Nie ma ludzi zdrowych są tylko

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: alohilani »

Redaktorze redakcji Cyc, ja tak to pisze jak Ty odnosnie polityki, gospodarki, ekonomi, religii oraz wszystkich innych zaleznosci szczegolnie w Europie. Ty budzisz zwoim pisaniem swiadomosc innych ludzi, ktorzy te sprawy znaja pobieznie lub wcale, ale wiesz duzo z wlasnych obserwacji, zycia w kraju pelnym roznego rodzaju paradoksow, itd. Twoja wszechstronna wiedz oraz bardzo otwarty umysl pozwalaja Ci na to. Ponadto jestes bardzo sprostrzegawczym obserwatorem. Ja z kolei doswiadczylam tego o czym pisze na wlasnej skorze, wczesniej zaczelam sie tym interesowac, teraz mam rozne informacje z tym zwiazana a poparte bardzo podobnym doswiadczeniem innych ludzi. Ponadto mam umysl dosc otwarty na wszystko.

Tak panie Tekajot, szczupli a nawet chudzi ludzie choruja na serce takze, ale w ich przypadku uwarunkowania sa nieco inne, czesto przyczyna lezy w tym co sie odziedziczy po przodkach, czyli w genach, tak samo jak mozna odziedziczyc wysoki cholesterol. Ponadto to ze czlowiek jest szczuplym lub chudym nie swiadczy o tym, ze on jest zdrowy, jego organism po prostu szybko przetwarza. Zawal serca mozna dostac I w wieku 25 lat, jak maz moje znajomej, ale tam u niego to bylo rodzinne, tak samo jak rodzinne moga byc klopoty z nerkami I inne. U kogos kto je niemal wylacznie wieprzowine na obiad, sniadanie I kolacje, a przy tym jest otyly poniewaz nie zazywa ruchu, a jego odzywianie prawie wylacznie miesem trwalo latami (ten ktos ma juz 70), sprawa z klopotami krazenia I stent'ami jest oczywista.
Zwierzeta sa miesozerne, nie jestem specjalista, aby odpowiedziec na Pana pytanie dlaczego im mieso sluzy, dlatego pieski wegetarianow czy weganow jedza miesko, oni o tym wiedza i piesek nei ucieknie;)

Jak juz pisalam na poczatku I teraz na koniec moje pisanie w tym temacie jest informacyjne I poparte wlasnym doswiadczniem. Zawsze bedzie jakis z tego efekt. Jeden czlowiek sie zastanowi FAKTYCZNIE nad tym jak i co je, inny zglebi wiedze dla samego siebie z roznych zrodel, trzeci w wyniku zdobytej wiedzy cos zmieni aby byc zdrowszym, czwarty machnie reka, siegnie po woreczek z lekarstwami na wszystko w tym na skutki uboczne innych lekow, myslac ze I tak kiedys musi umrzec, ale nic nie zmieni w kierunku polepszenia sobie jakosci zycia.

Dla Wielokropka, kiedys pisalismy o zdrowych olejach, tych z dodatkami smakowymi, jest takze bardzo dobry ojej, mieszanina roznych w odpowiednich proporcjach. Nazywa sie Udo's Oil blend. Pewnie o tym wiesz, ale nie zaszkodzi wspomniec...

Aloha, jak zawsze:)
wielokropek
Posty: 269
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:48 pm
Lokalizacja: Dziki Zachod

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: wielokropek »

Aloha,
dzieki za rekomendacje. Nie znam tego oleju, ale chetnie sprobuje.
Polecam natomiast dwa inne: olej z avocado i (w tlumaczeniu z angielskiego) z czerwonej palmy. Zwlaszcza ten ostatni zawiera niesamowicie wysoki procent karotenu, jest wprost zbawienny dla naszego organizmu. Jedyna wada: nie jest zbytnio smaczny. Ale przeciez zaden olej nie ma dobrego smaku i samego sie nie spozywa, a w polaczeniu z innym jedzeniem. Ja uzywam czesto do gotowanej kaszy gryczanej.
A skoro jestem przy tej kaszy: jestesmy nieswiadomi jej walorow. Okazuje sie, ze jest jedna z najbardziej wartosciowych i przydatnych dla organizmu roslin.
Zupelnie tez ignorowane sa buraczki cwiklowe, a szkoda. Maja bardzo duza wartosc odzywcza.
Specjalnie nie wymieniam ich wlasciwosci, bo jest tego duzo, a i nie chce malkontentow zachecac do wyzywaniem sie nad tym tematem. :)

