusku pisze: http://wiadomosci.onet.pl/2062791,12,le ... ,item.html

czyli dla motlochu trucizna a dla "übermenschow" lekarstwo... oj chyba sie cos smierdzacego niedlugo zacznie nawet w tych "cywilizowanych" krajach....
mysle ze slowo uebermensch - pochodzace z hitlerowskiego slownika jest tu niepotrzebne - ze sa dwa rodzaje - jest faktem (ja jestem temu przeciwny) obydwa sa w zapobieganiu identyczne - z tym ze pierwszy zmniejsza ryzyko skutkow ubocznych (moze wystapic goraczka jak przy normalnym szczepieniu) - tlumacze to tym - ze politycy przez caly czas powinni byc "sprawni" i "na chodzie" - dotyczy to rowniez wojska - innego sensu nie widze - slogan o dwuklasowosci medycyny w niemczech jest bez pokrycia
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: sie zaczyna...

Post autor: tusku »

whiskeyprint1 pisze:mysle ze slowo uebermensch - pochodzace z hitlerowskiego slownika jest tu niepotrzebne - ze sa dwa rodzaje - jest faktem (ja jestem temu przeciwny) obydwa sa w zapobieganiu identyczne - z tym ze pierwszy zmniejsza ryzyko skutkow ubocznych (moze wystapic goraczka jak przy normalnym szczepieniu) - tlumacze to tym - ze politycy przez caly czas powinni byc "sprawni" i "na chodzie" - dotyczy to rowniez wojska - innego sensu nie widze - slogan o dwuklasowosci medycyny w niemczech jest bez pokrycia

skad slowo pochodzi jest raczej sprawa drugorzedna... chodzi o "nadludzi" czy tez o "rowniejszych wsrod rownych" a ze mi akurat to okreslenie przyszlo do glowy? coz... akurat takie znam... podaj jakies inne to moze bede tego w przyszlosci uzywal...

co nie zmienia faktu ze jakies wieksze smierdzace gowno dojrzewa... motloch beda truc rtecia a sami beda sie leczyc...

moze w niemczech slogany o dwuklasowosci medycyny sa sloganami, w szwajcari to jest faktem i bedzie sie coraz bardziej rozwarstwiac... jesli ty w to nie wierzysz to byc moze bedziesz sie musial na wlasnej doopie przekonac...
Malina
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:24 pm

Re: sie zaczyna...

Post autor: Malina »

:!:
tusku
Posty: 577
Rejestracja: pn paź 19, 2009 1:42 am

Re: sie zaczyna...

Post autor: tusku »

o!
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: sie zaczyna...

Post autor: whiskeyprint1 »

co nie zmienia faktu ze jakies wieksze smierdzace gowno dojrzewa... motloch beda truc rtecia a sami beda sie leczyc...

moze w niemczech slogany o dwuklasowosci medycyny sa sloganami, w szwajcari to jest faktem i bedzie sie coraz bardziej rozwarstwiac... jesli ty w to nie wierzysz to byc moze bedziesz sie musial na wlasnej doopie przekonac...[/quote]
---------------------------------------------------------
slowo faktycznie jest brzydkie i wolalbym go nigdy nie slyszec - ale do rzeczy

swiat medycyny opanowany jest nie przez medycyne (mam na mysli lekarzy - przy czym dodaje - fachowcow a nie armie dyletantow - co w niemczech jest nazbyt widoczne - bo sa oni doskonale wyksztalceni teoretycznie - ale o znikomej dozie praktyki i diagnostyka jest "zinstrumentalizowana" do ostatniego stopnia - diagnostycy bazuja nie na doswiadczeniu odmiennych wariantow choroby - ale na "wyplutych" przez instrumendy danych z ktorych wynikaja zaledwie wnioski ogolne - ale nie indywidualne) -lecz przez koncerny farmaceutyczne ktore truja nas nieraz produktami nie przynoszacymi skutku - i tu trzeba dodac ze decyzje polityczne w zakresie medycyny dyktowane sa przez koncerny - przyklad

istnieje opatentowany)produkt przeciwko neurodermitis - jest to jedyny(podkreslenie) produkt leczacy neurodermitis - ale na rynku znajduja sie masci kortizonowe niszczace organizm - o co chodzi - tego klinicznie x- razy testowanego produktu zaden z koncernow nie chce produkowac - dlaczego? - bo wowczas ta choroba skory przestanie byc problemem - zatem bezskuteczne (i nie leczace - terapie trzeba wciaz powtarzac) smarowidla kortyzonowe znikna z rynku - zatem o co chodzi? - jesli nie wiadomo o co chodzi (powiadal godzilla) to wiadomo ze chodzi o pieniadze (ale to nie jest wcale oryginalne zdanie godzilly -lecz zapozyczone)

