Ksiądz-Powstanie 1944 karą za bezbożnictwo Warszawy!!!

[pomorzak]

Duet egzotyczny "TuRoo" stara sie za wszelka cene zaistniec i to wlasnie jest powodem tych "spontanicznych" wytryskow wspolnego intelektu.
Jesli popatrzy sie na to bez emocji to kuriozalnosc tych wyowiedzi ma w sobie spora doze komizmu.
To troche inna odmiana fachury na psychicznej emigracji.

A teraz panowie TuRoo, larum i do boju.

[tusku]

Wkrótce Wielkanoc, uczestnik o nicku Malina zapewne będzie nam udzielac rekolekcji wielkopostnych. Czekamy i bedziemy gremialnie uczestniczyć. Nawet ci, ktorym do chrzescijanstwa jest dalej niż do planety Alfa Centauri, tez się zapiszą.

to moze ja bym sie zapisal?
troche jestem do tylu w tych wszystkich obrzadkach i chetnie sie u pani komunistki podszkole...

[Malina]

Duet egzotyczny "TuRoo" stara sie za wszelka cene zaistniec i to wlasnie jest powodem tych "spontanicznych" wytryskow wspolnego intelektu.
Jesli popatrzy sie na to bez emocji to kuriozalnosc tych wyowiedzi ma w sobie spora doze komizmu.
To troche inna odmiana fachury na psychicznej emigracji.

A teraz panowie TuRoo, larum i do boju.

Oczywiście, tylko zauważ w jakim miejscu znajduje się dyskusja. Nie piszemy nic w temacie a piszemy o duecie egzotycznym, a nie w tym rzecz. Duet ma, jak piszesz, dość specyficzny rodzaj zboczenia i nie mnie prowadzić dla nich terapię dla wyregulowania ich procesów psychicznych.

[bea_mezlot]

czy ktos odwiedzil muzeum powstania warszawskiego?

jest mozliwosc obejrzec choc wirtualnie

http://1944.wp.pl/index2.php#

jesli ktos bliski polegl w trakcie powstania mozna sprawdzic na "murze pamieci" czy jest jego nazwisko

"wirtualny mur pamieci "

[whiskeyprint1]

Omawiać temat na tym forum nie jest sprawą prostą, biorąc pod uwagę uczestników którzy nie mają zielonego pojęcia o zasadach zdrowej dyskusji ale.
--------------------------------------------------------------------------
malina,
faktycznie nie jest sprawa prosta najzwyklejsza dyskusja do ktorej jest zapewne wielu chetnych - ale ci zamilkna - jest niemozliwa - przypomne tu slowa pipka ktory w pewnym poscie napisal ze "istnieje obawa napisania czegokolwiek" - a ja dodaje - bo zostanie sie "zasadzonym" przez kolegium dwoch sprawnych odchylencow slowa pisanego - i nie wiem - doprawdy nie wiem czy wynika to z ich czystej zlosliwosci czy intelektualnego dystansu ktory dzieli ich od innych i w ten sposob usiluja sie dowartosciowac - wciagajac do nierzeczowych - durnych i glupich spraw - istnieje mozliwosc statystycznego przeanalizowania "ucieczek od tematu" i kto byl ich przyczyna - tu nie mam najmniejszych watpliwosci co do rezultatu

[tusku]

Duet ma, jak piszesz, dość specyficzny rodzaj zboczenia i nie mnie prowadzić dla nich terapię dla wyregulowania ich procesów psychicznych.

wiesz malinko... rura moze byc zelazna, moze byc i olowiana.... a czasem nazywa sie tak pewien rodzaj kobiet... zgadnij jakich....

[Malina]

Omawiać temat na tym forum nie jest sprawą prostą, biorąc pod uwagę uczestników którzy nie mają zielonego pojęcia o zasadach zdrowej dyskusji ale.
--------------------------------------------------------------------------
malina,
faktycznie nie jest sprawa prosta najzwyklejsza dyskusja do ktorej jest zapewne wielu chetnych - ale ci zamilkna - jest niemozliwa - przypomne tu slowa pipka ktory w pewnym poscie napisal ze "istnieje obawa napisania czegokolwiek" - a ja dodaje - bo zostanie sie "zasadzonym" przez kolegium dwoch sprawnych odchylencow slowa pisanego - i nie wiem - doprawdy nie wiem czy wynika to z ich czystej zlosliwosci czy intelektualnego dystansu ktory dzieli ich od innych i w ten sposob usiluja sie dowartosciowac - wciagajac do nierzeczowych - durnych i glupich spraw - istnieje mozliwosc statystycznego przeanalizowania "ucieczek od tematu" i kto byl ich przyczyna - tu nie mam najmniejszych watpliwosci co do rezultatu

No masz 100%-centową rację WHP. Jacy oni są wszyscy widzą dalsze dywagacje w tym temacie uważam za stratę czasu. Efektem jednak ich działalności jest kompletne zamulenie i zaśmiecenie forum, co wyraźnie wpływa na poziom i frekwencję ze stratą dla wszystkich innych.

