LIST OTWARTY do JORDANA /CXC/

[zoskicyc]

List otwarty do Jordana

mozesz do tego (nizej) podejsc jak chcesz
wyciagnac wnioski lub zignorowac – co
polecam – ale zawiera to kilka aspektow
ktore byc moze moga sa tobie pomocne
jesli obecnosc na nim zechcesz kontynuowac………..

przez przypadek dowiedzialem sie o isttnieniu polonijnego
forum – kiedy po rakooperacji pojechalem do muzeum
okregowego na wystawe polskich plakatow i tylko dlatego
ze ktos powiedzial ze jest tam jeden moj, moze pamietasz
„czwartki lubuskie“ choc kopalo mniew pysku od naswietlania

przypadek
wycvhodzac z muzeum zobaczylem
grupke ludzi w krakowskich strojach
ludowych – zawolalem - o – krako-
wiacy i gorale – porozmawialismy
i dowiedzialem sie od nich o istnieniu
polonijnego forum „polonia .de“ - wiec
bylo to forum niemiecko- polskie – tam
tez poznalem godzile – i czynilismy
pisanie az do dnia dzisiejszego

stalo sie ze przez jakis czas forum usa bylo nieczynne i bylo ze niektore osoby
przeniosly sie (chwilowo) na forum de miedzy innymi dupoflex zawny wowczas
jeszcze reflexem – to niemieckie funkcjonowalo na innej zasadzie – na zasadzie
nie tyle przyjazni -ile wzajemnej tolerancji i wybryki typu dupoflex byly przez
admina „marian“ natychmiast likwidowane - to znaczy alias nie mial szans
powrotu – zreszta tu zaistaniala opcja „wrog“ - (ta nazwa koliduje z mom pojeciem
wroga) zostala wprowadzona po moich wielokrotnych prosbach ktore umozliwialyby
zablokowania danego nicka……………………….
forum de zlikwidowalo sie samo po wyjezdzie mariana – admina do polski -
bodaj godzila wskazal mi to wlasnie forum polonijne – przystapilem

od razu rzucalo sie w oczy ze panuje tu jakis
reflex uwazajacy siebie wraz z galwasem za
tworce tegoz forum zatem za wlascisciela
ktory moze tutaj wyzyc sie na innych – opowiesc
moglaby byc dluga – skroce i przypomne tylko
raczej wspomne obecnosc osob z ktorymi dyskusyja
byla rzecza jak najbardziej normalna – co widocznie
przeszkadzalo dupoflexowi i zaczelo sie – szkalowanie
ponizanie-obrazanie i temu podobne i tak dalej
w wykonaniu jednoosobowym – dupoflex
przy okazji wspomne zacytuje galwasa reakcje
na moj pierwszy wpis na tutejszym forum -
„czego ten sku…. tutaj szuka“ - to byla tylko
zapowiedz – wlasciwie introdukcja so sonaty
dupoflex

mozna byloby wymienic tutaj kilkanascie aliasow-osob ktore zpodobnej
przyczyny to oforum opuscilo od mause-nicole-wielokropek-almagus –
ck i tak dalej skutkiem slabszych niz moje nerwy
rzecz polega na tym ze ma sie do czynienia z „czyms“ o dwuch obliczach
jedna strona slodzi i zacheca do pisania (widocznie po to by potem nassrrac)
a druga strona chlapie wyzwiskami na ktore administracja nie zwraca wogole uwagi
sam na pytanie dlaczego toleruje sie to – administratorka odpisale ze dupoflex „w tym
chorze troche glosniej spiewa“ - wiec sprawa jest jasna – to forum egzystuje -
gut -ale musi tolerowac wybryki dupoflexa gdyz ono – przy pomocy ilosci
wlaczen samo sie finansuje – wiec wiemy o co chodzi i dlaczego banicja
takieg „cos“ jest niemozliwa