fakt to dwuklasowosc - ale jest poniekad wytlumaczalna (pisalem w poprzednim poscie) by stepic ostrosc problemu - frau melken /ta z garbem/ oswiadczyla ze zaszczepi sie szczepionka "normalna" - co ma dowiesc - tylko nie wiem co ma dowiesc - problem jest innej natury - lekarze maja robocze limity przerobu - to znaczy - na pacjenta moga wydac scisle okreslona przez tow.ubezpieczeniowe sume (rozne parametry dla roznych ubezpieczen - tu pomijam prywatne) - zatem czesto dochodzi do sytuacji ze - albo pacjent nie moze byc leczony (bo sume przekroczono) albo lekarz z kasy wlasnego przedsiebiorstwa (praktyki) doplaca - praktyki sa przedsiebiorstwami prywatnymi i bazuja na takich samych zasadach ekonomicznych jak kazde inne przedsiebiorstwo - zatem leczenie jest dla lekarza dylematem - leczyc takiego pacjenty czy nie leczyc? co na to przysiega lekarska - czy ma ona dzis jeszcze jakakolwiek wartosc i znaczenie? (wobec sytuacji - i przypominam - to nie wina lekarzy lecz polityki - bo z jednej strony - prawo karze za uszkodzenie ciala lub spowodowanie smierci - ale w tym przypadku jest to przestepstwo podlegajace pod te same kryteria - jak "uszkodzenie ciala " lub "spowodowanie smierci" - spowodowane naturalnie przez politykow ktorzy nigdy za to odpowiedzialnosci nie poniosa - bo tu - jak kiedys w polsce - wszelkie decyzje podejmowano gremialnie - by odpowiedzialnosc byla "zbiorowa" - czyli odpowiedzialny jest nikt)
Vika
Posty: 262
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: sie zaczyna...

Post autor: Vika »

podsłano mi taką ciekawostkę

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1338

i list od kolegi z Niemiec jako cytata : (niecenzurowany:)

Śledzę to i słucham na bieżąco nawet w radio cienkich bredni, jakie wygadują niemieccy "naukowcy" i "lekarze" na użytek Merdiów, żeby uzasadnić podanie PLACEBO (kompletnie bezdziałaniowego płynu, jakim jest "szczepionka" dla Bundeswehry i członków "rządu"), w odróżnieniu od TRUCIZNY, jaką od dziś wprowadzono powszechnie do niemieckich aptek, żeby plebs KUPOWAŁ i się szczepił przeciw NIEISTNIEJĄCEJ "pandemii"...
Coś nieprawdopodobnego, jak garstka mafiozów traktuje setki milionów ludzi, z których kretynami NIE WSZYSCY przecież są...Nawet, jeśli kretynów jest 95% w populacji Europy i świata...I NIE MA NA TO SIŁY...
Oby tak dalej.. Bo alternatywą jest morze krwi do przelania...

