PSY, KOTY i inne takie...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: Reflex »

Koniec z biznesem futrzarskim i psami na łańcuchach. Przełom w ochronie zwierząt
Czy projekt wejdzie w życie? Optymizm rozbudza fakt, że nowe prawo popiera Jarosław Kaczyński.


Nareszcie dobra wiadomość odnośnie naszych czworonożnych przyjaciół. Polska była jednym z nielicznych już krajów, gdzie istniał barbarzyński zwyczaj trzymania psów cale życie na lańcuchu.
Droga jeszcze daleka. Przelamanie średniowiecznych nawyków i okrucieństwo w stosunku do naszych mniejszych braci, to jeszcze dluga droga, ale dobrze że wreszcie coś się w tym kierunku robi.
/reflex/

Obrazek

Zanosi się na przełom w sferze ochrony zwierząt: do Sejmu trafił projekt ustawy znacznie zaostrzający kulawe u nas i bardzo liberalne prawo. W tej dziedzinie daleko nam wciąż do rozwiniętych krajów Europy, daleko do podmiotowego traktowania zwierząt i myślenia o nich jako i istotach odczuwających ból, cierpienie, strach i rozpacz.

Optymizm rozbudza fakt, że nowe prawo popiera Jarosław Kaczyński. Wszechmocny, chciałoby się powiedzieć. To Jarosław Kaczyński interweniował w sprawie odstrzału łosi i pisowski minister środowiska Jan Szyszko wycofał zgodę na odstrzał tych zwierząt. Kaczyński jest znanym miłośnikiem zwierząt, nie na odległość, bo sam zawsze miał zwierzęta, bardziej czy mniej słynne koty, i nic sobie nie robił z żartów, jakie go z tej okazji spotykały. Jakby kot był zwierzęciem w jakiś sposób gorszym od psa czy konia i wartym wyśmiania.
PiS narazi się elektoratowi na wsi?

Zresztą były to istoty przygarnięte z nieszczęścia i biedy, znajdki, co tym bardziej określa stosunek Kaczyńskiego do zwierząt. Popierając ustawę, prezes PiS zapewne narazi się swemu elektoratowi wiejskiemu, ale jak widać, postanowił nie kierować się politycznym koniunkturalizmem.

Zgodnie z nowym prawem psy nie będą mogły być trzymane na łańcuchu (w okresie przejściowym łańcuch musi być przedłużony do 5 metrów), lecz w kojcach czy za ogrodzeniem. Życie wiejskich psów odmieniłoby to w sposób rewolucyjny. Spędzanie życia na łańcuchu to przecież straszny los. Oczywiście, teraz więcej odpowiedzialności spadłoby na właściciela, który musi psu zapewnić spacery… Ale przecież wieś się zmienia, skoro domy piękne, ozdobne krzewy w ogrodach, auto na podjeździe, to psa trzeba traktować godnie. To, że się nie da, że to wymaga więcej zachodu, nie może być wciąż argumentem na niekorzyść psów.

Będzie też obowiązek czipowania psów. To wspaniała nowina, zapobiegnie bezdomności, bo łatwo będzie ustalić, kto jest właścicielem zwierzęcia porzuconego czy maltretowanego. Znawcy tematu przypominają jednak, że można będzie to zrealizować, jeśli powstanie centralny rejestr oznaczeń.

Jest też w nowym projekcie zakaz używania zwierząt w cyrkach, o co ich obrońcy walczyli od lat. Tresowanie zwierząt to nie tylko ich cierpienie i ból, strach, życie w ciągłym stresie. To także marne wpływy wychowawcze, a cyrki odwiedzają zwłaszcza dzieci. Już dziś wiele miast zakazuje cyrkowych spektakli ze zwierzętami na swoim terenie, a to pokazuje, że zmienia się świadomość również na tym polu.

Jest wreszcie w projekcie zakaz hodowli zwierząt z przeznaczeniem na futra, z wyłączeniem królików, które hoduje się również na mięso. Byłby to prawdziwy przełom. Sława okrucieństwa, jakie dzieje się w hodowlach zwierząt futerkowych, obraz ich cierpienia, każe się zastanowić nad tym, czy mamy prawo jako ludzie skazywać je na taki los, czy mamy prawo zadawać tyle bólu dla naszej próżności wyłącznie.

Pozostaje pytanie, jakie prawo wyjdzie z Sejmu, na ile uda się projekt obronić, bo z pewnością trzeba będzie go bronić ze wszystkich sił. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński użyje swego autorytetu, by wesprzeć jego zapisy. I że większość sejmowa PiS wykaże się partyjną dyscypliną, by wesprzeć swego lidera.
/polityka/
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: pomorzak »

Reflex pisze:
Pozostaje pytanie, jakie prawo wyjdzie z Sejmu, na ile uda się projekt obronić, bo z pewnością trzeba będzie go bronić ze wszystkich sił. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński użyje swego autorytetu, by wesprzeć jego zapisy. I że większość sejmowa PiS wykaże się partyjną dyscypliną, by wesprzeć swego lidera.
/polityka/
jak kaczak bedzie chcial to przejdzie bez problemu
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

[quote="pomorzak"][quote="zoskicyc"]
CYC nie wymaga - nigdy nie wymagal
potrafi rozmawiac na kazdym poziomie



zapewne
ale najczesciej
wybiera ten niski poziom
by dorownac godzilowi

antycycodzill@gmail.com

----------------------------------------
pomorzak
widze ze nawt ty pracujesz nad syndromem
dupoflexizmu

napisales to z danie z balwanskim sarkazmem - niech ci bedzie

wiedz
ze twoj poziom jest owocem twojej pracy
przeskoczyc poprzeczke truno
mozna pod nia przejsc
to czynie

capito?