Pozdrawiam slonecznie z Kalifornii -

wielokropek
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: zoskicyc »

aloha,
moja wiedza i doswiadczenie jest raczey skromne
i powierzchowne - nie interesuje mnie "wnikanie"
do glebi problemu - bo powoduje to umyslowa slepote
na inne - ale z mojego dowiadczenia wiem ze bardzo
trudno jest bronic sie przed oszustwem i moje obawy
ida w dwoch kierunkach - mozna oszukac na dobrem
tak samo jak na zlem - ale gdyby oszustwo nie istnialo
nie moglby istniec swiat - rzecz polega tylko na tym
czy ktos potrafi je rozpoznac

dzis rano wysluchalem (juz kolejney) audycyji o chorobie
spoleczney w bananie - o cukrzycy - mowia uczeni - medycy
profesorowie - wyzywieniowcy i temu podobne
dlaczego tak jest (pisze o bananie) - wszycy zgodnie
powiadaja - wyzywienie - brak ruchu - obciazenia genetyczne
i tak daley - rzecz w tym iz kazdy ludzik niemiecki o tym wie
w gruncie rzeczy nie ma potrzeby by to powtarzac - i co
z tego wynika? NIC! - ale o tym nizey

nie wiem czy sa produkty "wspomagajace" zdrowie - wiedzac ze
pozywienie jest koniecznoscia zachowania zycia - wowczas bylaby
to "medycyna" - albo rodzaj (niepotrzebnego dla czlowieka zdrowego)
leczenie choroby ktorej sie nie posiada - wydaje mi sie ze sa to mity
rodzace sie jak moda damska - co roku cos nowego - ale byc moze
ze np. oley rzepakowy jest mniey szkoldliwy niz ten z oliwek - nie wiem
co nie oznacza ze jeden leczy a drugi szkodzi - oba szkodza w momencie
kiedy te tluszcze organizmowi nie sa potrzebe - podobne mity opowiadaja
o winie - ze na sycylyji dluzey zyja bo..... ze zyl 119 lat bo jadal czosnek
a nie nie pil mleka i tak daley i tak daley - wiec szuka sie uproszczonych
schematow ktore komus cos "przynosza" poki nie okaze sie ze to bylo
niewlasciwe

prawda jest to co piszesz - jestem przekonany ze jedyna metoda jest
potrzeba poznania swego organizmu nie poprzez analizy lekarskie - ale
jego reakcje na zywnosc ktora tez jest jednym tylko z elementow problemu
bo zapominamy o waznym - o sposobie zycia do ktorego nalezy odzywianie
umiejetnosc obserwacji jest moim zdaniem - tak wazna w przypadku czlowieka
zdrowego jak i chorego

oswiadczam ze gubi nas tak zwany przemysl wyzwieniowy i farmacyja razem
twierdze (nie wykluczayac mozliwosci omylki) ze nie ma na rynku produktow
biologicznie czystych - mowa o przemyslowych i jednym z wiekszych oszustw
sa tak zwane produkty "BIO" gdzie wielokroc stwierdzono wieksza zawartosc
pestycydow niz w przemyslowych - nie mam zadney gwarancyji ze kupujac
u chlopa drozszy o c. 30% produkt jest on "czysty" wiedzac ze nasza matka
ziemia jest skazona smiertelnymi odpadami i amerykanskim ddt - zatem zadamy
pytanie - co szkodzi i jak zapobiec?

wracam do pytania dlaczego
trzeba zdac sobie sprawe z tego cze czlowiek ma cozaz mniej czasu i obojetnie
czy przeznacza go na rzeczy konieczne jak praca czy na inne - tempo zycia
zmusza czlowieka do tego ze na elementy zdrowego zycia ma coraz mniey czysu
zatem kupuje - z watpliwey koniecznosci produkty przemyslowe - zreszta - inney
mozliwosci nie ma - choc wie doskonale o tym jaki ten produkt jest - i nie zdola
w kierunku "zasmiecania" zywnosci nic uczynic polityka - a wrecz przeciwnie - jest
ona pod pregierzem przemyslu produktow zywnosciowych (wystarczy spojrzec
na bruxelska unie europy gdzie o zawarosci chemii w produktach decyduja lobbysci
farma i przemyslu- przy czym to zdanie nie jest goloslowne - ani podejrzeniem -
lecz prawda)
inny element to ceny
pomimo swiadomosci co czlowiekowi szkodzi ludzie sa zmuszeni kupowac te
produkty bo sa one tanie - tansze - a tani produkt mozna wytworzyc jedynie
tanim kosztem i tu zamyka sie kolo - ale niech mi nikt nie wmywia ze klient o
tym nie wie - przeciwnie - on wie ale nie ma wyboru - nalezy czasem zajrzec
do koszyka zakupow tych ludzi u ktorych cuchnie ubostwem i nie tylko takich
wmowiono nam oszczedzanie - to zapanowalo jak moda (przypomne merkla
sparen-sparen-sparen i ogolna sytuacje niepewnosci) wiec tanio ale duzo a
im taniey tym wiecey - uczeni powiadaja ze skutek (czesto) to cukrzyca -
otylosc i temu podobne - wszyscy wszystko wiedza a zycie idzie swym torem