jest jedna i tylko jedna metoda -nie nalezy wierzyc
lukrowanym slowkom szalenca – bo moze sie stac ze
nastepny wpis tego „cos“ okaze ponizajacy adresata do
ktorego jest skierowany – doskonala metode obrony
zaproponowal kiedys alias „wielokropek“ - wpisy tego
„cos“ nalezy calkowicie ignorowac – a byla to doskonala
metoda CK , ktora ja zbyt pozno przejalem a godzily
do tej pory na to nie stac- wiec daje (on) jadlo – zer-
dupoflexowi pod sam nos

jest i bylo ze dupoflex szuka poplecznikow i tak wciagnal do swej stajni
kilka osob rowniez pewna pania - sterujac nimi w kierunku zlosliwych zaczepek i
stawiania wszystkiego na glowie – przypisujac wine /awantur/ adresatowi
ktoremu sssrrrano na glowe - doswiadczylem tego sam i dletego jestem pewny
ze to o czym pisze jest niewymazalne ……………………..
poprostu jest tak ze niektore osoby – i ty jordan jestes osoba latwowierna
wiec i ty masz mozliwosc „uzyskania“ pochwal ze strony owego „cos“ -
zreszta - widzialem ze kiedys przelecial sie po tobie – ty zas ulegasz temu
co nazwe syndromem naiwnosci – czemu nie zaprzeczysz – a jesli ktos
naklania ciebie do czestszego pisania - jestem ja

aby to forum /ktore uwazam ze wypelnia pewna spoleczna
funkcje/ uspokoic widze tylko trzy metody;

- blokada – banicja tego „cos“ przez administracje -
co nie nastapi - vide wypowiedz administratorki

- wylaczenie /przez poszczegolne osoby aliasa „reflex“

- nie kopiowanie przez gopdzilla fragmentow
textu tego „cos“ bo w ten sposon powiela -
zwieksza to co jest zakala i czyni to ku
chwale dupoflexa
o detalach i slownictwie /nie chodzi o klatwy
ale ponizajace i ublizajace okrelenia / dupoflexa
mozna pomowic innym razem - mlozna tez
pomowic o skutkach wynikajacych z faktu ze
niektore osoby plugastwa dupoflexa czytaja i
na nie reaguja – to jest inny temat


capito?

CXC

[godzilla]

Masz racje cycu ale czasem muszę zacytować właśnie dla ciebie bo inni albo oślepli albo wierzą w boskość r.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby przestać tu pisać i pozwolić r. zczeznąć w samotności...
Na to jednak TY nie mogłeś się zdobyć...

[pomorzak]

Pamięć wybiórcza jest

czy jak mawiał sp. Roo
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

[zoskicyc]

twoj pomorzak punkt widzenia
jest polowo-oczny - gorzej
1/4 - oczny

a jeslis sprawiedliwy nie jak
frau sprawiedliwa - wowczas
powinienes nie /celowo/
zapominac prawdziwych wybrykow
a widziec i pamietac tylko o tych
ktore byly riposta - kto wie czy
nie rozpaczliwa obrona owych
ktorych splugawiono
a do tych ja wlasnie naleze
nie wypada po "pilatowsku"
umyc rece i obwiescic - innitak
ale nie ja

jesli zaprzeczysz ze zageszczona atmosfera
ty powiadasz - pole minowe nie jest produktem
wydzielin dupoflexa wowczas powiem zes
slepy z nadania - bo czynisz ta slepote celowo

CXC

[Reflex]

Masz racje cycu ale czasem muszę zacytować właśnie dla ciebie bo inni albo oślepli albo wierzą wboskosc r(eflexa)

Każdy czlowiek chce być akceptowany i lubiany, tylko na to musi sobie zaslużyć.
Ale njwiększą satysfakcję sprawia, kiedy twoi smiertelni wrogowie godzilla i Cyc uznaja cię za boskiego.
Tak trzymać moi zloci.
Jako że jestem człowiekiem lojalnym, obiecuje że was drogi Cycu i godzillo nie opuszczę.. Zawsze będę blisko was, gotów bezinteresownie pomóż wam stać się lepszymi ludzmi.
Chciałbym tak normalnie przytulić was do serca... Wasz wzruszony Reflex.

