szynkowar - zna ktos?

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: jordan274 »

Panie Godzilla ,niech sie Pan nie martwi ta kolorystyka ,czy jej brakiem w tych Pana specjalach,bo nie
zawsze kolor stanowi o jakosci lub odwrotnie ,najwazniejsze ,ze wszystkim smakowalo,jeszcze pewnie troche i nabierze Pan takiej wprawy,ze z kolorem tez bedzie wszystko ok,Boze so sie dzieje z tym windowsem 10,co
oni znowu wyprawiaja,od wczoraj szwankuje,a wogole poczatek roku do d..y,sluchawka tel.stacjonarnego
spadla mi na kafle i z glowy,zelazko wysiadlo ,dzis trzeba bylo kupic i jedno i drugie,jak sie tak zaczal ten rok
to ja wysiadam....
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: zoskicyc »

jordan
prawdziwego wygladu /markety/
nabieraja wedliny po wstrzykaniu
do nich wody z anilinowymi barwnikami
co do smaku powiem
nie zmienia to /czesto/ smaku podeszwy
racja
robcie sami

tylko w ten sposob nie dostniecie
wrzodow zoladka

CXC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: godzilla »

o kolor udek kurczaka po wedzeniu mi chodzi bo blade byly... ale co sie dziwic jak pizdzilo ze caly dym mi wydmuchiwalo, w dymogeneratorze ciagle eksplozje i wypluwanie dymu bokiem...

serki sie aligancko uwedzily, w smaku cos jak lekko niedojrzale oscypki wyszly a kurczaki po przelezeniu 24/48 godzin byly bardzo smaczne... ja je przedtem parzylem w temperaturze 80 stopni az nabraly w srodku temp. 72 stopni, wiec nie byly surowe przed wedzeniem... a i temperatura w grillu gazowym tez mi chodzila w gore i w dol, w zaleznosci od podmuchow wiatru...

co do koloru wedlin to taki ladny rozowiutki uzyskuje sie przez peklowanie... nastrzyk w szynce tez sie robi tym roztworem, w ktorym szynka sie pekluje...

gdy sie nie dopekluje to to widac...

np. tu widac w srodku takie szare... to jest niedopeklowane mieso...

Obrazek

fotka z internetu
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: jordan274 »

Tu sprzedawane wedzone udka z kurczaka sa przewaznie mocno brazowe i te sa dobrze uwedzone ,te bardzo blade ,ktore rowniez sa w sklepach sa czasem lekko surowe w srodku ale oni nie bawia sie w zadne
podgotowywanie,skoro wyszly i byly smaczne to kolorem nie ma sie co przejmowac,nie wiem jak to jest u Was
z tymi solami do peklowania,tu juz raczej odchodzi sie od saletry,podobno uzywaja teraz czesto
azotyn sodu lub sol peklujaca z mieszanek warzywnych ale to pewnie na uzytek domowy,bo w celach handlowych
tym sie pewnie nie bawia,a pamietam ,ze kiedys nasz sasiad poradzil nam ,zeby zapeklowac biala kielbase
i pamietam ,ze dodawalismy tam surowy szpinak[chyba surowy ]o ile pamietam ,po peklowaniu ta kielbasa miala zupelnie rozowy kolor.
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: alohilani »

Ja sie nie odzywam, jako ze miesa nie jadam od lat, nie znam zatem tych najnowyszych domowych metod.
Z tego co kiedys od rodzicow slyszalam, to pdobno mieso na szynke marynowalo kiedys sie w saletrze.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: jordan274 »

I to nie tylko 36 lat temu ,jeszcze do niedawna uzywalo sie saletre,,bo wlasnie saletra powodowala to,ze mieso bylo dobrze zapeklowane i rozowe,natomiast od kiedy badania wykazaly,ze saletra ma dzialanie rakotworcze
przestano jej uzywac ,chociaz mysle ,ze napewno nie wszedzie wiem,ze potem zaczeto stosowac azotany ,a teraz
azotyn sodu,zreszta podobno sa rozne rodzaje tych soli peklujacych nawet warzywne,my bardzo rzadko bawimy sie w peklowanie chociaz staramy sie nie kupowac gotowych wedlin i jak mamy ochote na wedliny ,to
szynke peklujemy sami ,a potem gotujemy,to jest wlasciwie cala moja wiedza na ten temat.A wedzone
lososie ,to jest cos cudownego ,mimo ,ze ja lososi smazonych,gotowanych czy pieczonych nie lubie,byl czas ,kiedy moja corka zapraszajac nas na obiad najczesciej robila lososie ,a to w porach ,albo jakos duszone z czyms innym
i zawsze sie dziwila ,ze mi to nie smakuje ,w koncu powiedzialem ,zeby robila cokolwiek tylko nie lososie
i od tego czasu jest spokoj,ciagle namawiaja wszystkich do jedzenia ryb ,a to w tv,w prasie i gdzie sie da
tylko nie biora pod uwage ,ze ceny ryb nie tak rzadko przewyzszaja ceny miesa ale ja chetnie zamienie mieso
na ryby i oby tylko nie byly to lososie.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: zoskicyc »

wy znacie sie lepiej
ja nie wezme wedzonych -
zwroc uwage na skutki wedzenia
ja uzyje /do geby/ grylowanych na wolnym ogniu
/tylko temperatura/ przez ca dwie godziny
skora chrupieje - miesnosc kruszeje - acz soczysta
temperatura nie pozbawia smaku - smak zostaje

zabity skutkami wedzenia spalonego drewna
do wedzenia w polsce uzywano /chwastu - tak uznano/
jalowca - dzis wycinany bo "chwast"
wedza na debinie co jest z punktu widzenie zywnosciowcow
niezbyt dobre - a aromatu jalowca nie zastapia marketowe perfumy

robcie to co wam odpowiada - to nie szkodzi jak marketingowe wydzieliny
"wedzenia" w ciagu pietnastu minút - nie pijscie szescioletnich "burbonow " z usa
sa wykonane w ciagu szesciu godzin - liczy sie nalepka (cyganstwo) i cena

