Pozar w Kalifornia Wine Country

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: alohilani »

Ogromny pozar objal te czesc Kalifornii znanej z upraw winogron i produkcji wina.
W Sonoma County mieszkalam na przelomie starego i nowego wieku oraz dwa lata nowego.
Wlasnie w Santa Rosa, ktora taka ogromnie zniszczyl ostatnio pozar...
Malo tam wody, od kwietnia do konca pazdziernika nie ma zwykle zadnych opadow deszczu, za to cala pozna jesien i zime leja jak z cebra prawie kazdego dnia.
Mam nadzieje, ze uczestnicy forum z tej czesci Kalifornii sa bezpieczni.
Jak nie huragany i powodzie z nimi zwiazane, to ogromne niszczace pozary...
Ciezki jest ten rok.

http://www.businessinsider.com/santa-ro ... ap-2017-10
Reflex
Posty: 10577
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: Reflex »

Obrazek

Obrazek

Tego nie da się opowiedzieć ludzkimi słowami. Rwąca rzeka pędzących płomieni, apokalipsa. Tysiace spalonych do szczetu domów, popiół, księżycowy krajobraz. Zniknęly słynne winiarnie.
To nie jest pożąr, to jest pędzące pieklo.

Ameryka miała być ziemią obiecaną. A tu huragany, powodzie, pożary, susze, wulkany (hawaje) a California czeka na "big one", wielkie trzęsienie ziemi. Czy jest na forum ktoś chętny na osiedlenie się w USA?
Godzilla, ty masz dojścia i wtyczki, to ja się ciebie zapytowywuję... kto k*** za tym stoi?
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: alohilani »

"In reply to inquires from many of my friends, here is my point of view: Tremendous tragedy in Northern California! 36 killed, 400+ missing, 5400 homes and structures burned, many large areas affected and fires raging with very little containment. We have rented a large truck and are watching the situation being ready to evacuate. We feel safe from the current fires but are afraid of any possible new ones flaring out in an area closer to us. Air sometimes is very smoky! Thank you for good wishes and for your concern! Life goes on!"

Tak napisal teraz moj znajomy, ktory pare dni temu szykowal sie z rodzina do ewakuacji.
Niech bedzie bezpieczny on i inni ludzie z tamtych okolic.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: godzilla »

Winiarnie czy winnice?
Pytam bo nie wiem...
A kto za tym stoi?
Amerykanie... a kto ma stać jeśli pożary wywołali ludzie to przecież nie Marsjanie...
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: alohilani »

Wg mnie winnice to to winogrono, ktore rosnie, a winiarnia nazywa sie wszystko lacznie z przetworstwem oraz miejscem do wystawy, degustacji, itd., ew. sprzedazy.
W jednym fragmencie tego link'u, ktory podalam jest o tym, jak rosliny zatrzymywaly ogien, choc spalila sie cala reszta.
wiara i s
Posty: 2196
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:50 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: wiara i s »

Pozar powstal od zerwanej trakcji wys. napiecia (silne podmuchy wiatrow)

Tak twierdza strazacy.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: godzilla »

Portugalii obecnie też się mocno pali/ło... jakoś tak niechcący ogień wybuchnął w 27 miejscowościach...
Reflex
Posty: 10577
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: Reflex »

W Kalifornii głównym sprawcą katastrofy była dluga susza a potem silny wiatr w Portugalii pewnie też.
Nie trzeba wiele żeby z iskry powstal pożar. Uderzenie pioruna, pozostawiona na podszyciu butelka (działa jak soczewka), nieostrożność ludzka. Ludzie buduja swoje domostwa blisko przyrody w pięknych, zalesionych miejscach W czasie suszy i wietrznej pogody w takich miejscach nawet rzucony niedopałek papierosa na ulicy może spowodować tragedię.
Widzialem takie przypadki, kiedy z jadącego samochodu rzucano na jezdnie niedopałki, tylko się nimi iskry sypaly.
Lasy palily się zawsze w Polsce jeśli mnie pamięć nie myli, był ogromny pożar lasów za panowania króla Lecha Walęsy. Podobno Polska jest w czołówce europejskiej w ilości pożarów leśnych. M.in. wynika to z ilości zalesionej powierzchni, która w Polsce jest wysoka.

Mala dygresja: w Polsce co się nie spali to można przecież wyciąć (patrz puszcza białowieska}.

Co mnie mocno uderza a nikt o tym nie mówi, to ilość bezbronnej zwierzyny, ptactwa i zyjątek, ginaca w pożodze ognia. Niestety, żyjemy na pięknej, ale dość okrutnej i niezbyt przyjaznej dla życia planecie.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: zoskicyc »

we francuskim departamencie "VAR" / st. tropez/
pala regularnie od kilkunastu lat - powiem - za
zezwoleniem francuskiej mafii administracyjnej
tego okregu

malo gruntow na wille - w lesie budowac trudniej

CXC
Reflex
Posty: 10577
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Pozar w Kalifornia Wine Country

Post autor: Reflex »

W żadnym cywilizowanym kraju nie pali się lasów pod budowę,
tylko się wycina i karczuje teren.
Z jakiej epoki się ten Cyc wzial?
ODPOWIEDZ