Dzieje sie...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Dzieje sie...

Post autor: sprawiedliwy »

No wiec, było : Jam nie Rekin i nie almaga

Nie i nie. Dwie przeciwności....czyli Jam nie biegun południu i nie polnocny ..
To raz, a dwa, to na wszelki wypadek oba przykłady maja nie pełne nazwy tak na pół gwizdka,
Bo i ja mylić się mogę, a rymowanka dziecięca , jaka każdy sklecić może....
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: almagus »

Przecież to tylko zabawa, chociaż na poważnie i bez obrazy.
Jak anioł stróż pradziadka.

amen
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: jordan274 »

Dzieje sie.....?,myslalam,ze po powrocie zastane tu pelnie zycia ,a to tylko ''smetny teatr jednego aktora''
chociaz Pomorzakowi naleza sie podziekowania za zdjecia z amsterdamskiego muzeum,coz ,kazdy upadek
jest smutny,chociaz czesto mozna sie z niego podniesc,nie wiem jednak czy w tym wypadku to nie iluzja.......
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Dzieje sie...

Post autor: Reflex »

Wow, piękne wejscie Jordanko. Ja nie pisalem, bo po zabiegu przez blisko 2 tygodnie bylem w stanie "nieużywalności.

Nie chce pisac za nikogo, wiem że kazdy ma swoje zycie, problemy i obowiązki.
Ale wszyscy bylismy w jakiś sposob emocjonalnie zwiazani z forum i z soba... Wierzylem że w momencie trudnym dla forum zobacze jakas lojalnosc, solidarność, zaangazowanie... Przekonanie ze kiedy skonczaą sie awantury, forum nieco ożyje. Mylilem sie...
Wiem, że Vika próbowala, ale Ona to njwyższa pólka, być może za wysoka dla reszty uczestników. Sprawiedliwy tez probowal.. sporadycznie, na ile mogl... Co z reszta? nie wiem.

Kilka lat wstecz, ogladalem w TV wywiad z ulubionym amerykańskim aktorem, juz starszym panem.
Kiedy padlo pytanie co sprawilo, ze jego malżenstwo jak na hollywoodzkie warunki trwalo niewzuszenie, czyli co was trzyma razem , bez namysłu odpowiedział "hejt" (nienawiśc)... Sala wybuchnela smiechem, ale ile w tym życiowej prawdy.

Najtrudniej jest rozdzielić zwaśnione strony i wrogów. Emocje i zloścć wiążą i motywują do akcji.
A może to forum rzeczywiście stracilo sens i motywacje do pisania?
Ja bede was wspominal cieplo. Nawet tego poyebanego narwanca Godzillę.
Cyca nie szanowalem, to jest zgorzknialy i zly czlowiek.

Forum to niekoniecznie instytucja,to mini planeta na necie, to miejsce do zagospodarowania ludzkimi osobowościami, inteligencją i przemyśleniami. Forum tworzą Ci ktorzy na nim piszą. Kiedy przestają... forum jest wydmuchowiskiem i pustynia...
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: jordan274 »

Tak,kto wie czy ta ''nienawisc ''rzeczywiscie nie jest jakims czynnikiem wiazacym,chociaz wlasciwie
trudno mi to zrozumiec,wprawdzie mieszkam w kraju gdzie ta nienawisc mamy niemal na kazdym kroku
i chyba tu akurat nie jest ''czynnikiem wiazacym'',a wrecz przeciwnie,a wracajac do forum sadzilam,ze
bedzie mozliwa jakas reaktywacja,widocznie sie mylilam,szkoda zwlaszcza ,ze bylam chyba jedna
z nielicznych piszacych i mieszkajacych w Polsce i milo bylo dowiedziec sie co dzieje sie na swiecie
nie tylko opierajac sie na mediach ,no ale takie niestety jest zycie i nie mamy na to zadnego wplywu.
Zycze zdrowia zreszta sobie tez ,bo po ostatnim wyjezdzie,ostatniej wycieczce,ktora nota bene sama
wymyslilam mimo sprzeciwow ,jestem tak zmaltretowana,ze pewnie przez tydzien bede dochodzila
do siebie ale nic to oplacalo sie Gruzja piekna ,chociaz gory daly mi mocno w kosc.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Dzieje sie...

Post autor: Reflex »

Gruzja jest chyba jak piekna dziewczyna z rozwianym włosem na wietrze... Ma w sobie coś romantycznego.
Spotkalas napewno ludzi, jacy oni są na co dzień?

Jesli idzie o forum, jeszcze nie rezygnujmy a na świecie rzeczywiscie się dzieje, w naszym życiu też...
Alohilani ma na glowie wulkan, Pomorzak chyba focha, bo nie umiem inaczej wytlumaczyc jego milczenia.
Obawiam sie, że sprawiedliwy ma problemy ze zdrowiem, WiS sprawy rodzinne a almagus ma do forum stosunek ambiwalentny a glowę w chmurach, jak to artyści.