Nie posyłam już dalej kontynuacji moich "stałych tematów" opozycjonistycznych (w stosunku do narastającego oligarchicznego faszyzmu, nazywanego ciągle jeszcze upierdliwie demokracją..), bo nie otrzymuję żadnych odpowiedzi, co jest dla mnie sygnałem, że powinienem zaprzestać i zachować moje obserwacje i wnioski dla siebie bo i tak nikomu w niczym nie pomogę. A sobie - mogę tylko zaszkodzić,ba!
Skoro tłumek masowy sobie do takiej sytuacji dopuścił - to teraz ma...
Niebawem puści ostatnia ostoja w osobie JE Wacława Klausa i nic już nie będzie stało na przeszkodzie powstaniu Europejskiego Imperium Niemieckiego.. Które już kończy w Brukseli stawiać kolejny budynek za 220 milionów Ojro - na potrzeby RZĄDU NOWEGO PAŃSTWA (o oficjalnej nazwie Unia Europejska)
jakim staną się dotychczasowe Wspólnoty Europejskie i zaklepano już AMBASADY UNII EUROPEJSKIEJ w kilku poza-socjalistycznych krajach świata...
JUż wiadomo że decyzja w sprawach POLITYKI ZAGRANICZNEJ zapadać będą arbitralnie w Brukseli (czytaj - w Berlinie..), z POMINIĘCIEM dotychczasowych państw członkowskich...Wyśliznął się do wścibskich
dziennikarzy (opozycyjnych !) pewien ściśle tajny dokument niemiecki...Dobra bo znowu zaczynam przynudzać ...A tak nawiasem mówiąc - ciekawe, jak się znajdzie "wasz" judejski Pan
Kaczy Prezydent w dniu 11-tym Listopada... Pewnie uderzy w spiżowe tony..
I nie zadrży Mu głos przed mikrofonem (jak zadrżało Mu pióro podczas składania Podpisu Zdrajcy Ojczyzny i musiał wziąć nowe..) i będzie pier*** o bezprzykładnym poświęceniu i przelanej krwi Powstańców, co to
"nie rzucim ziemi - skąd nasz ród i nie damy pogrześć mowy...".. I pierun w Niego nie pier***... Bo Towarzysz Bóg ma to do siebie, że pozostaje doskonale obojętny - inaczej nie byłby Bogiem...
No, ale Kaczory, to Jedejczycy w jarmułkach (fakty ! Pewnie wiesz to dawno sama..), więc jasne jest, że nie reprezentują interesów POLSKI, lecz swoje własne...Wystarczy poczytać o zasługach AK-owca-Tatusia Jarka i Leszka... A tak drugim nawiasem, to długo nie potrwa, gdy NIemcy zlikwidują delikatnie i po cichutku język angielski - do tej pory obowiązujący oficjalnie w Brukseli i zastąpią go niemieckim... Szczególnie na terenie
Polski, jak sądzę... Z biegiem czasu położony zostanie nacisk w szkołach na naukę dziatwy tego właśnie języka, jak pokolenie temu - języka rosyjskiego...Czyli właściwie - niewiele się zmieni od lat 60-tych...
Tak samo "wychoda niet" - gdy Polakom (jak zwykle po szkodzie..) się zachce zabrać zabawki i wrócić do własnej piaskownicy... Wtedy wjedzie Bundeswehra "z bratnią pomocą"... Przecież znamy te schematy
i klimaty, nie ?
BYŁA szansa. Zawisła ona w ostatniej sekundzie właśnie na piórze Pana Kaczora-Prezydenta... Pewnie dlatego zadrżała Mu stalówka i zrobiła kleksana dokumencie...Pomimo, że żaden z Niego Polak -
a jednak....I ten człowiek miał czelność onegdaj wyrazić się O MNIE (i wszystkich emigrantach) określeniem "nieudaczni Polacy"..
No cóż... Nie ma czym się podniecać...Bo ludziki pokroju Donalda (nawet NIE CZYTAŁ Traktatu Lesbijskiego.., co Donald sam przyznał, jeszcze sobie jaja robiąc..) w ogóle są do pominięcia, jak i cała ta hałastra na górze, "demokratycznie wybrana" :-)...
A Pana Klausa w końcu zamordują (widać po Jego minie na fotografiach, że zdaje sobie z tego sprawę..), pardon, ulegnie śmiertelnemu wypadkowi, gdy będzie wracał po pijaku z nadmierną prędkością w nocy z imprezy jakiejś pedalskiej - jak przytrafiło się to innemu Opozycjoniście - Panu Jorgowi Haiderowi w Austrii, który walnął w nieistniejący hydrant tak fikuśnie, że skasował auto tak, jakby go walec drogowy poniewierał pięć razy w tę i nazad..., po czym wstrzyknięto Mu ile wlezie alkoholu w sponiewierane szczątki, bo wypił przez cały wieczór tylko szklaneczkę cieniutkiego wina, a świadkowie (anonimowi oczywiście) twierdzili, że walnął pół litra WÓDKI przed samym wyjściem i ZATACZAŁ się w drodze do auta ..
To samo może spotkać Pana Klausa, Ostatniego Bohatera tego pokolenia... I to Czech... A tak się z Czechów śmiejemy... Pokazuje, jak się zachowywać winien facet z jajami i Głowa Państwa, która
przysięgała bronić interesów swojego kraju i narodu... Zamiast dostać pomnik (dostanie. Za jakieś 100 lat..) - zostanie zgnojony do szczętu przez systemowe merdia...I przez własnych rodaków wsadzny do
jakiejś psychuszki, jako niepoczytalny...

Kaczyński też przysięgał...