[godzilla]

myslisz sie r.
to ty innym to wmawiasz i jak widac oni ci wierza...
ja widze ze jestes jedynie gnojkiem z komputerem...

ciekawe ze w innych miejscach ludzie potrafia ze mna rozmawiac i ja potrafie z nimi rozmawiac... sa to jednak miejsca moderowane gdzie tacy "dyskutanci" jak r. czy sprawiedliwa dlugo miejsca nie zagrzeja...

gdy ludzie nie chca tam rozmawiac o polityce to sie o polityce nie rozmawia zbyt czesto... wiekszosc to szanuje... mozna rzucic i grubszym slowem ale nie w kierunku innych piszacych tylko w kierunku innych spraw czy nawet osob lub organizacji...

nikt nie placze nad tym... ludzie potrafia i zazartowac i klac na tematy dotykajace wiekszosc...

tutaj panuje jakis wariacki system strickte politycznej poprawnosci... ludzie widza co sie dzieje, komentuja to, a taki r. mowi NIE! jest tak jak pisza w gazecie i juz!

to ze np. niemiecka armia jest przygotowywana do sytuacji gdy rozpadnie sie unia europejska to pewnie znak tego ze w unii cudownie sie dzieje, co?

no ale przeciez ty r. nigdy tego nie przyznasz ze ta unia to syf, malaria, zlodziejstwo, bandytyzm i obluda....

no bo ci nie wypada... ty wierzysz ze wychwalajac to co tzw. "lewicowe" media wychwalaja, stajesz sie czlowiekiem "swiatowym", "salonowcem" wrecz... tobie jest przyjemnie gdy cie lewicowo myslaca pani "arystokratka" o nicku sprawiedliwy poklepie po pleckach, podrapie pod jajcami...

[jordan274]

Chyba nawet nie wypadaloby mi nie odniesc sie do Twego listu otwartego,po kolei: jasne ,ze chce nadal
uczestniczyc,w innym wypadku dawno by mnie tu nie bylo,poza tym latwowiernosc,to chyba prawda,to jedna
z moich wad...,poza tym prosze, nie stawiajcie mnie przed koniecznoscia wyborow,to nigdy dla mnie nie
konczylo sie zbyt komfortowo,oczywiscie ,wnioski musze wyciagnac sam,a konsekwencje tez tylko wylacznie
ja bede musial sie z nimi uporac.Ja wiem ,ze nie zawsze jest tu kolorowo i sielankowo i nie ma to
nic wspolnego z waga tematow,mnie rowniez kilka razy dostalo sie ,co nie zawsze bylo zbyt przyjemne,a moja
nadwrazliwosc spowodowana napewno czyms innym,to forum akurat nie ma z tym nic wspolnego.Nie znam
poczatkow ani ukladow na tym forum tak jak Wy i do pewnych spraw trudno mi sie odniesc ale nie moge
zrozumiec jednej rzeczy ,DLACZEGO....?,preciez takie problemy mozna w jakis sposob likwidowac......Jeszcze
jedno ,mimo wszystko wydaje mi sie ,ze chyba potrafie odroznic dobro od zla,wiem tez ,ze wiekszosc zarzucala mi tu neutralnoscale moze nie chcialem inaczej ,moze nie chcialem eskalowac tych przepychanek,tych
pretensji z jednej ,czy drugiej strony,Wy byliscie juz zasymilowani,ja kims z zewnatrz ale to bylo ,teraz jestem jednym z Was i jesli bedzie trzeba ,tez potrafie isc na noze.....,Tobie Cycu dziekuje za ten list.