Życzę Ci miłego wieczoru. Piszesz, malujesz, wiem na pewno, że tworzysz. Ciągle jestem pod wrażeniem Twojego dorobku artystycznego. To co prezentujesz jest ciekawe i fascynujące.

[tusku]

No masz 100%-centową rację WHP. Jacy oni są wszyscy widzą...

optycznie oni sa jacy sa... jeden wyzszy i grubszy, drugi nizszy i chudszy... w czym zatem problem?

moze w tym ze trzezwo patrza na swiat i lubia wylapywac durne zaprzeczajace sobie wypowiedzi ludzi "myslacych inaczej"?

[Roo]

Duet egzotyczny "TuRoo" stara sie za wszelka cene zaistniec i to wlasnie jest powodem tych "spontanicznych" wytryskow wspolnego intelektu.
Jesli popatrzy sie na to bez emocji to kuriozalnosc tych wyowiedzi ma w sobie spora doze komizmu.
To troche inna odmiana fachury na psychicznej emigracji.

A teraz panowie TuRoo, larum i do boju.

Sam sie pan bój panie Pomorzak.
Bój się pan bo jeszcze nie wyszło z pana komunistyczne nawoływanie do walki i bojów.
Walka o pokój, walka o plan ileś-tam letni, walka z analfabetyzmem i inne boje.

Pan ma wytryski kontrolowane jak pańska ulubiona pruska fontanna w polskim mieście, którą pan wskrzesza z hitlerowskich naboi używanych do bombardowania polskich miast i mordowania Polaków.

[Roo]

[quote="Malina
Jak widzisz WHP jak Rydzol napisze, że Polacy to durnie to jest cacy, jak Ty napiszesz, że pewna grupa polaków to durnie to zaraz jest, że niemiecki pachołek pluje im w twarz Do czego zmierzam. Przestań się obawiać pary hipokrytów i zacznij być sobą. Brakuje mi Twoich rzeczowych wypowiedzi, więc wróć do swojego stylu.
[/quote]

Ależ skąd, Pan (a jakże Pan) Whiskeyprint nie jest żadnym pachołkiem niemieckim. on jest niemieckim doktorem filozofii sztuki. Ksiądz Rydzyk też jest doktorem filozofii. Obaj należą do tego samego kółka. Filozofów.
Jest jednak pewna drobna różnica pomiędzy nimi.
Ksiądz dr Rydzyk nie zrobiłby tego co zrobił na forum dr Whiskeyprint.
Cóz on takiego zrobił?
Ano, próbował brać w obrone NIEMIECKIEGO dziennikarza (tym samym wszystkich jego przełożonych, którzy puścili to do druku), ktory napisal w NIEMIECKIEJ gazecie zwrot: POLNISCHE KONCENTRATION LAGER (polski obóz koncentracyjny). Tłumaczył nam dr Whiskeyprin, że ten NIEMIECKI dziennikarz nie zna ani historii ani geografii i zamiast uwarunkowania historycznego zastosował położenie geograficzne.
Tlumaczenie bylo tyle logiczne co kretńskie, ponieważ jako tako obeznany z procesem produkcji człowiek zdaje sobie sprawę że dziennikarz nie jest decydującym co i jak ma byc wydrukowane w gazecie. Chyba że byłby to redaktor naczelny tej gazety. Jeśli dr Whiskeyprint o tym wiedział to miast go bronić powinien go potepić.

Najbardziej śmieszą mnie pożałowania godne posty dr Whiskeyprinta o jego ojczyżnie i tej ojczyzny rządach.
Uważam że piszac je próbuje sie troche uwiarygodnic. Ze jest taki obiektywnie krytyczny. Komu to potrzebne na polskojęzycznym forum? Czyzby liczył, że pozostali ,mieszkajacy w Niemczech, uczestnicy pójdą i zaprotestuja przeciw zlym praktykom niemieckich polityków?
hehehe
Może liczy na to, że obywatele Polski pójda i bedą protestować?
hehehe