Samemu przeciw Mafii - ciężko... Kaczor stwierdził, że bliższe Mu Żydostwo, niż Polskość...Zreszta wccale Izrael nie ukrywa swojej ekspansji we wszystkich kierunkach..
Chodzi o jedno..Znalezc NOWA Ziemie Obiecana, ZANIM grunt sie Izraelowi zapali pod doopa...
Wyglada na to, ze Polska im sie bardzo podoba :-)...


Trzeba kończyć i..brać się za zabezpieczanie własnego tyłka.Każda wolna złotówka - w ZŁOTO. Żadnych banków już i żadnych przelewów :-) Proponuję złote, 1-uncjowe Krugery sic!. Obojętnie kiedy kupowane. Dopóki będzie można je w ogóle kupić. I póki NIE ZAKAŻĄ kupowania, posiadania i sprzedawania złota, bo i do tego dojdzie... Zawsze można kupić. Oraz potem zawsze sprzedać .. ZAWSZE z zyskiem .
I bez żadnego ryzyka Póki co ..Ale łatwo schować. Bezstratnie ... A banki niech sobie upadają i
okradają innych...Sęk w tym, że akurat nie ma gotówki ..Od W. nie tak prędko pewnie ściągnę. Przecież oni nie idioci.I pewnie znają procedury i wiedzą, jak uciekać ...Ale zaprawdę - całą odzyskaną kasę zamienię na Krugery i schowam. Jak świat - światem - ZAWSZE liczyło się i liczyć się będzie tylko złoto...
Przemijają pokolenia, ustroje, ideologie, flagi i hymny, oraz WALUTY, a złoto pozostaje to samo...
A do niego - WYNAJĘTY kąt w ciepłym kraju, gdzie wolno łowić ryby za darmo, a słońce daję trochę prundu z baterii solarnej i zawsze przeżyjesz w miarę zdrowo... W Grecji się NIE CHORUJE ... A i Brukselski faszyzm tam nie dotrze nigdy, zabity po prostu UPAŁEM ...KAŻDA ustawa i paragraf umiera śmiercią naturalną na Uwiąd Egzekucyjny, gdy temperatura w cieniu osiąga 30 stopni ...
W środku Imperium Niemieckiego już niebawem... Grecy przeżyli Hitlerowców. Przeżyją też i umierającą już nieuchronnie "Unię Jewruopiejską"...Za kilka lat to wszystko pier*** i te gnoje u góry o tym dokładnie
wiedzą, starając się jak najszybciej jeszcze jak najwięcej nakraść...
A nas w ciągu najbliższych kilku lat stłamsić... "szczepionkami" z nanotechnologią...Żeby poprawiła się demokratyczna frekwencja wyborcza...Monstrualny, prawie półmiliardowy Obóz Koncentracyjny nam gotują...
Ale zaprawdę, powiadam Ci - na Morzu Egejskim można będzie zniknąć w samym środku tego europejskiego g*** .. Niby wszystkie przepisy i zarządzenia będą obowiązywać, a jednak - jakoś dziwnie nie będą
egzekwowalne ...Podobnie w biednej południowej Italii, na Malcie, na Cyprze, czy w coraz
biedniejszej Portugalii ... I BARRRDZO na to liczę ...Nie trzeba uciekać zaraz na drugi koniec globu, gdzie też wszędzie "demokracja" i socjalizm, a jak jeszcze nie - to w drodze...

Czuwaj.
Pozdrawiam dobranocnie, Magnus.


Dane techniczne (po niemiecku..) - http://translate.google.de/translate?hl ... %26tl%3Den

P.S.
Wycofaj w te pędy wszelkie lokaty, czy oszczędności i inne inwestycje z banków ! Narób długów, najpierw zabezpieczając dzieci odpowiednimi intercyzami majątkowymi, żeby ich nikt nie ciągał potem za Ciebie !
Domi mieszkanie na córkę i tak dalej... Zawsze możesz się potem przytulić w H.. S. ma przecież dom obok... Za wszystko nakup złota..(póki można go kupować !..)To jedyna możliwość odłożenia na starość, żeby mieć z czego żyć... Kończy się pewna era. W KAŻDEJ CHWILI może się skończyć ! Uciekaj z banków ! Oraz z własności, jeśli narobisz długów.