sluchalm dzis audycyji na temat wymierania pszczol w ameryce - reportaz
z amerykanskiego instytutu badajacego to zjawisko - przyczyna jasna -
monokultura i pestycydy - skutek? - olbrzymi ryk przemyslu chemicznego
dazymy do swietlaney przyszlosci - po cholera nam pszczoly - po diabla
zielona trawa - na jaka cholere drzewa - zabetonowac - zabetonowac
nie trzeba bedzie zbierac lisci i obcinac trawy - bedziemy mieli czas
no komputerowanie..................................

pozdrawiam

CYC
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: zoskicyc »

dodam jeszcze zdanie
mam taki austryjacki film o chlebie
zlecony przez jakas swiatowa organizacyje
wyzywieniowa - co i jak niewazne
chodzi (mi) o to ze podaja w nim
liczbe ton chleba ktory idzie do pieca
(na zwaly) dobrego i jadalnego chleba
ktory zostal przez unie europejska
uznany jak odpady - to sa przerazajace
/w samey austryj tylko/ liczby tonn.....
piekarzowi tych wypiekow nie wolno
sprzedawac bo straci licencyje (zgodnie
z prawem unii europeyskiey) - nie komentuje
bo to zbyteczne

mieszkayac w pl jezdzilem czasem na wies
do wsi ktora nazywala sie mechnica kolo
krapkowic - siedzialem nieraz na kosiarce
i "wypuszczalem" wiazki (samowiazaca)
zboza - potem maszynowo mlocono i ziarno
szlo do spichlerza - zaz w miesiacu zawozono
czesc do mlyna i byla maka...............
jesli sie nie myle gospodyni raz na dwa
tygodnie (moze tydzien?) robila sama chleb
wieziono go w slomiankach do pieca ktory
znajdowal sie w kazdej wsi i gospodyni sama
go wypiekala - dzis czuje jakby smak i zapach
tego chleba z otrebami - posmarowany maslem
z wlasnego wyrobu - to se ne vrati!
u nas raz w roku wypiekaja w ogolnodostepnym
piecu podobny - ale tylko juz podobny bo make
kupuja gotowa - i na ten dzien zjezdzaja sie
ludzie z calej okolicy - stoja w kolejce i kupuja po dwa
trzy chleby - ktore dziwnym trafem nie sa po kilku dniach
unijnym odpadem do spalenia - podobno ludzie gloduja
jak twierdzi unia europejska - podobno!!!!! dlatego
nalezy im wyslac jakies pigulkki ktore i tak sa placebo
ale za nie rzeba placic

CYC
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: tekajot »

żurek
Obrazek
Obrazek
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: tekajot »

wielokropek pisze: dzieki za rekomendacje. Nie znam tego oleju, ale chetnie sprobuje.
Polecam natomiast dwa inne: olej z avocado i (w tlumaczeniu z angielskiego) z czerwonej palmy. Zwlaszcza ten ostatni zawiera niesamowicie wysoki procent karotenu, jest wprost zbawienny dla naszego organizmu.
wielokropek
Jeśli chce się pan "zbawić" przedwcześnie to pij pan ten olej. Dodam jeszcze, że dzięki smakoszom tego nierafinowanego oleju palmowego i tego rafinowanego masowo dodawanego do wyrobów spożywczych, szczególnie do czekolady, niszczy się na indonezyjskich wyspach środowisko do życia dla orangutanów, najfajniejszych i najśmieszniejszych małp.

Zamiast kupować 1 litr oleju UDO za 20$ można kupić wszystkie wchodzące w jego skład oleje i wymieszać sobie samemu. Wyjdzie taniej i może zdrowiej. Podobno UDO wlewa swój olej do butelek przemywanych poprzednio azotem. Ciekłym?
It has been shown in trials that the ingestion of β-carotene supplements at about 30 mg/day (10 times the Reference Daily Intake) increases the rate of lung and prostate cancer development in smokers and people with a history of asbestos exposure.