Nikt z w/w nie jest mi obojetny, martwię sie o kazdego z osobna i sama mysl że cos kogoś gnębi sprawia ból i przykrość. I kiedy ten nawiedzony rekin... jako nadzieje dla ludzkosci wynosi pod niebiosa swojego stwórce partacza i mesjasza, ktorzy sa winni wszystkich nieszcześć ludzkości, mam mu ochote serdecznie skopac dupsko.
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: almagus »

Z tego forum wyziera stan mentalności nacji.
Chyba każda populacja państwowa ma taki problem jak my, większe, mniejsze podziały wynikające z majątku i edukacji, ale pomijając rasizm to sclavus dotyczy nas.
A jedynie wolność czyni ludzi kreatywnymi i tam gdzie jest jej więcej zmierzają, ponieważ pozwala tworzyć i przynosić satysfakcję w swej rożnorodności.
Bo przecież są i wynalazki, które niszczy mentalność parafialna obdarzona ponadprzeciętną zawiscią i głupotą, w czym wyróżnia się faszyzm i system nomenklaturowy oraz oligarchiczny.
Proszę sobie wybrać, która formacja w Polsce to ma, a może wszystko razem!
Broń do obrony wolności lub oligarchii?
Oligarchią już w PRL byli biskupi, a teraz to księstwa mają.
Wystarcza nowe prawo, więzienie i policja oraz co przypełzło!
Upadek.
Poszukiwane jest lekarstwo.

Forum nie jest bez skazy, ponieważ zmanipulowało wątek PiSlamiści i katofaszyści na autorstwo godzilli, który udając niezrozumienie zlikwidował wątek przewodni, który ponawiam w zadumie losu i etosu.

Forum pomaga.
almagus
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: jordan274 »

Gruzja to rzeczywiscie kraj ,ktory zaskakiwal mnie niemal na kazdym kroku,tak wielkiej zyczliwosci
goscinnosci i serdecznosci nie spotyka sie czesto,mysle,ze to lezy w ich naturze,poza tym turystyka nie jest tam jeszcze tak nachalna,oni sa ciekawi swiata,o wszystko pytaja,chca zeby im o wszystkim opowiadac,oczywiscie
troche inaczej jest w wiekszych miastach,bo tam cywilizacje w naszym pojeciu widzi sie juz niemal na kazdym kroku natomiast male miejswcowosci i podgorskie wsie zyja swoim rytmem i czasem odnosilo sie wrazenie ,ze
to zupelnie inny swiat zyjacy co najmniej wiek wstecz.Co mnie zadziwilo to te ich poczestunki,wlasciwie
to byly wielkie uczty z doskonala kuchnia gruzinska i ogromna iloscia win,kolezanka z ktora bylam ze
wzgledow na stan zdrowia nie bardzo mogla wszystkiego probowac natomiast ja nie moglam sobie niczego
odmowic i czasem po ilosci wina i kosztowania wszelkich smakolykow czulam sie delikatnie mowiac nieszczegolnie....,co jeszcze mnie zaskakiwalo, to sporo pozostalosci postkomunistycznych,a takze dosc duzo
ludzi teskniacych za tamtym okresem,jednak mimo pewnych rzeczy ,ktore zaskakiwaly nas nie zawsze
pozytywnie ten kraj warto zobaczyc,widokowo piekny,chociaz te wycieczki wysokogorskie byly bardzo
meczace.Zapomnialam o jeszcze jednej atrakcji,na jedna z wycieczek w gory jechalo sie na osiolkach
oczywiscie do pewnego momentu,potem juz tylko trzeba bylo sie wspinac.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Dzieje sie...

Post autor: Reflex »

Almagus, jak zwykle precyzyjnie i celnie, szkoda ze tak rzadko piszesz, dzięki.

Jordan, nie kadzę... pięknie. Opis pobudzający wyobraznię, optymistyczny i nasuwający wnioski.
Jeśli na chwile zapomniec o polityce, pojawia sie inny świat, cieply, sympatyczny, lepszy i warto o tym pisać.
I tak jest prawie na calym świecie. Ludzie są siebie ciekawi i życzliwi.
Z Twoich postów wnioskuje,że zwiedzilaś kawalek świata. Nie mialaś ochoty pisać wspomień z podróży?
Kazdy kraj jakaś tradycja i koloryt, masz dar obserwacji i potrafisz to plastycznie i kolorowo opisać.
Jak ze zdjeciami?
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: Dzieje sie...

Post autor: jordan274 »

Czy zwiedzilam kawal swiata raczej kawaleczek,a opisywanie wrazen z tych wypadow,nie ,nie mam zdolnosci
pisarskich,owszem moge w kilku zdaniach ale to wszystko,poza tym nie wszystkie wrazenia byly,czy sa
przyjemne ,niektore konczyly sie niemal fatalnie ,a trauma meczyla mnie przez kilka lat,chociaz i tak
uwazam ,ze mialam kupe szczescia.....,a zdjecia oczywiscie sa ,wprawdzie nie moge napewno
dorownac innym ,musze je uporzadkowac i w koncu nauczyc sie je wcisnac na to forum,nie wiem,nie mam problemu z fb ,a tu za cholere mi nie wychodzi ale prosilam juz kolege i obiecal ,ze pokaze mi jak sie to robi
musze tylko przez kilka dni dojsc do siebie.
ODPOWIEDZ