.http://wolnemedia.net/?p=17545&cpage=1#comment-10335
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

a teraz siedze , slucham Was bywających w swiecie i zastanawiam sie jak z tego nie oglupiec... Niemiec pisze na Niemców i czepia sie naszych Judejczyków( hitlerowiec jeden czy jak??) ale ale.....

co bedzie jeśli wszystkie te iluzje nie zostana tylko w swiecie irracjonalizmu..Ha.....

vika


"Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry
nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość,
uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą
informacje, a religie niszczą duchowość." (Michael Ellner)
Vika
Posty: 262
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: sie zaczyna...

Post autor: Vika »

i jeszcze cos takiego

http://wolnemedia.net/?p=17891



aha ...jakby kto pytał to Magnus pracuje w Ratuszu Berlinskim :)) takim czerwonym:)

vika.
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: sie zaczyna...

Post autor: nikita »

Vika pisze:i jeszcze cos takiego

http://wolnemedia.net/?p=17891



aha ...jakby kto pytał to Magnus pracuje w Ratuszu Berlinskim :)) takim czerwonym:)

vika.
Zawsze tak bylo. Ilez to oporow i strachu mobilizuje NOWE. Gina cale "narody" Ginie dobre XIX wieczne panstwa narodowe, ginie "patriotyzm w imie ktorego mozna poswiecac i zabijac innych ludzi (przy czym niektorym mozna z tego niezle zyc) Jedna wielka katastrofa, powiadam wam.
ulenspegel
Posty: 32
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:33 pm

Re: sie zaczyna...

Post autor: ulenspegel »

Ponieważ we współczesnym świecie trudno jest mieć własne zdanie, więc lepiej go nie mieć wcale, zwłaszcza jeśli posiadanie owego może wywołać pewne objawy paranoi - zwłaszcza u czytającego. Dlatego też jestem w stanie przyznać rację wszystkim, którzy twierdzą, że mniej informacji to czasami więcej wiedzy, a przede wszystkim więcej dobrego samopoczucia, co nie znaczy, że należy chować głowę w piasek.
Tak więc świńska grypa istnieje, ale przybiera w porównaniu z ptasią łagodniejszą formę, bo pochodzi, jak sama nazwa wskazuje od świni, czyli zwierzęcia o wiele człowiekowi bliższemu, i to nie tylko pod względem kulinarnym. Jest bardzo prawdopodobne, że ktoś chce na tym zrobić pieniądze, ale nie jest to pierwszy, ani ostatni raz, że ktoś robi pieniądze na ludzkim nieszczęściu. Nie ulega też wątpliwości, że jakaś tam szczepionka została wynaleziona. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę fakt, że po świecie krąży tak wiele odmian różnych gryp, jest raczej kwestią przypadku, że otrzymamy szczepionkę właśnie na ten rodzaj grypy, który ktoś przywlecze za miesiąc do biura, wracając z urlopu z ciepłych krajów.
A jeśli chodzi o różnicę w szczepionkach dla niemieckiego rządu i dla reszty populacji to polega o na tym, że dla tych pierwszych składa się ona tylko z materiału uzyskanego z hodowli wirusa. Ta dla reszty narodu zawiera tzw. wzmacniacze białkowe, które przy mniejszej zawartości wirusa w szczepionce powodują jednak, przynajmniej teoretycznie, ten sam efekt uodpornienia organizmu, jak przy użyciu szczepionki „rządowej”. Jednak owe dodatki wzmacniające wywołują jakieś tam skutki uboczne, typu bóle głowy, czy łamanie w krzyżu, czyli w sumie niegroźne, ale nieprzyjemne.
Można to po krótce porównać do np. wyborowej i siaruna. Jednym i drugim można się jednakowo zalać, a różnicę odczuje się dopiero następnego dnia.
Rząd i armia dostaną lepszą szczepionkę, ponieważ została dla nich wcześniej zamówiona (jak zwykle) i farma nie jest w stanie wyprodukować tak wielkiej ilości wirusa, by dla wszystkich starczyło, dlatego zdecydowano się na wariant rozcieńczony ze wzmacniaczem, by wszyscy, którzy chcą zdążyli się zaszczepić przed nadejściem pory deszczowej.
Osobiście nie widzę tu powodu budować na tej podstawie jakiejś „teorii spisku“. Sprawa szczepienia jest dobrowolna i każdy myślący człowiek może sam podjąć decyzję, czy się szczepić czy nie. Znam społeczeństwa w Europie, które są o wiele mniej bezkrytyczne w stosunku do decyzji własnego rządu, niż niemieckie, obojętnie jaki nurt polityki reprezentują.
ODPOWIEDZ