Nie żartuje, naprawde tak czuję.
Na pierwszy ogień ... Cyc i ja sam. Znużenie i bezsens.. do diabla z urazami i racjami.
Jako Reflex ( niech każdy pomyśli o mnie co chce).. stwierdzam, że Cyc choć złośliwy malpiszon też czlowiek.
A co, stać mnie na machniecie ręką...
Krotko mowiąc oglaszam wiosenna amnestię, nie tylko dla Cyca, dla mnie też.
Przebaczę sobie moje grzechy
Cyc od dwoch dni nikogo nie obrazil, wiec i ja nie będę się czepial. Może się uda? A wy wszyscy nie chowajcie się tylko wylazcie z ukrycia i po prostu bądzcie.
Wiosennie i w ogole.
PS. Chcecie zobaczyć wiosnę pod moim oknem?
Nie chcecie??? To zobaczcie ...
Posadzilem dwa tygodnie temu.
Pierwszy bukiecik bazylii
