Greckie absurdy

[Reflex]

Kryzys finansowy w Grecji i jej ewentualne bankructwo to skomplikowana sprawa. Kiedy jednak spojrzeć na to, jak i za co nagradzano tamtejszych pracowników "budżetówki", wytłumaczenie greckiej katastrofy wydaje się o wiele prostsze. Ateny w rozdawnictwie premii i bonusów biją wszystkich na głowę. Oto dowody.

1--DODATEK ZA MYCIE RĄK
Wynosił 420 euro i był pobierany przez prawie dwa tysiące osób, pracowników OSE – greckich zakładów kolejowych. To nic, że firma i bez tego bonusu wymagała od ludzi dbałości o higienę. Czyste ręce okazały się wartością wyjątkowo cenną. Kolejarze znaleźli się w końcu na skraju bankructwa.

2--DODATEK ZA PUNKTUALNOŚĆ W PRACY
Każdy pracownik marzy o takiej motywacji, by stawiać się w pracy na czas. Zatrudnieni w greckich zakładach autobusów pozamiejskich połączeń właśnie taką premią się cieszyli. Firma wypłacała po 310 euro miesięcznie (wcześniej 600 euro) aż 1790 pracownikom, którzy nie notowali spóźnień.

3--DODATEK ZA DORĘCZANIE KOPERT
Dobrodziejstwo dla greckich urzędników państwowych. Za doręczanie urzędowych kopert do rąk własnych płacono dodatkowo, nawet 290 euro miesięcznie. Z tego gestu państwa korzystało 6800 osób w greckim sektorze publicznym.

4--DODATEK ZA ROZGRZANIE SILNIKA
Kierowcy pracujący w greckiej komunikacji publicznej mieli się jak pączki w maśle. Tylko za to, że dana osoba przyszła do pracy i rozgrzała silnik samochodu, wypłacano jej extra 69 euro na miesiąc. 300 złotych za przygotowanie pojazdu do jazdy?

5--DODATEK ZA ZDANIE SAMOCHODU
To nie koniec profitów w tej branży. Dodatkowo nagradzano także tych kierowców, którzy przyjeżdżali na przystanki punktualnie (310 euro miesięcznie). Z kolei samo zdawanie i przejmowanie autobusów wyceniono na 450 euro miesięcznie. Jeśli podsumować wszystkie dodatki dla kierowców, okazuje się, że w ten sposób mogli uzbierać drugą pensję.

6--DODATEK ZA KORZYSTANIE Z …....... DARMOWEJ STOŁÓWKI
Absurd nad absurdy. Greckie zakłady naftowe wypłacały pracownikom dodatkowe pieniądze, by mogli ponieść koszty korzystania z pracowniczej stołówki. Problem w tym, że stołówka była darmowa… 120 euro miesięcznie lądowało więc w kieszeni “nafciarzy”.

DODATEK ZA BRAK WINDY
Równowartość 300 złotych – tyle na miesiąc płaciło się w greckiej "budżetówce" tym pracownikom, którzy pracowali na wyższych piętrach bez dostępu do windy.

To tylko kilka przykładów. Skala zjawiska "rozdawnictwa premii" była w Grecji znacznie większa. Ciekawy był też chociażby bonus dla kobiet, które nie wyszły za mąż przed 30. rokiem życia. Albo dla pracowników wymiaru sprawiedliwości, którzy dostawali prawie 600 euro za to, że skutecznie doprowadzili do końca daną sprawę. To wszystko trochę bawi, ale Grekom z pewnością nie jest do śmiechu. Wielu być może oddałoby zarobione gratisy za to, by dziś uniknąć bankructwa. Ewentualne koszty takiego scenariusza przewyższają wszystko, co lekką ręką wręczyło im państwo.

[scooby_brew]

Greece: socialism gone wild.