CXC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: pomorzak »

zoskicyc pisze:
wiedz
ze twoj poziom jest owocem twojej pracy
przeskoczyc poprzeczke truno
mozna pod nia przejsc
to czynie

capito?

CXC


Obawiam się panie cyc że pod pańską poprzeczką nie jestem w stanie przejść.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

Obawiam się panie cyc że pod pańską poprzeczką nie jestem w stanie przejść. (pom)
--------------------------------------
zgadza sie
jestes za "wielki"
trudno znizyc sie takiemu

CXC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: pomorzak »

zoskicyc pisze:Obawiam się panie cyc że pod pańską poprzeczką nie jestem w stanie przejść. (pom)
--------------------------------------
zgadza sie
jestes za "wielki"
trudno znizyc sie takiemu

CXC

Aber freilich
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: alohilani »

Wiem, ze to niehumanitarne trzymanie psa na lancuchu, ale tak sie kiedys na wsi utarlo, ze byla linka metalowa, pies mial dlugi lancuch i uchronil gospodarstwo przed zlodziejem w nocy. Taki byl jego los i sie z tym godzil.
Pies na lancuchu jako stroz wszedl na pewno do pamieci wielu ludzi w czasach, kiedy nie tak duzo wlascicieli psow bylo na osiedlach mieszkaniowych w Polsce (mam na mysli ponad 50 lat temu). Szczekanie psa w gospodarstwie dawalo znak, ze ktos sie kolo domu kreci. Gdyby nie byl na lancuchu, moglby sie rzucic i nieraz ugryzc.
Wies polska sie zmienia na lepsze, to fakt, sa inne metody ochrony, itd.
Najbardziej podoba mi sie znakowanie psow, aby bylo wiadomo do kogo naleza.
Kiedys psa traktowalo sie jako pracujace zwierze, teraz bardziej jako przyjaciela i towarzysza czlowieka.
I dobrze. Psy na to w pelni zasluguja.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: jordan274 »

Zasluguja na to wszystkie zwierzaki,ale czy ta wies sie az tak bardzo zmienia..?co do tego mam pewne watpliwosci,owszem, napewno zmienila sie wizualnie,napewno czesciowo zmienily sie warunki zwierzat hodowlanych,zmienily sie obejscia ,sa ladne domy ale mentalnosc tych ludzi {nie generalizujac]az tak sie nie zmienila,sa psy na lancuchach,sa takie ,ktore w ogromnym upale nie maja ani kropli wody,bylem kilkakrotnie swiadkiem,ale na nasza uwage gospodarz odpowiedzial ,ze to jego pies i jego sprawa,i to napewno nie sa
odosobnione przypadki,to nie sa zwierzeta przynoszace dochod,jeszcze raz chce powiedziec ,ze nie
uogolniam ale takie przypadki maja miejsce czesto i to bedzie jeszcze pokutowalo ,niestety..
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: alohilani »

Zgadza sie, wszystkie zwierzeta.
Ludzki gospodarz dba o kazde swoje zwierze, czy ono bedzie w stajni, czy w oborze, czy na dworze. Zwierzeta maja nawet swoje imiona i niczego im nie brakuje. Maja czysto i sa po ludzku traktowane.
Da psu wody, kiedy on potrzebuje, ba, zawsze te wode swieza ma, choc jest na lancuchu i dostaje jedzenie jak trzeba. To wszystko zalezy od czlowieka, jego serca i wartosci. Czlowiek powinien szanowac nie tylko kazde istote zywa. To swiadczy o jego czlowieczenstwie. Mysle, ze takich ludzi nie brakuje. Zwyrodnialcy to tylko wyjatki.
Z ta uwaga o wodzie pewnie tak odpowiedzial tylko, zeby mu nikt obcy nie rozkazywal co ma robic, ze on sam wie. Ja tak to zrozumialam, ale moge sie mylic.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: Reflex »

Czy zwierzeta sa rasistami? Nie. Widzialem zwierzęce przyjaznie o jakich się nikimu nie śnilo.
Tylko człowiek potrafi pogardzać człowiekiem, nie mieć szacunku za inny odcien skóry,za inne tradycje i kulturę, za inne wyznanie a nawet za inny standard życia. Polak katolik w kościele kocha bliźniego jak wyjdzie z kościoła, biedakiem pogardza, bogatszemu zazdrości a naszych mniejszych braci nazwal zwierzyna. Swinia jest synonimem brudu, ( ty swiinio), pies pogardy, ( ty psie) wilk morderczych instynktów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