babulenie
Re: babulenie
Ponglish. Zargon uzywany czesto przez polonie w mowie, napisalem z rozpedu fonetycznie, moja wina.
Cyca serdecznie przepraszam, ze dopuscilem sie tak strasznego czynu i uczynilem jego poranek bolesnie nieznosnym To wszystko wina tej cholernej whisky po700 dolarow za butelke...
Cyca serdecznie przepraszam, ze dopuscilem sie tak strasznego czynu i uczynilem jego poranek bolesnie nieznosnym To wszystko wina tej cholernej whisky po700 dolarow za butelke...
-
- Posty: 2629
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: babulenie
Hillary jest doświadczona, ale kobita to kobita, wiadomo, prezydentem usa powinien być chłop i chyba będzie, tak nam dopomórz Bóg.
Re: babulenie
Smutne, ze Was obchodzi jedynie jej plec, a nie inne wazne aspekty, ktore z plcia nic wspolnego nie maja.
Ot, krotkowzrocznosc.
O, przy okazji przyjdzie do glowy kupic taki srodek orchorny roslin( !) jak Round UP, to pomyslcie, ze to nie ulatuje w powietrze, wchodzi do ziemi i w tym rosna rosliny chronione. To sie potem je razem z tym roslinami, stad coraz to nowe choroby, zwiazek z fertylnoscia, itd.
Ludzie wybieraja latwiejsze drogi niz dawne tradycyjne gotujac sobie powoli wlasna bolesna smierc.
Ot, krotkowzrocznosc.
O, przy okazji przyjdzie do glowy kupic taki srodek orchorny roslin( !) jak Round UP, to pomyslcie, ze to nie ulatuje w powietrze, wchodzi do ziemi i w tym rosna rosliny chronione. To sie potem je razem z tym roslinami, stad coraz to nowe choroby, zwiazek z fertylnoscia, itd.
Ludzie wybieraja latwiejsze drogi niz dawne tradycyjne gotujac sobie powoli wlasna bolesna smierc.
Re: babulenie
Pani Aloha ,pozwoli Pani ,ze sprobuje Pania zacytowac "co was obchodzi plec, nie biorac od uwage innych aspektow"no wlasnie coz Pania obchodzi plec P.Sprawiedliwego czy moja ,czy to dla Pani jest az tak wazne?
Re: babulenie
To nie ten kontekst panie Jordan. Nie ten sens i nie na temat. Chodzilo o Hilary, nie o Pana.
Tu zupelnie o co innego chodzi.
Pan pomieszal znaczenie, priorytety, wartosc, aby uszczypnac.
I po co? Aby uszczypnac?
A fe! Co to za maniery!
A, bo zapomnialabym napisc, ze mamy wspolnych znajomych.
Tu zupelnie o co innego chodzi.
Pan pomieszal znaczenie, priorytety, wartosc, aby uszczypnac.
I po co? Aby uszczypnac?
A fe! Co to za maniery!
A, bo zapomnialabym napisc, ze mamy wspolnych znajomych.
Re: babulenie
Tylko ,ze to akurat nie ja mam z Pania tych wspolnych znajomych ale zaczynam rozumiec tylko ten ktos ,to zupelnie ktos inny i rzeczywiscie innej plci
Re: babulenie
Poza tym doskonale rozumiem szan.Pani ,ze chodzilo o Hillary Clinton i ze nie ten kontekst ,chodzilo tylko o to ,zeby nie zawracac sobie glowy plcia..
Re: babulenie
Rozumiem. Tak jest!
Re: babulenie
Nie mozna skreslac czlowieka tylko za zwiazki z Monsanto, czy jakakolwiek legalna organizacja. Nie zapominajmy, ze Monsato nie jest organizacja przestepcza, chociaz kontrowersyjna a Clintonowa wierzy w ich korzystne dzialanie a w sumie nie ma zadnego wplywu na ich badania.Smutne, ze Was obchodzi jedynie jej plec, a nie inne wazne aspekty, ktore z plcia nic wspolnego nie maja.
Ot, krotkowzrocznosc.
W kampanii prezydenckiej bedziemy oceniac jej predyspozycje na Prezydenta a nie partycypowanie jakims osrodkom badawczym. To moje zdanie.
Jesli ja skreslilem z mojej listy jako kobiete, nie znaczy ze dysryminuje kobiety, wrecz odwrotnie. Rownouprawnie moim zdaniem poszlo za daleko, ale na niekorzysc dla kobiet. Nigdy nie godzilem sie na przyklad ze sluzba kobiet w wojsku na polu walki. Kobieta zostala stworzona przez nature nieco inczej jak mezczyzna. Jest delikiatniejsza fizycznie, jest bardziej wrazliwa. Matka przyroda wiedziala co czyni dajac kazdej plci swoja role w zyciu. Poniewaz czlowiek to istota rozumnna, kobiety poprzez emancypacje, gdzie umysl a nie miesnie decyduje o mozliwosci pelnienia meskich dotychczas funkcji, kobieta stala sie rownoprawnym partnerem.
Ale nie przesadzajmy. Sa dziedziny, gdzie kobieta powinna byc chroniana a nie wystawiana na pozycje kolidujace z jej natura.
Niemniej w normalnych czasach bym Clintonowa poparl bez wahania.Ta kobieta zrobilaby duzo dobrego dla kraju i dla ludzi w wielu dziedzinach, ktore sa w tym momencie niesprawiedliwe i nieunormowane.
Niestety, czasy sa niespokojne. Stany to nie jakies panstewko, tylko potega swiatowa, zakres obowiazkow, podejmowania decyzji i odpowiedzialnosc w skali swiatowej moze byc dla psychiki kobiety zbyt duzym obciazeniem, ze szkodliwymi skutkami dla kraju i swiata.
W czasach zaagrozen moze zaistniec koniecznosc podjecia niepopularnej i brutalnej decyzji, wziiecia odpowiedzilnosci za bezpieczenstwo kraju, za zycie i smierc tysiecy ludzi. Po prostu nie wierze, ze pani Clinton temu podola, dlatego gadluje za mardrym , ale odpornym i silnym mezczyzna.
Mowiac prozaicznie, kobieta rodzi sie ze lzami, facet z zacisnietymi piesciami. W tym wypadku, nie narazajmy siebie i kobiety na lzy. Niech sie bije samiec.
To jest moja prywatna opinia. Jestem otwarty na kazda dyskusje.
Re: babulenie
No i ok.Pani Aloha