KUNST - czyli sztuka /CYC/
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Panie Reflex ,nawet jezeli "zaczepialem pana",to napewno nie dorownywalem panu agresja i nietaktownoscia,nigdy nie obrazalem pana w sposob jaki pan to czyni nagminnie,nie chodzi tu rowniez o stronniczosc,ktoej pan sie tak uczepil,to chodzi tylko o to ,ze nie zgadzam sie z kopaniem lezacego,a pan stosuje to,zaczyna pan rowniez traktowac w sposob delikatnie mowiac nietaktowny innych uczestnikow tego forum.
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
sluchaj arszlochu... jedynym czlowiekiem niszczacym to forum od lat - jestes TY...Reflex pisze:Narobil wiele zlego, skrzywdzil wielu ludzi. Do spolki z godzilla zniszczyl to forum.
To nie jest sprawa na dzisiaj, to ma swoja historie, ciagnie sie przez wiele lat.
i pewnie jestes z tego dumny...
ja juz zrezygnowalem z aktywnego uczestnictwa w tym cyrku ale ogrom twojej arogancji i wrednych atakow wobec Cyca, ktoremu jako zwyklemu czlowiekowi do stop nie dasz rady siegnac, zmusil mnie aby napisac tu pare slow i przypomniec ci gnoju co robisz i kim jestes... ty sie ucieszyles ze ja "wrocilem" i dalej ciagniesz swoje durne gierki obs.rywajac normalnych ludzi... chcesz cos udowodnic uzytkowniczce o nicku sprawiedliwy? ona tu zaglada od lat... zaloze sie ze robila to jeszcze w poprzednim tysiacleciu... ona cie zna... nie musisz udawac kogos kim nie jestes...
capito?
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Jordanie tez Cie kocham. Szczecia i zdrowia zycze. A kiedy bedziesz mi chcial skoczyc znowu na klate, po prostu pierwsze sie zastanow. Zycie wcale nie jest tak bardzo skomplikowane.
Buzka
Buzka
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Nie chce i nie bede panu skakal na klate, a najczesciej zastanawiam sie nad tym co pisze i do kogo....no ale nie ma juz o czym mowic i moze rzeczywiscie ma pan tu racje, pewnie zycie naprawde nie jest az tak skaplikowane...
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Za blad w ostatnim slowie przepraszam ale jest burza i kot ze strachu usiadl mi na klawiaturze i mam ograniczone mozliwosci naciskania klawiszy.
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Nic sie nie stalo. Moze wiesz, ale na wszelki wypadek podpowiem Ci.
Kiedy sie zalogujesz i otworzysz swoj post, nad nim jest czerwony przycisk EDYTUJ. Kliknij na to i mozesz poprawic literowke, nawet zmienic zdanie. Nastepnie wyslac jak zawsze. Ta funkcja dziala jakis czas po napisaniu postu.
Kiedy sie zalogujesz i otworzysz swoj post, nad nim jest czerwony przycisk EDYTUJ. Kliknij na to i mozesz poprawic literowke, nawet zmienic zdanie. Nastepnie wyslac jak zawsze. Ta funkcja dziala jakis czas po napisaniu postu.
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Dzieki, wiem o tym ale jakos ciagle zapominam.
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Kurde! Nie gniewajcie się, ale te tematy mi nie leżą.
przykład sztuka.
W tzw. latach osiemdziesiątych udowodnili mi w łódzkiej szkole filmowe, że się na niej zupełnie nie znam!
Do dzisiaj się wstydzę, jak prosto mnie podeszła taka jedna pani, i cała reszta tych kurde artystów… Ta trauma towarzyszy mi do dzisiaj!!!!!!
Dopiero w wieku 65 lat przyznaję im rację. Faktycznie kiepski byłby ze mnie reżyser wtedy, ale przecież – jak dowodzi przykład Clinta Eastwooda, na starość może coś by ze mnie było, ale wtedy faktycznie byłem do niczego.
Dlatego uważam, że Rekin jest głupi i w ogóle jestem za masonami! Przecież czynienie zła i podłość jest fajna i w ogóle my ateiści używamy życie w sposób nieprzyzwoity i w ogóle się boga nie boimy.
Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
A ilekroć robimy coś złego, to doznajemy orgazmu, dlatego powinno się nas powystrzelać, ale Rekin i tak jest kretynem!
przykład sztuka.
