Domowe szalenstwa
Re: Domowe szalenstwa
Panie Galwas ,gdyby w Polsca ktos przez pewien czas stolowal sie jak Pan pisze w stolowkach ,w jakiejs nawet zakladowej jadlodajni lub czego nikomu nie zycze podobnie jak Pan w szpitalu ,to .mysle ,ze rowniez diametralnie zmienilby zdanie o polskiej kuchni.Poza tym tutaj tez wielokrotnie widzialem ,ze czesto do drugiego dania niezaleznie od potrawy niektorzy jedza chleb.Pozdrawiam
Re: Domowe szalenstwa
pozostalosc z dziecinstwa(opedzalo sie niedostaki chlebem albo kartoflami)jordan274 pisze:Poza tym tutaj tez wielokrotnie widzialem ,ze czesto do drugiego dania niezaleznie od potrawy niektorzy jedza chleb.Pozdrawiam
albo wspolczesna bieda
-
- Posty: 10
- Rejestracja: pn lis 23, 2015 6:31 am
- Lokalizacja: Chicago
Re: Domowe szalenstwa
Ejjj nigdy nie widziałam, żeby ktoś jadł do drugiego dania chleb! W sensie... jedynie jak jakiś gulasz czy coś, wtedy zamiast ziemniaków sama jem go do chleba, ale jak mam pełne danie to po co chleb?
Re: Domowe szalenstwa
Ja mysle ,ze to jednak bardziej przyzwyczajenie,akurat przypadki ,ktore widzialem moim zdaniem z bieda nie mialy nic wspolnego,chociaz moze jakies zaszlosci z dziecinstwa,mamy np.sasiadke ,ktora zawsze do zupy zjada kromke chleba z maslem,a drugie danie przegryza kromka suchego chleba.
Re: Domowe szalenstwa
-------------------------------------------------panna_anna pisze:Ejjj nigdy nie widziałam, żeby ktoś jadł do drugiego dania chleb! W sensie... jedynie jak jakiś gulasz czy coś, wtedy zamiast ziemniaków sama jem go do chleba, ale jak mam pełne danie to po co chleb?
to jedz panna do wloch albo do francyji
tam kartofel yest jarzyna
idz panna do mc donalda
capito?
CYC
do miemiec przyjedz na kapuste
z kartoflamy - to yest - to
i nie kategoryzuj
smacznego
Re: Domowe szalenstwa
mialem w sanatorium "kolege" przy stole co pochodzil z Rosjipanna_anna pisze:Ejjj nigdy nie widziałam, żeby ktoś jadł do drugiego dania chleb! W sensie... jedynie jak jakiś gulasz czy coś, wtedy zamiast ziemniaków sama jem go do chleba, ale jak mam pełne danie to po co chleb?
on tez do wszystkiego musial miec chleb
nawet w kuchni mial zalatwiione ze do wszystkich posilkow podawano mu 2 pajdy chleba
on to mial z dziecinstwa kiedy chleb na stole to bylo swieto
podobnie widziale w Rumunii przed laty
do wszystkiego chleb
a na Wegrzech to do wszystkiego podawali chleb i wode
po zupie rybnej wypijalismy cale litry
Re: Domowe szalenstwa
Mnie tam nozka nigdy nie odrzuca, oczywiscie pod warunkiem ze nie jest swinska.włosi to mają taką świńską, prosiaczkową nóżkę z kopytkiem, nadziewaną. Podobno jest wspaniałe , ale mnie jakoś na nóżka odrzuca.
(Wedzone golonko z warzonka jest wyjatkiem potwierdzajacym regule).
A nad chlebem sie juz nie znecajcie, to dzielo sztuki, rytual i swieta rzecz. Wlasnie nastawilem ciasto do fermentacji, bedzie to zytni chleb na zakwasie wedlug polskiego przepisu. Z kminkiem.
Mam treme.
Re: Domowe szalenstwa
Ja zawsze kulinarnie szaleję.
Re: Domowe szalenstwa
Shiiit! A ja nie mam kota i musze moj chleb zjesc sam.....
Zartuje.
Szacunek dla domu i dla cheba, Kazdy chociaz raz w zyciu powinien upiec wlasny chlebek sam.
Zartuje.
Szacunek dla domu i dla cheba, Kazdy chociaz raz w zyciu powinien upiec wlasny chlebek sam.