Oszczerstwa i sprostowania...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: sprawiedliwy »

Almagusie, to przeoczyłeś!
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: zoskicyc »

w twojej uwadze zawarta jest podlug mojej slabej
znajomosci rzeczy prawda - nie uchylam sie przed
stwierdzeniem ze naleze do gatunku drapieznikow - ale
trzeba wziasc pod uwage ze sa drapiezniki mniej albo bardziej
niebezpieczne - ja siebie zaliczam do pierwszej grupy
nie wiem ile w "drapieznosci" (tak ogolnie nazwanej) zawarty
jest element "obronnosci"
inaczej
w jezyku jurystyki wystepuje pojecie "obrona" ktora w
konkretnych przypadkach lagodzi prawo nawet wowczas
jesli skutki obrony sa bardzo drastyczne
nie jest to zagadnienie wylacznie jurystyczne - ale mieszczace
sie w obrebie psychologii badz nawet psychiatrii i nie wiem na ile
istnieje tu zaleznosc genetyczna
w obrebie jurystyki /tak jest w niemczech/ zanim podejmie prace
sadownictwo - deikwent zostaje oceniony psychicznie - psychiatrycznie
a orzeczenie tych badan decyuje w rezultacie o wyroku - kratki albo
szpital - zatem kazde przestepcze dzialanie podlega ocenie odpowiedzialnosci
za czyn

w przypadku pierwotniaka nie jest to mozliwe bo pracujemy na polu nagiej
werbalistyki pyskatych geb - a to ze ktos zamiast slow uzywa palki jest inna
rzecza

whp vel
CXC
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: almagus »

Myślę, że zamiast szyć łaty kupiliby coś u ciebie, zawsze mogą dokupić rzutki.
Powodzenia i udanych zakupów.
almagus
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: zoskicyc »

almagus
srodze sie mylisz - srodze - mnie
nie jest potrzebny jakis-tam sukces

ja pracuje dla siebie - wylacznie
sukcesem dla mnie jest - jesli postawie
sobie pprzeczke - chcialbym ja przeskoczyc
uda sie lub nie uda - przeskocze - jest to dla mnie
forma hedonizmu - nie uda sie - to jest prazka i
to wymaga dslszej pracy

nigdy
nie pisalem albo malowalem by ktos to ogladal -
i jest to dla mnie rodzajem egzaminu dojrzalosci - uczylem sie
po to bym potrafil korzystac z genialnych mysli innych ktorym do
stop nie siegam- to ciekawosc i nic wiecej - nimby mam w dupie
a jesli cos napisze /tu/ wowczas dziele sie z tym co nie ja wiem ale wiedza
inni stokroc lepsi

jesli zadasz pytanie - dlaczego tu piszesz
odpowiem
gromadzi sie material - tygodnie - lata - ktory musi znalezc
ujscie - rzecz w tym ze takie ujscia u mnie istnieja juz -/wieczory
dyskusyjne -wieczory autorskie </ a ja potrafie tylko improwizowac
u mnie nie istnieje schemat i dlatego tu jestem uznajac ze ta platforma
daje mozliwosc wypowiedzi - nawet kontrowersyjnych - za co - bo kontrowersje
zostajesz "palowany" bo nie miesci sie w ramach regulaminu stworzonego przez kilku
pierwotniakow i ich pustoglowia

wiec
zapytasz - ma to sens?
odpowiem - tak - to ma sens bo jest czystka ludzkiej mysli
ale
jesli pierwotniakom brak rozumu - maja tylko w reku fikcyjna pale


whp vel
CXC
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: almagus »

Z jednej strony jesteś Pan, a z drugiej mużyk (Ruski pańszczyźniany) wymagający pały, aby nabrał ochoty do pracy?
Masz taki fach, to tak masz i widać wiesz o tym doskonale, nazywa się to inspiracja.
Czy dobrze rozumiem?
Grunt to lotna myśl na nieznane przestrzenie, sztuki i nauki!
Można polatać, mimo lat!

z szacunkiem almagus
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: Reflex »

spomne tylko zawieszony tutaj cytal
listu pierwotniaka do pana pilota konsularnego
ktory owemu wyjasnia zem starcem - zapewne
mocno sklerotycznym - wiec nie ma czym sie
przejmowac na co konsul odpowiedzial "racja!"
Nieprzytomny idiota.
Nie napisalem ani ja ani ktoś inny slowa na temat jego wieku.
On tworzy nieistniejące fakty, potem z nimi dyskutuje.
Żyje mentalnie w dzunglii, nie ma punktu odniesienia,
wieć nie rozumie co sie wokól dzieje...
Jak pisalem, odciety od życia pustelnik.
Ze ma fizjonomie seryjnego mordercy, ma związek
z jego robaczywą osobowością nie z wiekiem.
Cale jego zlo wypisane na twarzy.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: zoskicyc »