An article on the American Cancer Society says that The Cancer Research Campaign has called for warning labels on β-carotene supplements to caution smokers that such supplements may increase the risk of lung cancer.

The New England Journal of Medicine published an article[14] in 1994 about a trial which examined the relationship between daily supplementation of β-carotene and vitamin E (α-tocopherol) and the incidence of lung cancer. The study was done using supplements and researchers were aware of the epidemiological correlation between carotenoid-rich fruits and vegetables and lower lung cancer rates. The research concluded that no reduction in lung cancer was found in the participants using these supplements, and furthermore, these supplements may, in fact, have harmful effects.

The Journal of the National Cancer Institute and The New England Journal of Medicine published articles in 1996[15][16] about a trial that was conducted to determine if vitamin A (in the form of retinyl palmitate) and β-carotene had any beneficial effects to prevent cancer. The results indicated an increased risk of lung cancer for the participants who consumed the β-carotene supplement and who had lung irritation from smoking or asbestos exposure, causing the trial to be stopped early.[16]
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: tekajot »

przez zoskicyc » N maja 19, 2013 4:28 am

dodam jeszcze zdanie
mam taki austryjacki film o chlebie
zlecony przez jakas swiatowa organizacyje
wyzywieniowa - co i jak niewazne
chodzi (mi) o to ze podaja w nim
liczbe ton chleba ktory idzie do pieca
(na zwaly) dobrego i jadalnego chleba
ktory zostal przez unie europejska
uznany jak odpady
W "bogatej i zasobnej" Polsce gdy piekarz zechciałby nieodpłatnie oddać swój niesprzedany chleb organizacjom charytatywnym dokarmiającym bezrobotnych i bezdomnych musialby od tego chleba zaplacić podatek VAT. Jeśli wyrzuci go na smietnik to odpisze sobie jako stratę.
Ot i dobra gospodarka.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: zoskicyc »

jakze kulawamac mowic o zdrowym jedzeniu
kiedy do zwisajacego (abhehängt) plata poledwicy
wpompowuja pol litra wody z konserwantami a
bardzo smacznny steak z texasu (mozna kupic za
200% podniesiona cene) moze zawierac to czego
nie potrzebuje - niezliczona ilosc zdechlego miesa
ktore smierdzi nasacza sie saletra - wtedy miekkie
czerwone i nie smierdzi - troche ratuja nas instytuty
ochrony konsumenta (verbraucherschutz) a te nie sa w
stanie kontrolowac kazdego produktu - wiec zremy
to co rzuca nam na stol i zgodnie z zarzadzeniem
unii europeyskiey jest (bardzo) zdrowe

nie wiecie boscie marzyciele piekney przyszlosci
ze w bogatey (???) bananie rosna jak grzyby po deszczu
jadlodaynie dla ubogich (wedlug nikitow i sniegowcow
to zaiste nieprawda) a te karmia ubogich wyrzygami
z talerzy bogatych ktorzy juz sie nazarli i wszelkiego
rodzayu zgnilizna ktora jest "jedzeniem zdrowym"
owszem - dla tych hartz IV bogaczy ktorym nie wystarcza
na maslo do chleba i zra chemiomargaryne - dlaczego
gina sklepy a powstaja discounty z uboga ale "zdrowa"
acz tania zywnoscia - a o ich produktach co tydzien
raport o zatruciu i przymusie wycofania danego towaru
wiec jak to yest z ta zdrowa i dobra???? zywnoscia
z chin ludowych -o amisach nie pisze bo mi szajsegal
co zra - ale sa silni i maja ogromne szczeki do dobrey
gumy do zucia ktora yest zdrowia na pusta glowe
dozenkopfow bez dekla - proponuje by bogate i
zdrowe wyzywienie pozostawic bogu ktory karmi sie
duchem - my zas mamy prawo jak ruscy jency wojenni
wpierdalajac trawe - byle byla zdrowa - a co naywyzej
zroszona uryna psow

capito?

