Dlaczego Hitler napadl na ZSSR gdy wojna z Anglia byla jeszc

[sprawiedliwy]

To wszystko to wyrzadzone drugiemu czlowiekowy krzywdy.
Ich waga moze byc rozne. Moga byc psychologiczne (verbalne i nie), fizyczne i mieszane.

Czlowiek musi wybaczyc drugiemu czlowiekowi kazdy uraz bez wzgledu na to, jakiej mocy i wagi on jest, aby mogli zyc w normalnym psychicznym stanie, aby nie zwariowal. To sie nie dzieje automatycznie, na to potrzeba czasu oraz pracy nad soba.

krzywdy ciężko zapomnieć, nawet po wybaczeniu. wroga przerobić na przyjaciela, to sztuka wielka bardzo, a na niewroga to sztuka nieco mniejsza.

[sprawiedliwy]

no comments...

no. Panie godzilla. woda w ustach długo trzymana szkodzi,
Nie wytrzyma Pan długo.
nie bądz taki milczek. skomentuj....

[alohilani]

krzywdy ciężko zapomnieć, nawet po wybaczeniu. wroga przerobić na przyjaciela, to sztuka wielka bardzo, a na niewroga to sztuka nieco mniejsza.

Dlatego uzywa sie specjalnych technik, aby to sie stalo. Zapomina sie wage problemu, krzywdy. Musial Pan przez to nie przechodzic, ja przeszlam. Zajelo mi to duzo czasu za pierwszym razem. Mnie nietrudno juz to zrobic, duza praktyka. To wg terapii poznawczej. Kiedys o tym duzo pisalam przy jakiejs okazji.

Mysle, ze to tez zalezy od charakteru czlowieka. Ja nie chowam uraz i nie jestem pamietliwa.

Wroga na przyjaciela? Ja tak nie dziele ludzi nawet jesli krzywda miala miejsce.

Ja moge kogos lubic lub nie, ale to jest przychylnosc lub nie, a nie przyjacielskosc lub wrogosc.

Jesli uprzednio napisalam przyjaciel, to powinno byc w cudzyslowie.

Dobrze, ze Pan to zacytowal, skrocilam post powaznie.

Dla mnie miernikiem drugiego czlowieka jest jego uczciwosc. Integrity.
Czy to dotyczy dyskusji czy realnego zycia.

[sprawiedliwy]

tak. wrogość i zawziętość jest zakałą wszelkich relacji międzyludzkich i przyczyną wojen.
Pani gratuluję opanowania tej techniki.
Ja też nie żywię urazy do krzywdzicieli, raczej wolę omijać te osobniki.

[zoskicyc]

tak. wrogość i zawziętość jest zakałą wszelkich relacji międzyludzkich i przyczyną wojen.
--------------------------------
niezbyt jasne - wrecz uproszczone -
podstawa wojen jest chec wiekszego
posiadania* - a metoda taktyczna
jest wzbudzenie nienawiasci
do innych posrod spoleczennstwa
w obrebie kraju badz nacji

powoluje sie na genialna prace
ktora jest nie do podwazenia
pruskiego oficera - clausewitz
za co przez wiedzacych** encyklopedow
zostalem i bede wysmiewany


ale owi sa - jak powiadaja "gulitaucher"

uczyc sie trzeba nawet do ostatniego tchnienia


CYC

* - posiadanie oznacza wiecej niz
materializm - jest wyrazem duchowego
prawnego ustanowienia systemu podlug
wlasnej idei i ew. ideologii - nienawisc
jest tylko metoda populistycznego srodka
prowadzacego do celu

w sensie prywatnym
jest to proba narzucenia komus
wlasnego systemu widzenia
rzeczywistosci

prosze nie zapomniec ze
kazdy z nas ma prawo
widziec w kolorze rozowym -
badz szarym
albo czrnym
a to
jest prawem natury
ktorej pan nikomu
nie odbierze
nalezy to tylko
szanowac
a nie
za to ganic

capito!

CYC

** rerflex & nikit

[zoskicyc]

nie
xiazki nalezy czytac
po to zostaly napisane
okladek
z pustymi stronami czytac sie nie da
trzeba na nich cos napisac
co?
cos "wlasnego"

capito?