[Reflex]

Nie mysle ze to socjalizm. To lenistwo i nieobowiazkowosc Grekow. Nagminne spoznianie sie do pracy, niesolidnosc w pracy i zyciu, niedokonczone sprawy urzednikow administracji, notoryczne uchylanie sie od placenia podatkow i dziesiatki innych patologii (nomen, omen slowo pochodzi z greckiego). Na kazdym kroku, aby wypelniali w pracy swoje obowiazki, trzeba bylo stymulowac dodatkowymi bodzcami pienieznymi.
Jak do tego dodac niefrasobliwosc rzadow, oklamywanie narodu, zycie kraju na kredyt , niesplacanie pozyczek, mamy obraz "skrzywdzonej" Grecji.
Splacimy wam dlug, ale dajcie nam pozyczke (kolejna) na splacenie dlugu.

[zoskicyc]

Trzeba byc ponadprzeciejtnie niesprawnym by ten glupkowaty i zlosliwy pamflet traktowac serio.komentarze dowodza ze tu tacy buszuja (to od busza)

Cyc

wszak pewne jest;
1/ grecy jadaja grecki jogurt bez mleka w proszku
2/ wielkosc milosci zalezy od wielkosci dupy

[godzilla]

Nie mysle ze to socjalizm. To lenistwo i nieobowiazkowosc Grekow.

nie lenistwo tylko atak skur.wysynskich finansistow... tak, Waszych-Amerykanskich... jesli ich, tych miedzynarodowych kosmopolitow tak mozna nazywac...

[zoskicyc]

Junkermerkle chcieli zrobic na grekach interes mit zinsen i pomyloli sie bo moze byc ze euro w/przepowiedni pewnegi amiexperta moze stracic 1/4wartosci obojetnie co sie stanie placic bedziemy i wspomagac az unia padni
Cyc

[sprawiedliwy]

pojadą teraz na Drahmie. I dobrze. Odżyją nieco.
a my popatrzymy, co się działo będzie. złotówka trochę dostanie w dupę jak i forint i inne grobne, a franek złapie szwungu. Na krótko złapią wszyscy wiatr w żagle.
Teraz emocje mają swoje pole popisu. Wreszcie coś siędzieje co nie pachnie ani krwią ani śmiercią.

[zoskicyc]

Zlotowka sietrzyma to stosunkowo niezalezna waluta alre gorzej z tymi ktorzy calkiem zalezni sa od
Tow merkla nie musi by ale moze byc.
Unia drzy i polakuje gdzie sa galwasy nikity reflexy
Ze swymi prognozami
Cyc

[Reflex]

Tylko czytaj sprawiedliwy tego strutego zrzede - caly swiat wie ze Grecja to lekkoduch i sami sobie winni.
Wczoraj dziesiatki tysiecy Grekow demonstrowalo za porozumieniem z Bruksela, a ten pieje i pieje, zmysla prorokuje i maluje czarne scenariusze.
To zboczenie i choroba zdziczalego wiesniaka. "Nic mi sie nie udalo, zarzygam teraz nienawiscia caly swiat".
Przeciez on calymi dniami stoi w oknie i czeka zeby cos w tej Unii pierdyknelo. Ludzie sie martwia a ten sie cieszy. Obrzydliwosc.

[godzilla]

Wreszcie coś siędzieje co nie pachnie ani krwią ani śmiercią.

cuchnie smiercia... przeciez tam ludzie umieraja z glodu, pragnienia, braku lekarstw, pradu i z innych powodow zwiazanych z brakiem pieniedzy...

ze o samobojstwach nie wspomne...

ale to juz galwas tu wczesniej tlumaczyl ze totalny krach i dziadowstwo nigdy nie byly przyczyna samobojstwa ani jednego czlowieka...

i tylko debil patrzacy na swiat z rozgrzanego dachu gdzie go wywiozl na wozku pracownik opieki spolecznej pieprzy swoje glodne kawalki o pieknym swiecie i ze "caly swiat wie" to juz musi prawda bo przeciez "caly swiat" (informowany przez zmonopolizowane i mowiace jednym glosem media) nie ma prawa sie mylic...