[zoskicyc]

jordan
nikt nie stawia ciebie przed alternatywa

sam wiesz co zrobic i jak sie zachowac
moj list ma na celu ukazanie tego co
jest przyczyna gestego powietrza
ktore i ty nieraz wypominasz

wiedz o jenym
tu swobodnie nigdy nie bedzie
mozna rozmawiac dopoki istnieje
i rzadzi tym forum dupoflex

bylo - przypominam ze to on wlasnie
narzucal tematyke - to on wlasnie
pietnowal ze ktos napisal w innym
dziale i byloby pol biedy gdyby tylko
zwrocil uwage - ale on besztal - plugawil
autora tego "wykroczenia"

zwroc uwage ze
dupoflex na ogol nie polemizuje z textem
ale plugawi tego textu autora - to wlasnie
uznaje/ja/ za najgorsza forme tym bardziej
ze uzywa niewybrednych porownan kogos
kogo nie zna ale - msci sie nie na
texcie ale na jego autorze

moglbym napisac na ten temat analize
psychiczna osobnika - dziwolaga - ale
wyglupilbym sie i uczynil to samo co on
wpychajac mnie "bezzebnego starca do
rowu-grobu" badz karzac "pojsc do
weterynyrza by mnie uspil"

wlasnie takim perelkami (ktorych
nie zbieram) urozmaica to forum

zdziwienie - wielkie zdziwienie wywoluje
ze ja -ich - mam czelnosc na cos takiego
reagowac - podlug niektorych osob
powinienem byc szczesliwy ze dupoflex
wylewy swe odchody na moja glowe

i dalej - jesli juz o tym mowa -
pewna dziewicopani szczesliwa
wobec wszechobecnych obwiescila
ze wysyla mi "miekkie gowna w
opakowaniu" - ten watek krazyl
po forum dosyc dlugo

pytam
czy uwazasz ze takie pieszczoty sa
rzecza normalna? nie podejrzewam
ciebie o to - ale wiedz ze jedno
zdanie (powiedzmy twoje) moze
stac sie przyczyna najgorszych
obelg - spytasz dlaczego?
bo masz do czynienia z prawdziwie
chorym czlowiekiem pelnym
nienawisci ktora "kaszuje" od czasu
do czasu slowem pieknym-latwym-
przyjemnym by nastepnego dnia
nasssrrrac tej samej osobie na glowe

choroba i nic innego jest przyczyna
ze ow stawia sprawe na glowie -
sam plugawiac kogos - riposte
uznaje (wraz z pewna pania) za
prowokacje i znecanie moralne -
cos w tym rodzaju

spytasz
skad bierze sie taka atmosfera
to proste
z cala odpowiedzialnoscia twierdze
ze dupoflex i jego popleczniczka
/ostatnio milczy - zwalily sie palmy/
sa osobami niedouczonymi - ale -ale
ale z wielkimi pretensjami znajomosci
rzeczy kazdej - lub calkowitej nieznajomosci
tematycznej rzeczy - a to wyrabia pewien komplex
ktory dupoflex usilowal poczatkowo "zamydlic" wiedza
ktora "czerpal " z kiepskich definicji z wikipedii - obnazony-
obnazone jego prostactwo spotegowalo tylko komplex
a zatem zwiekszylo doze asgresji


powiesz
po co ja o tym mowie - mowie dlatego ze nie znasz sytuacji -
za krotko tu jestes - a niejaki pomorzak ostrzega cie przed
tancem na polu minowym zapominajac ze rowniez on jest taka
minnnka uzywajac bardzo slabego /to trza przyznac/ materialu
wybuchowego

------------------------------------------------
zeby zakonczyc ten rozdzial
zajac sie czyms innym -

dzis na drugie danie wykonalem potrawe
zwaca sie finocchio al forno

w niemieckim zwa sie "fenchel" - to sa takie bulwy
o charakterystycznym zapachu - nazywa sie - murra znalazla
w slowniku (w polskim "fenkul" el na koncu) - jest nawet z ich
igielek podobnych jak asparagus - herbata - pieknie pachnie

na dwie osoby
cztery bulwy (najlepiej te z bretanii - takie dostaje - te sa bardziej aromatychne)
obrac gorna skore /do sa takie lisciopolacie - bo one sa twarde
zachowac igielki - beda przydatne
przekroc bulwy wzdluz
polowki przez dwadziescia minut gotowac w posolonej
wodzie z dodatkiem soku z 1/2 cytryny
w miedzyczasie
dusic na patelni - na oliwie oliwkowej
drobno posiekana cebule i kilka zabkow czosnku
dodajac dwie lyzki tartej bulki az do jej zarumienienia