W tzw. latach osiemdziesiątych udowodnili mi w łódzkiej szkole filmowe, że się na niej zupełnie nie znam!
Do dzisiaj się wstydzę, jak prosto mnie podeszła taka jedna pani, i cała reszta tych kurde artystów… Ta trauma towarzyszy mi do dzisiaj!!!!!!
Dopiero w wieku 65 lat przyznaję im rację. Faktycznie kiepski byłby ze mnie reżyser wtedy, ale przecież – jak dowodzi przykład Clinta Eastwooda, na starość może coś by ze mnie było, ale wtedy faktycznie byłem do niczego.
Dlatego uważam, że Rekin jest głupi i w ogóle jestem za masonami! Przecież czynienie zła i podłość jest fajna i w ogóle my ateiści używamy życie w sposób nieprzyzwoity i w ogóle się boga nie boimy.
Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
A ilekroć robimy coś złego, to doznajemy orgazmu, dlatego powinno się nas powystrzelać, ale Rekin i tak jest kretynem!
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Śmierć jest nieuniknionym końcem każdego życia!
Dlaczego? Ja się pytam! Przecież życie w Bogu jest dobre i bogu miłe!
A dla mnie to jest proste: Oni działają w brew woli bożej! K… ich mać.
Dlaczego? Ja się pytam! Przecież życie w Bogu jest dobre i bogu miłe!
A dla mnie to jest proste: Oni działają w brew woli bożej! K… ich mać.
Re: KUNST - czyli sztuka /CYC/
Galwasie co TY robisz? Poplakalem sie ze smiechu, szczescie ze wczesniej bylem w toalecie, bo bym sie pewnie umoczyl. Hahaha, ja pierdziele.... I Ty smiesz robic takie przerwy w pisaniu?
Tym ktorzy nie znaja przedstawiam: Wlodzimierz Galwas, weteran forum, od 18 czy 19 lat. Wtenczas, na poczatku mial psa imieniem Bronek. Kiedy Bronek umarl, prawie wszyscy na forum plakali, ale Galwas powiedzial, ze nie zyczy sobie litosci i zeby sie wszyscy odp.. lili. To z tego zalu za Bronkiem.
Wszystkie kobiety za nim lataly, nazywal je pieszczotliwie cipeczki. Kiedys sie oburzylem (z zazdrosci oczywiscie), opieprzyly mnie jak zle licho: "bo my Reflexie Galwaska kochamy". Co mialem zrobic? Zaczalem na forum sprowadzac moje kobiety, ktore natychmiast mnie zostawialy i uciekaly do Galwasa.
Pamietasz Galwasie? Blekitna, Milena, Yola, Malina, Mamucha, Emilia, Kay, , IzaBella, Brodacz, Kier, Roo, Szeliga... Nie pamietam nicka Twojego adwersarza, ktory chcial sobie uciac palec i poslac Ci E- mailem
To byly czasy i to se ne wrati, ale Galwas jest wiecznie mlody. Dzieki niemu i jeszcze kilku osobom to forum mialo styl i klase. Potem przyszly godzille i Cyce i... szkoda mowic.
Tym ktorzy nie znaja przedstawiam: Wlodzimierz Galwas, weteran forum, od 18 czy 19 lat. Wtenczas, na poczatku mial psa imieniem Bronek. Kiedy Bronek umarl, prawie wszyscy na forum plakali, ale Galwas powiedzial, ze nie zyczy sobie litosci i zeby sie wszyscy odp.. lili. To z tego zalu za Bronkiem.
Wszystkie kobiety za nim lataly, nazywal je pieszczotliwie cipeczki. Kiedys sie oburzylem (z zazdrosci oczywiscie), opieprzyly mnie jak zle licho: "bo my Reflexie Galwaska kochamy". Co mialem zrobic? Zaczalem na forum sprowadzac moje kobiety, ktore natychmiast mnie zostawialy i uciekaly do Galwasa.
Pamietasz Galwasie? Blekitna, Milena, Yola, Malina, Mamucha, Emilia, Kay, , IzaBella, Brodacz, Kier, Roo, Szeliga... Nie pamietam nicka Twojego adwersarza, ktory chcial sobie uciac palec i poslac Ci E- mailem
To byly czasy i to se ne wrati, ale Galwas jest wiecznie mlody. Dzieki niemu i jeszcze kilku osobom to forum mialo styl i klase. Potem przyszly godzille i Cyce i... szkoda mowic.