SALON /CYC/

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

SALON /CYC/

Post autor: zoskicyc »

Salon

upiekszeniem smutnych jesieni – a u nas dzisiaj szesc stopni celsjusza – sa salony jesienne
bedace wystawami tak zwanej sztuki – podobnie jak BWA w ostrowcu swietokrzyskim – gdzie zobaczyc mozna tryptyk bedacy owocem mej pracy rzemieslniczej – bo artysta nie jestem - lecz dobrym rzemieslnikiem – rowniez miasto cottbus zorganizowalo „salon jesienny“ - wystawe -“konkurs zamkniety“ pod mottem WAS GIBT'S z podtytulem „nihil novi“

idea tej wystawy jest ukazanie tego co juz bylo – jest - i bedzie
uwazam ze zalozenie jest interesujace bo wyjasnia slynne zdanie pewnego
wielkiego niemieckiego artysty ktory udowodnil ze wszystko jest sztuka – a nawet jego sniadanie
skladajace sie z jednego jajka na twardo i drugiego na miekko

podkreslenia godna jest forma doboru artystow – i to wymaga wyjasnienia bo jest to forma
nowatorska jak na niemiecka nowoczesnosc przystalo – organizatorzy postanowili ze pierwszy zaproszony artysta – a byl nim R. - profesor akademii w lipsku ktory zaslynal obrazem plonacej swieczki wielkosci cztery metry na trzy – mial prawo dobrania nastepnego artysty i ow wybrany dobrac nastepnego i w ten sposob utworzyla sie grupa trzydziestu siedmiu – z nadzieja otrzymania nagrod zupelnie znosnynch – bo pierwsza - 8.5oo – druga – szesc i trzecia cztery i pol euro

mnie zaprosil moj kolega marian c. - ja z kolei jednego paryzanina bruna k. - ten swego kolege
zbitcha w. I w ten sposob utworzylismy mala grupe nieznanych z nadzieja........

w pierwszej chwili odmowilem bo artysta nie jestem zadnym i nie moge sie wywyzszac – ale c. przekonal mnie zdaniem - „nimm doch ein hut – deine lackschuhe und ein schal – und sei ein künstler für den abend“

hut mam po dziadku – szal dostalem w prezencie a buty polakierowalem sam – powiadam - przez jeden wieczor – bo otwarcie bylo o osmej wieczorem – bedziesz prawdziwym artysta – wiec stalo sie

ogloszono wyniki – ja nie dostalem nic – zbyt slabym artysta bylem – pierwsza nagrode dostal n. za prezentacje maszynki do kawy ktora miala korbe do krecenia wody – druga nagrode perpetum mobile na naped nozny z dwoma przekladniami – a trzecia kartka z napisem recznym
„ich bin der größte“ (jestem najwiekszy) choc o dziwo artysta byl wyjatkowo malego wzrostu

ja wystawilem wypchanego sianem kota ktory krwawo sie smieje – widac jurorzy nie docenili
wyrazu mojego dziela sztuki – szkoda – ale takie jest zycie

ax
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: SALON /CYC/

Post autor: Reflex »

godzila
nie ma zadnej "sztuki"
wszystko jest zabawa
cos moze sie podobac
lub nie
a na ocene czegos
moze pozwolic sobie
ktos kto jak kazdy inny
ma do tego prawo
jak kazdy ma prawo
robienia tego co mu sie
podoba
kryteria nie istnieja zadne
procz dobrego rzemiosla
i oka

CYC
Przenioslem tutaj bo tam mi sie nie podobal tytul watka.

Mnie sie rzemieslnik kojarzy z tapicerem, mechanikiem samochodowym, czy szewcem. Sztuka (artyzm?) natomiast z kreatywnoscia, indywidualnym spojrzeniem i niepowtarzalnoscia. Wedlug utartych stereotypow, rzemieslnik to wyrobnik, klnie jak "szewc", naciaga ludzi a artysta natchniony i szczery do bolu: pije i jest nalogowym kobieciarzem. Cel rzemislnika wartosci uzytkowe, artysty piekno.

