Tylko w Ameryce...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: alohilani »

Wczoraj odbylo u nas sie spotkanie z konsulem generalnym z Los Angeles. Pierwszy raz widzialam Polakow roznej generacji mieszkajacych w Honolulu! A oto przygotowane miejsce do spotkania w Kapiolani Park, kolo Waikiki Aquarium.

Obrazek

Pani Bozena (ta w czerwonym) to od lat honorowy konsul na Hawaje. Konsule generalni sie zmieniaja, honorowy nie, chyba ze sam zrezygnuje.

Obrazek



A tu panowie Polacy z Honolulu robili sobie zarty na jibjab
http://www.jibjab.com/view/30UcNpkPRWKP ... arer+PopUp
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: alohilani »

scooby_brew
Posty: 157
Rejestracja: wt lut 03, 2015 5:25 pm
Lokalizacja: Canton, MI USA
Kontakt:

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: scooby_brew »

Tylko w Ameryce...
Jutro jest International Pi Day (π Day). Jutro, czyli 3-14-15, o 9:36 am świętujemy najważniejszą liczbę w fizyce: π = 3.1415936...
W związku z tym, wiele pizzerii będą miały sales na pizza pies, restauracje mają sales na apple pie, cherry pie, chicken pot pie, etc. Pie brzmi jak Pi, czyli π, get it?
Happy Pi Day!!! :D
klown
Posty: 63
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:43 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: klown »

scooby_brew pisze:Tylko w Ameryce...
Jutro jest International Pi Day (π Day). Jutro, czyli 3-14-15, o 9:36 am świętujemy najważniejszą liczbę w fizyce: π = 3.1415936...
W związku z tym, wiele pizzerii będą miały sales na pizza pies, restauracje mają sales na apple pie, cherry pie, chicken pot pie, etc. Pie brzmi jak Pi, czyli π, get it?
Happy Pi Day!!! :D

Tja... tylko, że poza Ameryką to "pi" ma wartość 3,1415926...
Każdy kieszonkowy kalkulator to pokaże.
Nie mówiąc o wyniesionych ze szkoły podstawowej wiadomościach.
Klo(w)n
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: zoskicyc »

z pewnoscia
zostala wymyslona / ta pierwsza/
przez uczonych amerykanskich
dnia dzisiejszego - to tylko /ich/
drobna korektura

CYC

sptac reflexa - skad
sie wziela liczba pi
on tylko jedyny wie
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: Reflex »

Aloha juz jako dziecko wiedzialem ze "Hawaj jest piekny, Hawaj uroczy"... ze tam gdzies istnieje raj na ziemi, piekni ludzie, ktorzy polnadzy i ukwieceni tylko tancza i wyznaja sobie milosc... Po takim czyms moje mysli kilkunastoletniego chlopca pedzily po sasiedzku do czasnowlosej Janeczki, ktorej wlosy spiete w koński ogon i rysujace sie pod bluzeczka cycuszki, spedzaly sen z moich zakochanych powiek.
Nie wiem, czy jest ktos na tej planecie, kto nie slyszal o Hawajach i cos w tym musi byc.


Dzisiaj o Hawai wiem tyle ile widzialem w dokumentalnych filmach, w wiadomosciach i nie wiem czy to duzo, ale napewno wiele fascynujacych rzeczy przyrodniczych, poczawszy od migracji zolwi, ktore plyna tysiace mil, zeby na Hawajach zniesc swoje jajka, (te zolwie musza byc romantyczne), poprzez piekne plaze, majestatyczne powulkaniczne gory, wspaniala egzotyczna roslinnosc, niezwykle kwiaty, muzyke, slynna ukulele i kolyszace sie zmyskowo biodra Hawajek. Znam historie przylaczenia Hawajow do USA i historie Pearl Harbor. Malo znam ludzi zamieszkujacych te wyspy i ich codzienne zycie.

Na pierwszy rzut oka wygladaja na ludzi szczesliwych, ale w sumie caly obraz jest przekazany w "pocztowkowej" formie, nieco podkolorowany, pewnie ze wzgledow turystycznych, wszak to chyba glowny przemysl Hawajow.
Interesuje mnie architektura ta elegancka i nowoczesna, jak tak zwykla ludowa prywatnych ludzi.

Serial Lost to jeden z najpopularniejszych seriali w historii telewizji. Pokazuje los pasazerow samolotu ktory rozbil sie na plazy tajemniczej i bezludnej wyspy. Wspaniale osobowosci, swietna gra aktorow, wrecz narkotyzujaca akcja a wszystko filmowane na hawjaskich plazach i dzikich gaszczach hawajskiej przyrody. Jest tego chyba 26o odcinkow, ale bez reklam, okolo 40 minut kazdy. Jest na Netflixie, goraco polecam.

Temat przenioslem z nieprzyjaznego watka, tutaj bardziej pasuje i bedzie mu lepiej: )))
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: nikita »



...no tak - ale ten facet twierdzi ze "nie ma piwa" na Hawajach, i dlatego woli pozostac tutaj. Gdyby jego narzeczona w podroz poslubna zechciala do Pilzna, to by juz dawno byli malzenstwem - ale ona chce na Hawaje, i dlatego... :?
Prawda to - z tym piwem?
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: Reflex »

Na Twoje pytanie Nikito napewno odpowie nam Aloha,
natomiast ja sie pytam, czy jest na swiecie cywilizowany kraj ,
w ktorym nie ma niemieckiego piwa?

Obrazek
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: alohilani »

Napisze, napisze wkrotce. Musze sie zajac moja druga praca, tez trzeba uzyc rak, choc to nie klawiatura. I spac tez trzeba, a u nas juz 5:16 po poludniu, sobota.
Jedno tylko napisze. Hi sa prawie takie same jak kazdy inny amerykanski stan za wyjatkiem polozenia i nieco innej "rasy" wiekszosci ludzi tam mieszkajacych.
Sprawdze to piwo, ale prawie wiem, ze jest.
Dobre jest ciemne i mocne piwo kokosowe. Chyba na Maui go robia;)
Prawie nie pije, ale sprawdzic zawsze moge!

Spokojnej nocy lub prawie ranka w Europie!
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tylko w Ameryce...

Post autor: zoskicyc »

maja tam chinskie bibabum
i us - limoniade buck
pilem
i padlen

CYC

dortmuncke je nojlepsze
ze fszystkich pif
nie ciyrpia ino
kölsch
ODPOWIEDZ