katastrofa !!!

[wiara i s]

Witam

[quote="pipek"]Tam nie powinno być nawet jednej próby lądowania.[/quote

P.Pipek

Z lataniem to jest tak

Mgla na dole ze reki sie nie widzi,a z gory wyglada inaczej z pozycji pilota inaczej z pozycji pasazera ,a jeszcze inaczej kontrolera lotow(widocznosc ziemi)

Zakrety "wojewodzkie" wykonuje sie po to ze mgla ma to do siebie ze jest a za dwie minuty znika i odwrotnie (zjawisko raczej nie do przewidzenia).

Sa zawody w ktorych mylimy sie tylko raz.

Pilot podjal nie probe ,ale zadecydowal o posadzeniu samolotu.

Tylko ON

Nie VIP

On podjal decyzje i poniosl konsekwencje (to tak jak kierowca autobusu)

Czesc Ich Pamieci [*] [*]

Pozdrawiam.

[Reflex]

Pilot podjal nie probe ,ale zadecydowal o posadzeniu samolotu.

Tylko ON

Nie VIP

On podjal decyzje i poniosl konsekwencje (to tak jak kierowca autobusu)

Pewnie masz doswiadczenia jako kierowca autobusu, wiec wiesz,
I teraz dzieki Twojej eksperyzie wiemy my.

[pipek]

Tylko pilot?
Czyżby?
No cóż - to nie była prywatna wycieczka pana pilota,ktory swoim samolotem przewoził 15 kg ziemniaków.
Ktoś tam tego pilota wysłał.
Ktoś uzgodnił trasę przelotu i środek transportu oraz wybrał lotnisko do lądowania.
Ktoś sporządzil harmonogram czasowy i zatwierdził liste pasażerów.
Ktoś następny sprawdzil pod względem technicznym i podrzucil na biurko faceta odpowiedzialnego
za bezpieczeństwo.
Ktoś sprawdził warunki bezpieczeństwa i wyrazil swoją zgodę.
Ktoś powinien śledzić lot i sprawdzać co sie dzieje.
Tych ktosiów powinno być jeszcze przynajmniej sztuk kilka.
Ostatecznie na pokładzie samolotu nie tylko byli ludzie ale cała generalicja i GŁOWA PAŃSTWA.
Pilot,panie wiara i s był tylko ostatnim ogniwem w całym łańcuchu,a zawiódł cały łańcuch:
od prezydenta,poprzez długi szereg "ktosiów",do samego pilota włącznie.
A to właśnie pilota będzie się obwiniać,chociaż ciążyła na nim największa odpowiedzialność i był pod największą presją.
A pilot był tylko człowiekiem i dlatego KTOŚ,choćby nawet jego dowódca,powinien śledzić przebieg lotu
aby w odpowiednim momencie zdjąć z pilota ten ogrom odpowiedzialności i powiedzieć;
nawet o tym nie myśl bo narażasz prezydenta kraju i 100 innych osób.

A oni QWA panie wiara i s nawet nie wiedzieli ile tak właściwie jest osób na pokladzie.
Dziwię się że zdawali sobie sprawę z tego że samolot ma ogon,skrzydła i silniki.

[wiara i s]

Witam


reflexs


Chyba troche wiem

Ostatnio znow mi sie udalo( wyladowac) bo pisze.

Doswiadczenie na TIR i autobusach tez mam.

Pisze tam gdzie cos wiem

Nie zabieram glosu tam gdzie jestem laikiem

Tak ze spadaj zakompleksiony faceci

Mowilem ci nie tykaj Mnie

Jak jeszcze kiedykolwiek bedziesz pisal do mnie pisz przez Pan

Nie jestes dla mnie partnerem za nisko jestes.

[wiara i s]

Witam

Ktoś powinien śledzić lot i sprawdzać co sie dzieje.


Ad 1 sledza stacie radarowe i kontrolerzy lotow ktorzy sobie go przekazuja i nakazuja mu jakim korytarzem maja leciec ,samolot jest pod ciagla kontrola.

Co do pozostalych Pana pytan odp . pozniej teraz jestem troche zajety.

Pozdrawiam cieplo.

[klown]

Polacy - zwroccie uwage temu Niemcowi zeby przestal klamac!!!

albo debil nie rozumie slowa pisanego albo swiadomie przekreca czyjes slowa...
jedno slowo by tutaj pasowalo - "bydlak"

POLACY, panie Tatarzyn, nieszczegolnie lubia prowokatorow.
Wiec wez sie pan, jak pare tygodni temu nazad obiecales, zamknij - a swoje pretensje wywalaj do kumpla torbacza prywatnymi mailami.
On sie pewnie zaraz i tak, wygrzebawszy z kosza pozarte haslo, na wiesc o tym, ze mozna komus nawymyslac - pojawi.
A my, POLACY, chcielibysmy w ciszy i skupieniu byc razem. Bez hien, sepow i innych zwierzatek.

[nikita]

Witam

Sytuacja wydaje sie byc nieco bardziej skomplikowana: To byl samolot wojskowy (i tylko jako maszyna wojskowa mogl latac i ladowac w Europie - bo jako samolot cywilny ten typ juz nie ma prawa ladowania na lotniskach zachodniej Europy) polski samolot wojskowy, w ktorym struktury dowodzenia, wedlug dostepnych relacji, wygladaly tak, ze prowadzacy maszyne na lewym fotelu siedzacy kapitan pilot mial siedzacego na miejscu kopilota oficera w randze majora pilota, ktory byl dowodca zalogi samolotu. Sytuacja jak w wozie bojowym, w ktorym dowodca czolgu nie prowadzi maszyny.

[Reflex]

Dla kierowcy autobusu fragment faktow z prasy , ktore sa znane szeroko nie tylko w Polsce.

Gazeta (The Economist) sugeruje, że Lech Kaczyński mógł wymusić na pilocie samolotu lądowanie w niesprzyjających warunkach, co było przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem: - Kaczyński był tym, który w 2008 roku ruszył na pomoc Gruzji. Wówczas doszło do spięcia pomiędzy prezydentem a pilotem samolotu. Prezydent chciał lądować w bezpośredniej strefie zagrożenia wbrew zaleceniom pilota. Podobny błąd Kaczyński mógł popełnić 10 kwietnia. Jest to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tragedii.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... szych.html

[pomorzak]

Wczoraj dowiedzialem sie ze siostrzeniec mojego dobrego znajomego tez byl w samolocie.
Tragedia nabrala bardziej osobistego wymiaru.
Byl tlmaczem prezydenta. Pozostawil zone i 9 letnia corke.

[wiara i s]

Witam

P.Pomorzak na pana rece dla jego najblizszych.

[*] [*][*] [*]