Tyle w skrocie od dyletanta, na sztuce sie nie znam, dziela atysty odbieram instynktownie, albo mnie czyms "zaczepi",albo nie , czasem z wzruszeniem ramion. Gdyby mi nie wpajano cale zycie, ze Mona Lisa to dzielo sztuki, prawdopodobnie bym sie przed nia nie zatrzymal. Ze tajemniczy usmiech? Ha! Przyjrzyjcie sie uwaznie wlasnym kobietom... Leonardo da Vinci wysiada.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: zoskicyc »

ein guter Handwerker macht das was er richtig findet - sein Auge und wissen sagt - nur dann kann mann die arbeit bewundern und schätzen - das andere ist ein scheiß wie ein Luftballon vertraut nur ihren Augen und dem verstand

capito-verstanden?

CYC


Obrazek


Obrazek
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: SALON /CYC/

Post autor: Reflex »

Znowu zrobiles unik rzemieslniku?
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: godzilla »

kot cie ugryzl?
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: zoskicyc »

tak
ugryzl i uciekl
po szczotkowania przy ktorym
mruczal z radosci - to ugryzienie
jest wyrazem zadowolenia

jak pozyje jeszcze to poznam odruchy
kotow i rodzaj ich mialczenia
pies jest zbyt pokorny

nie wiem co o tym sadzic ale
ogladaja moje obrazy - siedza
i patrza a ja nie wiem czy to
akceptuja czy nie - wolalbym
by akceptowaly - jestem zdania
ze tak
bo gdyby nie - bylyby ucielky
na parade myszy

CYC
ChiefKrähe
Posty: 410
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:28 pm
Lokalizacja: Sodoma/Gomora

Re: SALON /CYC/

Post autor: ChiefKrähe »

Ciekawe jak sie akceptuje obrazy.Pewnie tak samo jak sie akceptuje kobiety,na podstawie ich optyki.Obraz/kobieta jest optycznie OK, - kupuje/prosze o reke.
Ale sa roznice.Obraz kosztuje tylko raz,na samym poczatku,pozniej juz nie przysparza zadnych kosztow.Co innego zona - zona to nieustanne wydatki plus extra koszta na koncu.Zwlaszcza na koncu,gdy ktos na przyklad juz sie naakceptowal,albo musi zaakceptowac mlodsza,o jeszcze lepszej optyce.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: zoskicyc »

teoretycznie byloby to mozliwe
ale
teraz juz nie maluje sie obrazow
teraz wystawia sie perpetum mobile
i maszynki do kawy ktore sa dzielami
sztuki
lecz
istnieja jeszcze firmy wynajmujace
obrazy - wiec po co jakas zona....

nie wiem czy zone mozna zakupic
na licytacji dziel sztuki mechanicznej

CYC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: pomorzak »

kobiety i obrazy maja cos wspolnego
zawsze musza cos powiedziec
ino ze u obrazow to podnosi wartosc
a u kobiet nie koniecznie
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: SALON /CYC/

Post autor: zoskicyc »

powiem
to jest nizle

ale
istnieje rowniez
gadulstwo obrazow
i milczenie rozsadnych
kobiet

ktoz sie w tym rozezna?

CYC
***********************************

godzila panie
ja mieszkam we wsi
podejrzewam ze chca ja
zamienic w metropolie
bo
nagle naprawiaja drogi
cos burza - cos buduja
i nikt nie wie co i o co
chodzi - ale o cos chodzic
musi - wiec - o co chpdzi?
gut
ja mieszkam w nienaruszalnej jeszcze
czesci naturschutzgebiet i pewnie
stanie sie za piec lat ze i tak to zabetonuja
i postawia cztery macdonaldy dla miejscowych
owiec-krow i samotnych kobiet z pieciorgiem dzieci
oraz jeden wiezowiec z podsluchem cia

moja zoska jest zbyt madra by na to sie nabrac

capito?

C-C


Obrazek


Obrazek

i taki kwiatek z tej wsi pozostanie


Obrazek
ODPOWIEDZ