CYC
wielokropek
Posty: 269
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:48 pm
Lokalizacja: Dziki Zachod

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: wielokropek »

Nie pomyslal pan ( to zreszta panska specjalnosc), panie malkontencie, ze mozna kupic olej z palmy czerwonej prosto z Afryki, gdzie jest propdukowany na specjalnych plantacjach (wiec malpie srodowisko zupelnie na tym nie cierpi). Zreszta, na wiekszosci butelek jest napis, ze ten olej nie byl ze srodowiska, w ktorym zyja orangutany, badz inne malpy.
To po pierwsze primo.
Zas po drugie primo - oleju sie nie pije (zwlaszcza tego z czerwonej palmy). Dodaje sie go jedynie (1-2 lyzki) do potraw; w wiekszoci do salat. Oczywiscie, spozywanie w ogromnym nadmiarze karotenu i witaminy E jest szkodliwe, ale w pozadanych ilosciach jest wrecz wskazane i zalecane( sprobuj przezyc bez tych skladnikow...).
Alec tego pan juz nie wygooglowal i nie przez to nie jest juz pan taki mondry.
A po trzecie primo - do wszystkiego mozna sie przyczepic. Internnet zawiera takie mnostwo sprzecznych ze soba informacji, ze na wszystko mozna znalezc walesowskie za i przeciw.
I to by bylo na tyle, panie malkontencie.
Zycze pogody ducha, choc wiem, ze to bedzie prawie niemozliwe w pana wykonaniu.

Slonecznie -

wielokropek
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Nie ma ludzi zdrowych są tylko

Post autor: zoskicyc »

nie wiem co ten dziurawy sniegowiec damski
napisal bo nie czytam - ale robi to wrazenie
ze wydukal "cosik" na poziomie dziecka ktore
chce zostac filozofem - bo jesli ten kopniety
w leb podobny do ciaulika meskiego zwanego
zwisem ze czlowiek sam jest sobie winny -
wowczas jest to dowodem nie tylko niesprawnosci
umyslowey ale glupoty ktora osiagnela dno do
ktorego sie przykleila

czlowiek sam jest winny ze jego matka zostala
zaplodniona - sam winny ze "wylazl" sam winny
ze byc moze z usterkami genetycznymi - sam winien
ze urodzil sie jak sniegowiec damski owlosiony-
pospolity w stanie wrodzonego (chyba genetyczne)
kretynizmu -podlej zlosliwosci-ale z otwartymi wrotami
zwanymi pysk - jak widzimy - podlug filozoficzney
idei (jego slowa sa i beda zawsze ostatecznym
dowodem) - jego krtetynizm jest jego samego wina

zatem musimy przyjac ze yego filozoficzna idea jest
prawda - cfhoujawiec jest za swoj kretynizm sam
odpowiedzialny - zatem nie nalezy go zalowac -
nie wiem czy genetyczne usterki mozna korygowac
ale wiem ze naukowe proby ustalania genetycznych
(ewentualnie) usterek plodu natrafia na powazne
przeciwnosci natury etyczney i moralney - szkoda
ze nie zastosowano tego w jego przypadku - ale
bylaby to wysoce karygodna niesprawiedliwosc - bo
chore plody zostaja w takim przypadku usuwane

dowod sniegowca damskiego poucza nas ze taki
murzyn jest sam sobie winien ze ma ciemna skore
a chinczyk ze ma skosnawe oczy i tak daley itd
ale cfhujdawca nie wyjasni dlaczego pewne produkty
sa nieszkodliwe dla tubylcow pewnych odleglych
krajow a u nas wywoluja ciezkie schorzenie - dlaczego
hindusi zyja posrod szczurow i wirusow przez nie
przenoszone a my umieramy po zetknieciu sie z nimi
cfhujbiorca musialby - jako skteryniale dziecko-filozof
i naukowiec dziedzin wszelkich takie podstawwowe
rzeczy wiedziec i nas kulwiacaja mac pouczyc

mozna tez tak powiedziec
facet od osiemnastego roku
zycia pracowal z materialem
zwanym azbest - zmarl na raka pluc
w wieku lat czterdziestu poniewaz nie
palil papierosow - ujety statystycznie
do rankingu przyczyn "papierosy" - tak
robi sie nagminnie - wiec sam byl winien
ze pracowam z azbestem bo mu nikt o ryzyku
nie powiedzial slowa - winien do jasney cholery
bo nie dana mu byla szansa by zostac xiegowym
w mlynie ludzkiey - nie! animalistycznej glupoty
sniegowcopodobnych idiotow

capito?

CYC

wiem - napisalem nieladnie
ale napisalem prawde
ktora jest czytelna dla
kazdego niezaleznie
od stanu fizycznego
ale pelney sprawnosci
umyslowey
ODPOWIEDZ