O dupie !
Re: O dupie !
Toteż i ja twierdze że każdy ma swoje sposoby... piərdøłami nazwałem stwierdzenie paniusi sprawiedliwej, która wie co kto zrozumiał lub nie...
Re: O dupie !
pani sprawiedliwa
z wielkim talentem /posiada/
wszystko stawia do gory nogami
pytanie
nie rozumie o czym ktos pisze
albo
celowo
CXC
z wielkim talentem /posiada/
wszystko stawia do gory nogami
pytanie
nie rozumie o czym ktos pisze
albo
celowo
CXC
Re: O dupie !
Acha, rozumiem Panie Godzilla.
A Pan Cyc to zwykle wszystko stawia do gory nogami
i jeszcze wklada w krzywe zwierciadlo i jeszcze obroci do gory nogami.
A potem to maluje w surrealizmie i ten surrealizm wklada do krzywego zwierciadla
i cyk - pacnie to na plotno albo papier.
I chce, aby to wszyscy zrozumieli.
Widac uwaza nas wszystkich za koneserow sztuki.
A Pan Cyc to zwykle wszystko stawia do gory nogami
i jeszcze wklada w krzywe zwierciadlo i jeszcze obroci do gory nogami.
A potem to maluje w surrealizmie i ten surrealizm wklada do krzywego zwierciadla
i cyk - pacnie to na plotno albo papier.
I chce, aby to wszyscy zrozumieli.
Widac uwaza nas wszystkich za koneserow sztuki.
Re: O dupie !
fakt, cyc ma duze wymagania wobec odbiorcy swojej sztuki...
coz... chce sie uchodzic za konesera to albo trza rozumiec Mistrza albo udawac ze sie go rozumie...
coz... chce sie uchodzic za konesera to albo trza rozumiec Mistrza albo udawac ze sie go rozumie...
Re: O dupie !
[quote="godzilla"]fakt, cyc ma duze wymagania wobec odbiorcy swojej sztuki...
coz... chce sie uchodzic za konesera to albo trza rozumiec Mistrza albo udawac ze sie go rozumie..
-----------------------------------------------
dwie niezgodnosci
1/ nie mam zadnych wymagan - a jesli to w stosunku do siebie
2/ tu nie ma sztuki - tu sa male uwagi w graficznej formie - tak zwana (ja nie nazywam - tego wyrazenia w moim slowniku nie ma ) "sztuka" egzystuje - ale nie tutaj
ta pani juz raz mnie obsamarowala ze "popisuje sie tutaj swoja tworczoscia"
tworczosc produkuje wylacznie dupoflex - bo trzeba byc sztukmistrzem idiotyzmu
by go bezblednie produkowac
CXC
a tak wyglada "sztuka"
coz... chce sie uchodzic za konesera to albo trza rozumiec Mistrza albo udawac ze sie go rozumie..
-----------------------------------------------
dwie niezgodnosci
1/ nie mam zadnych wymagan - a jesli to w stosunku do siebie
2/ tu nie ma sztuki - tu sa male uwagi w graficznej formie - tak zwana (ja nie nazywam - tego wyrazenia w moim slowniku nie ma ) "sztuka" egzystuje - ale nie tutaj
ta pani juz raz mnie obsamarowala ze "popisuje sie tutaj swoja tworczoscia"
tworczosc produkuje wylacznie dupoflex - bo trzeba byc sztukmistrzem idiotyzmu
by go bezblednie produkowac
CXC
a tak wyglada "sztuka"
Re: O dupie !
I znowu Pan wlozyl pisanie czyjes do krzywego zwierciala panie Cyc.
To tai jak z tym sredniowieczem, bylo o bezplodnosci i aluzji na ten temat,
a Pan to rozciagnal na wszystkie zagadnienia dotyczace sredniowiecza i z tego ubijak gorzka piane.
A o tym chwaleniu sie to bylo przy temacie Bozego Narodzenia, kiedy cieszylismy sie nadchodzacymi sweitami. Pan wtedy pisal, ze kolega sie chwali, a on tylko sie dzielil. Wg analogii, jesli ktos sie dzieli z czyms na forum, a Pan to uwaza za chwalenie sie, to to samo odnosi sie do Pana. Pan sie chwali tym co tu zamieszcza.
Bylo, aby Pan tak samo potraktowal siebie jak potraktowal innych.
A Pan ubil z tego gorzka piane, bo nawet cukru nie dodal.
To tez tylko abstrachujac od tego co faktycznie mialo miejsce, a pan to wlozyl do krzywego zwojego zwierciadla i odwrocil w innym kierunku.
To dotyczylo podwojnego standardu, innego lagodnego wobec siebie i bardzo surowego wobec innych.
To tak jak: "Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" wg polskiego przyslowia.
To tai jak z tym sredniowieczem, bylo o bezplodnosci i aluzji na ten temat,
a Pan to rozciagnal na wszystkie zagadnienia dotyczace sredniowiecza i z tego ubijak gorzka piane.
A o tym chwaleniu sie to bylo przy temacie Bozego Narodzenia, kiedy cieszylismy sie nadchodzacymi sweitami. Pan wtedy pisal, ze kolega sie chwali, a on tylko sie dzielil. Wg analogii, jesli ktos sie dzieli z czyms na forum, a Pan to uwaza za chwalenie sie, to to samo odnosi sie do Pana. Pan sie chwali tym co tu zamieszcza.
Bylo, aby Pan tak samo potraktowal siebie jak potraktowal innych.
A Pan ubil z tego gorzka piane, bo nawet cukru nie dodal.
To tez tylko abstrachujac od tego co faktycznie mialo miejsce, a pan to wlozyl do krzywego zwojego zwierciadla i odwrocil w innym kierunku.
To dotyczylo podwojnego standardu, innego lagodnego wobec siebie i bardzo surowego wobec innych.
To tak jak: "Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" wg polskiego przyslowia.
Re: O dupie !
i po co te wulgaryzmy?alohilani pisze:To tez tylko abstrachujac od tego co faktycznie mialo miejsce....
abstrahując
abstrahować
1. pomijać coś w rozmowie na rzecz czegoś ważniejszego, świadomie czegoś nie uwzględniać;
2. tworzyć ogólne pojęcia, wyodrębniać cechy istotne od nieistotnych w danym zjawisku czy przedmiocie
Re: O dupie !
Ty pieprzony kundlu. Chocbyś się jak staral, będziesz tu tylko tatarskim kundlem.
Re: O dupie !
z toba to sie zawsze przyjemnie i rzeczowo dyskutuje...Reflex pisze:Ty pieprzony kundlu. Chocbyś się jak staral, będziesz tu tylko tatarskim kundlem.
bardzo mi tez przyjemnie ze tak wielu ludzi do ciebie pokazuje tutaj ogromny szacunek...
po co sie wtracasz w cudze dyskusje jesli naprawde nie masz nic rzeczowego do dodania?
ja tez mam problemy czasem bo nie pamietam jak sie cos pisze i to sprawdzam online...
dlatego tez goraco polecam to innym...
Re: O dupie !
To sa moi chłopcy z Florydy.
Są jak narkotyk, oni nie wystepują, oni graja dla ludzi.
Byłem w MIami na ich występie kilka lat temu, to była elektryzująca noc.
The Mavericks...
Są jak narkotyk, oni nie wystepują, oni graja dla ludzi.
Byłem w MIami na ich występie kilka lat temu, to była elektryzująca noc.
The Mavericks...