po ostygnieciu dodaje dwie trzy lyzki stolowe parmezanu -wymieszac
zaroodporna forme wylozyc pomidorami - pisze tak bo
uzywam nie tych holllenderskich bez smaku - ale wloskich dojrzalych
z puszki (cale pomidory obrane juz ze skorki) dziele na polowki i wykladam
zazem z sokiem

na to klade polowki fenchel
na bulwy kladle wymieszane - cebula-czosnek parmezan-tarta bulka
posypuje to pietruszka -moze byc suszona i resztkami igielek z fenchel
skrapiam oliwa oliwkowa i do poekarnika

piec przez dwadziescia minut przy temperaturze ca 180 stopni

je sie z bulka /w zadnym wypadku kartofle)
i uzywa sie czerwonego

sprobuj - naprawde warto -w koncu nie jest to wiele pracy
bo pracuje sie rownolegle - gotujesz fenchel - w tym czysie
robisz mieszanke na nakrywke /jak podalem wyzej/

trzeba tyko wyliczycv ile bulw obrobic - ja na dwie osoby
biore trzy sztuki -

CXC

[alohilani]

Ten post byl pisany wczoraj, nawet na krotko wisial na forum, zostal w brudnopisie, poniewaz jednak nie chcialam zabierac glosu, bo to jak grochem o sciane zawsze bylo.
Jednak postanowilam zamiescic, poniewaz zostalam bez zadnego powodu zaczepiona.
Oto jego tresc:

Pan panie Cyc nie jest w stanie zrozumiec, ze panskie animozje i uprzedzenia w stosunku do jakiegos uczestnika forum to calkowicie panska sprawa, panska prywatna sprawa. To jedynie wasze rozgrywki, ktore maja swoje podstawy.
Nie moze Pan narzucac innym tego, czy maja sie odzywac do innego uczestnika forum i jak maja tego uczestnika traktowac. A przede wszystkim nie mozna nawet probowac wykorzystywac innego uczestnika do osobistych rozgrywek z innym, jak pionka na szachownicy, bez jego woli i zyczenia. Czlowiek z duza doza czlowieczenstwa potrafi rozmawiac z kazdym, z tym ktory go nienawidzi bez powodu (bo odzywa sie do jego "wroga") takze.
Jordan jest osoba pokojowa i przyjacielska. Pomorzak takze. Tacy ludzie potrafia rozmawiac z kazdym czlowiekiem bez uprzedzen. O sobie pisac nie bede.
Ponizanie innego w oczach uczestnikow forum (tych ktorzy to czytaja) jest bardzo niskie.
I o tym trzeba pomyslec, zanim zacznie sie miec pretensje do innych. Kontreakcja pochodzi po uprzednim zaczepianiu i szarganiu uczestnika, kiedy ten straci juz cierpliwosc.

Gdyby to forum mialo jakakolwiek moderacje, czyli administracja tego forum miala na uwadze jego jakosc, to co teraz pisze nie mialoby zadnego miejsca, poniewaz ustalona etykieta mowilaby o tym wszystkim.
Ale to forum pod tym wzgledem jest bezpanskie i niemal kazdy z uczestnikow, ktory chce tu cos napisac, musi sie odpedzac mniej lub bardziej od wszelkich aluzji i pomowien, ktore sa bezpodstawne, a ktore sa zwyklym wymyslem samozaistnialego kontrolera, tu jest nim Pan sam, aby sie odegrac na swoim "wrogu".
Ja to tak widze.
Koledzy, ktorzy nie zycza sobie, aby ich znajomi rozmawiali z ich "wrogiem" musza pamietac, ze nie ma sily, ktora moze zmusic innych do tego, czego oni sobie zycza. Mozna miec bowiem calkowicie rozne poglady na wiele spraw, mozna myslec podobnie lub tak samo na wiele nie piszac nawet o tym, ale to nie ma nic wspolnego z wlasciwym potraktowanie drugiego. To, ze ktos rozmawia z czyims "wrogiem" musi zrozumiec, ze ten wlasny "wrog" nie jest wrogiem tego drugiego i dyskusja z nim ma sens. A forum polega na tym, aby potrafic rozmawiac z drugim czlowiekiem majac na uwadze tylko temat dyskusji, a nie czyjes uprzedzenia.