Postprzez sprawiedliwy » N mar 04, 2018 11:20 am

Cycu możesz tu pisać co chcesz, to może zastąpić Ci konfesjonał, jeśli chcesz, nikt z Twoich wynurzeń prywatnych, osobistych nie zrobił tu użytku by Ci dokuczyć, trafić w ranę,
-----------------------------------

w tym momencie zaprzecza pani sobie
/dodaje tym razem wyjatek ze czytam pani osady/
od ponad czternastu lat jestem palowany - pani jako
"jurystyczna osoba" winna dac mi prawo obrony -
niszczenia zbrodniczergo - acz tylko werbalnego
prawem obrony jest forma przeciw agresji -
/np w ameryce wejscie na posesje - co w praktyce
jurystycznej znamy / - palowanie od wielu lat dalo mi
prawo dyletanckiej co-prawda analizy ze mamy do cznienia
z czlowiekiem chorym ktorego miejsce jest gdzie indziej
ale wb tego prawa nie ma

dodaje
bo pani o tym nie wie spozniona tutaj - usilowalem - lat temu bodaj
dwanascie mowic jak czlowiek z czlowiekiem - alec-to bylo za malo dla owego
gdyz roznimy sie pogladami - wiec od tego tego momentu zostalem
sklerotycznym dziadem ktory "nie nadaza za /jego/ nowoczesnoscia balwanstwa
i dlatego nalezy go /mnie/ zniszczyc jako bezzebnego starca ktory zycia nie rozumie

przypominam /acz delikatnie/ pani ze jej pierwsze "wejscie" na ekran wiezy babel
byl uszczypliwoscia dotyczyca mojej osoby - dlatego pani jako jednostronna "sadowniczka"
nie moze w moim pojeciu istniec - beda wylaczona z listy gosci

pani jurystycznie sfalszowany konfesjal nie daje nikomu satysfakcji .
pani jest symbolem jurystycznej agresji i wielkiej nieznajiomosci ludzi
powinna pani jako "jurystka" sie wstydzic

whp vel
CXCX
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: Reflex »

Vwinna dac mi prawo obrony -
niszczenia zbrodniczergo - acz tylko werbalnego
prawem obrony jest forma przeciw agresji -
I proszę jak ten szmaciarz wdeptuje we wlasne g***.
On sie BRONI!!
Dzien wczesniej wyciagnalem do niego pojednawczo ręke.
I poszedl sie "OBRONIC" śmiercią mojej żony..............do dzialu HUMOR!
Trupi gnojek.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: zoskicyc »

pani
jako zaiste "przeuczona" jurystycznie nie zuwaza
/idac za mill'em/ ze celem zycia czlowieka jest hedonizm
hedonizmem "wyzszym stopniem zadowolenia" pierwotniaka
jest przylozenia komus pala w leb - co potwierdza jego
dawna wypowiedz "wieza babel jest ringiem boxerskim"
z dodatkiem - "przegrales - przegrales" kiedy komus "dolozyl
slowen nadwyraz lagodnym" - pani masz nic wiecej procz
pseudojurystycznego podejscia do czlowieka -
capito

who vel
CXC
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Oszczerstwa i sprostowania...

Post autor: alohilani »

Co do fizjonomi, to zwykle wnetrze ludzi jest wypisane na ich twarzach. Mozna nawet poznac, kiedy jest sztuczne, a kiedy prawdziwe. I zeby nie wiem co robili nie beda w stanie tego wnetrza w zaden sposob ukryc. Chyba, zeby to co wychodzi spod palcow na klawiaturze uleglo zmianie. Ale na to liczyc nie nalezy, to tylko moze sie poglebic. I wtedy bedzie zrzucac sie na innych, ze widza to co nie powinni na twarzy, a oni to widza poprzez to, co wychodzi spod palcow na klawiaturze na tym forum. Fizjonomia tylko to jeszcze potwierdza, tam bowiem kazda krzywda wyrzadzona drugiemu czlowiekowi (na tym forum) jest zapisana. Dlatego sie ja przykrywa, aby te krzywdy widac bylo mniej. Ale i tak doskonale wszystko widac, az za dobrze widac. I widzi je niemal 2300 uzytkownikow tego forum.
ODPOWIEDZ