CYC

[zoskicyc]

tak. wrogość i zawziętość jest zakałą wszelkich relacji międzyludzkich i przyczyną wojen.
Pani gratuluję opanowania tej techniki.
--------------------------------------------------------

panie sprawiedliwy
czy pan zastanowil sie
siejac kwiatem - co to
zdanie wyraza?

jest to gratulacja za
technike agresji

CYC

[godzilla]

Drogi Reflexie,
ja nie jestem tobie niczego winien.
Jesli ktos powoluje sie na moj tekst to tez nie do mnie prosby o wytlumaczenie dlaczego.
Ze swojej strony moge jednak dodac ze faktycznie odebralem ten slawetny post do Aloha jako chamska napasc.
Takie bylo i jest moje odczucie. Czy jestes chamem tego nie wiem bo tak prywatnie to my sie nie znamy.

ku przypomnieniu...

[godzilla]

Wiadoma sprawa, ze nie chodzilo o to czy moja wypowiedz byla glupia i szkodliwa, choc i do tego trzeba sie ustosunkowac i przedstawic argumenty. Chodzilo o sposob zaprezentowania tego, chodzio o zlosliwe i lekcewazace "gryzienie" osoby uczestnika bez zajecia sie "gryzieniem" tamatu.
O to samo chodzi od lat.
Fakt, ze ktomus nie podoba sie to co ktos drugi pisze nie zwalnia ja/jego z kulturalnego w miare zachowania sie wobec danego uczestnika na forum. Rzeczowa dyskusja poparta odpowiednia wiedza wchodzi jedynie w gre. Nie ma nic bardziej nikczemnego niz uderzanie w godnosc ludzka innego czlowieka specjalnie i z premedytacja (wielka zlosliwosc) tylko daltego, ze ma odmienne zdanie lub jego zdanie na dany temat jest akuratnie zgodne ze zdaniem kogos innego kogo sie nie lubi (wg glupawej zasady ze przyjaciel mojego "wroga" jest moim wrogiem). A juz najbardziej nikczemnym jest szokujace, chamskie oraz napastliwe zachowanie sie w stosunku do kobiet, ktore odpowiednio niezwykle negatywnie swiadczy o autorze wypowiedzi. Dla mnie taki czlowiek MOZE BYC nawet tym, ktory uzywa przemocy w stosunku do kobiet, a ta przemoc moze byc roznego rodzaju poczawszy od psychologicznej (slownej) na forum do mozliwej psychologicznej oraz fizycznej w realnym zyciu. Takich osobnikow (jak w zdaniu powyzej) nie toleruja prawdziwi mezczyzni, gentleman'i, ktorzy nawet najmniejszym obrazliwym slowem nie osmiela sie dotknac zadnej kobiety. I tak wlasnie postrzegam 99% Panow na tym forum. Dla odmiennego zdania istnieja dyskusje, a nie chamstwo oraz slowna i zlosliwa przemoc. Ani jedno ani drugie nie bedzie tolerowane, a najmniejsze tego przejawy zabijane juz w zarodku oraz dobitnie wytykane jako sprzeciw na tego rodzaju traktowanie drugiego czlowieka. Tylko zdecydowany sprzeciw moze tu cos zdzialac. Akceptowanie podlosci oraz slownego chastwa byloby wyrazaniem na nie zgody a tolerowanie ich autora byloby pozwoleniem mu na bezkarnosc oraz zastraszanie uczestnikow forum, a tym samym na zamykanie im ust w celu wypowiedzenia /przedstawienia wlasnego zdania. Jedynie bycie konsekwentym moze tu cos zdzialac, To cos jak w realnym zyciu. Jesli kobieta pozwoli sobie na jakakolwiek przemoc raz, przemoc wobec niej nigdy sie nie zakonczy. Tylko zdecydowany sprzeciw i akcja od poczatku moze zakonczyc wiele zyciowych tragedii. Przemocy w interecie oraz w realnym zyciu my kobiety mowimy zdecydowane NIE!

ku przypomnieniu...

[wiara i s]

I z tego wlasnie powodu hitler napadl na zsrr