Dopoki Pan tego, Panie Cyc, nie zrozumie i bedzie nadal kontrolowal to co kto pisze nieadekwatnymi do tematu aluzjami laczac ludzi w grupy, do ktorych pan chcialby ich wlozyc (tam umiescic), a oni do zadnych tworzonych przez pana grup nie naleza, dotad pan nie zrozumie, ze forum to nie jest Pana wlasne ekskluzywne miejsce do kontrolowania, ale to publiczne forum, na ktorym ludzie oo prostu chca byc dla siebie ludzmi. A zycie powoli ucieka...
Wasze osobiste porachunki innych uczestnikow absolutnie nie obchodza.
To wszystko i wylacznie tylko wasza prywatna sprawa, ktora inni powinni omijac jak najwiekszym lukiem, poniewaz nikt nie ma prawa ich wciagac w wasze wlasne konflikty. Inaczej to nadal bedzie pole minowe.
Nie mozna kontrolowac wlasnym widzimisie nieswojego publicznego forum, wyznaczac kto ma do kogo sie odzywac, a jesli sie odpowiednio wg wlasnego widzimisie kontrolera nie odezwie, to go besztac albo sie nasmiewac tworzac na ten temat wymyslane przez siebi historie i aluzje do nich.
Kazdy jest dorosly i odpowiedzialny za to co pisze, z kim dyskutuje i powinno byc jasne, ze nie nalezy tego ograniczac. Nie wolno wlasnych uprzedzen narzucac innym tym manipulowac w rozgrywkach z wlasnym "wrogiem", poniewaz to jest niedopuszczalne.

Badzmy po prostu dla siebie ludzmi i dyskutujmy ze soba pokojowo nie wlaczajac do tego wlasnych animozji.
A jesli Pan chce byc tzw. zakapiorem (chlop zywemu nie przepusci) to tylko i wylacznie panska prywatna sprawa.

..................................

Nie ma gorszego swinstwa, niz proba lub uzywanie innego uczestnika do walki ze swoim "wrogiem". A tu mamy niezwykle doswiadczonego mistrza, o czym dobitnie sie przekonalam..
Tu chodzi o granie forum, jak sam mistrz okreslil, a wszyscy sa slabszymi graczami od niego, jak sam stwierdzil. A oni w ogole nie chca grac, a on tego nie chce zrozumiec, itd., itp. Szkoda czasu, aby wiecej pisac. To jak grochem o sciane.

Gdyby administracja tego forum miala choc odrobine serca dla innych ludzi, nie byloby zadnych problemow, poniewaz ukrocilaby takie szkodliwe dzialania. Ale tu pewnie chodzi o bezustanne klikania, aby nawet po to, aby sie przekonac czy administracje na takie dzialanie w ogole stac.

[jordan274]

Znam podobny przepis na fenkul ,dodaje sie jeszcze prazone orzechy wloskie i sporo swiezej ,zielonej
pietruszki,a fenkul,to po polsku koper wloski,to jednak nie jest moja ulubiona potrawa,u mnie najczesciej
robi sie teraz baklazany ,na rozne sposoby albo faszerowana kapuste pekinska,a przez lato cukinia ,bo obrodzila jak wsciekla ale na szczescie juz sie skonczyla.
Wracajac do tego ,co napisales na poczatku,ja wiem ,ze tu nie bardzo mozna eksponowac swego wnetrza ,bo odzew moze byc czasem nieciekawy ,no ale nie ma o czym mowic...