Polityka na forum

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: pomorzak »

Panie Jordan
W dziale nasze zdjecia pod tytułem Mix zamieściłem kilka fotek z mojego pobytu w Chinach. Ciekaw jestem czy był pan też w tych miejscach. Pozdrowienia
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: jordan274 »

Tak ,oczywiscie ogladalem i Palac Letni i grobowce dynastii Ming i Plac ale zwiedzajac Mur rowniez nie bylo pogody ,bo padal deszcz,najbardziej przerazal mnie jednak ruch samochodow na ulicach Pekinu,ja po prostu nie wiem jak oni jezdza,dla mnie to byla masakra,poza tym ludkowie sympatyczni,a najbardziej dziwilo mnie jak zaczeli wyciagac ze mnie co z ta Polska w sprawie imigrantow.Probowalem tlumaczyc ale bylo mi troche nijako...Zazdroszcze Panu Szanghaju ,bo to miasto chcialbym zobaczyc,no ale moze innym razem.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Polityka na forum

Post autor: Reflex »

Jak na tak krotki okres bardzo duzo zwiedziles. Chinczycy rzeczywiscie sa sympatyczni, maja duze poczucie humoru, zupelnie jak Amerykanie. Swietna kuchnia, doskonali kucharze. Lubie ich slynne pierozki z kurczakiem gotowane na parze (dim-sum). U nich wlasciwie mozna zjesc wszystko co ma cztery nogi poza stołem, co pływa, poza statkiem i co lata, poza samolotem. Slyszales Jordnie o stuletnich jajach? Podobno pyszne. Teraz ludzi strasza Syryjczykami, kiedys straszyli Chinczykami ktorzy zaleja swiat. Boje sie ze jak tak dalej pojdzie, swiat bedzie dzieci straszyl Polakami.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: jordan274 »

Zwiedzilem duzo i jak juz mowilem to byl maraton ale nie wypadalo mi odmawiac ,bo moj opiekun chcial jak najlepiej.Kuchnie maja rzeczywiscie dobra chociaz byly do dyspozycji tylko restauracje,stuletnich jajek na szczescie nie probowalem i chyba na nic takiego nikt by mnie nie namawial.Kraj z cala pewnoscia bardzo ciekawy ale zwiedzanie w takim tempie to bylo zabojstwo zwlaszcza ,ze mialem przed soba okropnie dluga podroz z trzema przesiadkami.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: pomorzak »

Ruch na ulicach byl i dla mnie szokiem. Nigdy bym sie nie odwazyl sam prowadzic.
Jesli chodzi o jedzenie to bylo dla mnie zaskoczeniem iz nie ma ono prawie niczego wspolnego z tym co z namy z chiskich restauracji w niemczech. Oni jedza malo miesa a u naszego chinczyka to skolko ugodno i we wszelkich odmianach.
To mieso co bylo na bazarach to dla europejczyka raczej niestrawne ale te pyzy czy pierogi z nadzieniem gotowane na parze to pychota. Generalnie jedzenie jest dobre choc nie tak tluste i ciezkie jak u nas.
I jeszcze jedno, jak chinczycy odchodza od stolu to masz wrazenie ze przedszkole tam jadlo. Upaprane wszystko bo kazdy siega patyczkami na co ma ochote i to z odleglosci. Ciekawy ludek.

Jutro ide do naszego chinczyka bo zalegla kolacja urodzinowa i bedzie bufet i gotowe potrawy albo mozna wybrac sobie surowe miesa i ryby ( bedzie z egzotycznych kangur i rekin ) i sosy i jarzyny i chlop to natychmiast przygotuje na takiej goracej blasze. Tym raze bede juz paleczkami bo troche pocwiczylem.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: jordan274 »

Ma Pan racje ,na to tez zwrocilem uwage ,natomiast w restauracjach bylo sporo miesa do wyboru ale najczesciej byly to kaczki podawane w roznych wersjach,rozne pierozki ale w ktorejs restauracji skusilem sie na warzywa z pedami bambusa ,z chinskimi grzybkami jeszcze z czyns malo sprecyzowanym i to bylo znakomite ,to fakt ,oni maja stosunkowo lekka kuchnie,jedynie co mi nie smakowalo ,to chinskie sosy slodko-kwasne,ktorych nie lubie,acha,jeszcze bardzo dobra zupa chinska,u mnie w domu robi sie podobna tajska ale tylko z zielonymi warzywami i swiezym imbirem.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: pomorzak »

A zupy jedzone na zakonczenie mialy niezidentyfikowany smak i raczej omijalem.
Raz pani z obslugo pomagala nalozyc makaron paleczkami. To bylo cos niesamowitego.
Nie dosc ze jej to szpagetti nie uciekalo to jeszcze potrafila to tymi paleczkami odciac.
Terazto podobno nie jest juz tak ekstremalnie przy jedzeniu ale starzy bywalcy opowiadali ze siorbanie i wciaganie makarona i wszelkiej masci odglosy przy jedzeniu nadawaly niezapomnianego kolorytu.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: jordan274 »

Jeszcze jedna ciekawostka,bylismy w malej restauracji ,gdzie podawano ryby i rozne inne zyjatka morskie,obok przy sasiednim stoliku siedzial facet ,ktoremu kelner podal cos dziwnego,a poniewaz siedzialem bokiem wiec dokladnie nie widzialem ale mignelo mi cos dlugiego wiec zapytalem mojego opiekuna co to jest,moj sympatyczny Chinczyk zawolal kelnera, poszeptal z nim przez chwile i ow kelner wzial mnie za reke i zaprowadzil na zaplecze,to co tam zobaczylem lekko scielo mnie z nog,na hakach wisialy weze ,wiec gosc ,ktory przychodzil szedl z kelnerem na zaplecze wybieral odpowiednia sztuke ,kucharze przygotowywali i taki delikwent mial obiad.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: pomorzak »

Super
takiej przyjemnosci nie mialem.
Ciekawym jest tez kupowanie na bazarach. Dla dlugonosych jak nazywaja europejczykow wolaja cene o 1000% przebita i to jest baza wyjsciowa do negocjacji. Ludki zazwyczaj jak zejda do polowy ceny sa szczesliwi a sprzedawca tez.
Bylem swiadkiem jak w muzeum terakotowej armi sprzedawano zestaw figurek ( cztery sztuki ) za 30 euro a po targach za 15 do 20 €. Przy wyjsciu z tego terenu mozna bylo kupic te samie 4 sztuki za dolara. Bylo widac piane na ustach wychodzacych z chrakterystycznymi kartonikami.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Polityka na forum

Post autor: jordan274 »

Tak ,tak ,na ceny tez zwrocilem uwage ale z nimi mozna sie tergowac rowniez kupilem wnuczce i wnukowi te figurki ale poniewaz cokolwiek chcialem kupowal to pan Chinczyk wiec nie mialem problemu,tak sobie mysle ,ze wypada mi teraz zaprosic go do Polski,zwlaszcza ,ze byl tym naszym krajem dosyc zainteresowany.
ODPOWIEDZ