CXC
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: jordan274 »

Sluchaj ,wedzi sie ewentualnie raz do roku i to nie na debinie tylko na bukowm drewnie i wlasnie
z dodatkiem jalowca,a na grillu ,jasne ,napewno zdrowsze ,nie wiem jakie miesa i wedliny sa w marketach ,to
znaczy wiem ,bo widze ale tam sie tego nie kupuje,chociaz teraz podobno sa rowniez bezpieczne ,bo zbyt
czesto maja tam rozne kontrole wiec juz pewnie boja sie kombinowac z tym miesem,nie wiem.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: zoskicyc »

tak jordan
sa "bezpieczne " bo maja nalepke.....
analizy "instytutu praw konsumentow"
wykazuja ze WSZYSTKIE sa naszpikowane
antybiotykami
i nie dlatego ze sie je swiadomie tym karmi
karma pochodzi na ogol z chin - tu nic dodac
nie potrzeba

przypominam holllllendersko niemiecki skandal
zatrutych zwierzat chemikalia przeciw wszom!
dojdzie - odszczuzanie......................

zamordowano setki tysiecy - procedura odtrutki
trwa dalej - bo inaczej wyzdychaja - potem pojda
jako "biologiczne" do marketow

mydlenie oczu trwa dalej

jajek z oznakowaniem zero badz jeden w sprzedazy
wogole nie ma bo sterylnosc jest niemozliwa podobnie jak /dzis/
"biologiczna/ - w kraju zwacym sie brd - w ktorym betonuje sie ziemie
karczuje drzewa by potem /jak dzis / plakac i ryczec ze zalewa nas
powodz bo spadlo troche deszczu - ziemia nie potrafi sie skarzyc
ale sie msci - a te houleje tego nie pojmuja.......................

CXC

dopisze ci jordan..........
sami sie otrujemy
chiny juz nie kupuja naszych smrodow
przeczytaj
*******************

"Schockwellen um den Globus"
Kein Wunder, dass China keinen Müll mehr aus dem Ausland will. Die Regierung hat der Welthandelsorganisation bereits Mitte vergangenen Jahres geschrieben, dass der Schutz der Umwelt ab jetzt Vorrang hat. Seit Anfang Januar ist der Import von Abfall zu größten Teil gestoppt, ab 2019 gilt ein totales Einfuhrverbot. Damit müssen sich die Industrieländer darauf einstellen, viel mehr Hausmüll selbst zu verarbeiten. Denn bisher hat China ihnen jedes Jahr mehr als sieben Millionen Tonnen davon abgenommen.

**********************************************

od przedwczoraj w NY "wpuszczono " - wolna sprzedaz
kanabisu - pisal mi moj znajomy z NY ty go znasz - ten
ktoremu trzasly sie rece zanim wzial do reki pedzel -
pisal ze w niektorych tylko punktach sprzedazy staly
dlugie kolejki - dodaje erwin przyjaciel bogdy cirog

cozby to oznaczalo
- zmadrzeli - zachowujec godnosc - sygnalizujac glupote w tym temacie merkla ddr-zsrr
- "narod amerykanski"/pierwotniaka wyrazenie/ ma zapotrzebiwanie na oddalenie sie
od marazmu niejakiego trumpa - niemca z pochodzenia - woli uciekac w olsnienie
wywolane kanabisem co potrzebne byloby "narodowi niemieckiemu " by oddalil sie od
rzeczywistosci i popadl w olsnienie przeczace marazmowi polki z kazmierczakow - ddr-zsrr - markla
coz
brd jest zacofanym splecznie krajem gdzie politycy merkla wypowiedzieli zdanie ze "narod jest glupi"
/wiec nie mozna miec do niego zaufania/

miejcie zaufanie wylacznie do was samych
do nikogo innego
ewentualnie do pierwotniaka
bo pierwotniaki nie maja mozgu
tylko dziub

CXC
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: szynkowar - zna ktos?

Post autor: jordan274 »

Tak ,z tymi smieciami jest problem,byl kilka miesiecy temu ciekawy program na ten temat w tv,no,coz
kraje uprzemyslowione beda musialy szukac innych ''rynkow zbytu''i nie bedzie to mysle zbyt latwe.
nie rozumiem dlaczego nie macie jajek z oznaczeniem 0 lub 1,a Ty mieszkajac na wsi nie masz chyba problemu z
kupnem jajek od kogos kto hoduje kury,my narazie tego problem nie mamy,chociaz nawet jak slyszalem
kupujacy jajka w marketach tez specjalnie nie nie maja zadnych uwag,poza tym mozesz przeciez kupic kilka kurek ,beda Ci znosily jajka i nie bedziesz mial klopotu i wcale nie uwazam tego za zart..
ODPOWIEDZ