Kto pije najmniej w Europie...?

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
pomorzak
Posty: 9446
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: pomorzak »

yoytek pisze:Wszystko jest dla ludzi, niemniej ten co ma problem dowiaduje się o tym ostatni... niestety.
Niekiedy udaje mu się to za życia, a ja należę do tych szczęśliwców.
no to na tym forum nie jestes samotny :D
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: nikita »

pomorzak pisze: no to na tym forum nie jestes samotny :D
...a myslalem, ze to ja jestem dyzurnym (suchym) alkoholikiem na tym forum...
yoytek
Posty: 7
Rejestracja: wt sie 02, 2011 6:08 am
Kontakt:

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: yoytek »

Zaśmiewanie problemu jest charakterystyczne, tak jak i zaprzeczanie, czy umniejszanie. Zazwyczaj musi się coś wydarzyć, albo coś stracić na czym zależy, aby zacząć działać. Ja wiem, że w którymś momencie jest już tak do dupy, że piłem aby czuć się mniej źle.
Alkoholizm jest chorobą ( w klasyfikatorze F10,2) o pewnych cechach: postępująca, chroniczna i śmiertelna, choć akty zgonu rzadko wystawiane są na "z przepicia", bo to obciach.
pomorzak
Posty: 9446
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: pomorzak »

yoytek pisze:Zaśmiewanie problemu jest charakterystyczne, tak jak i zaprzeczanie, czy umniejszanie. Zazwyczaj musi się coś wydarzyć, albo coś stracić na czym zależy, aby zacząć działać. Ja wiem, że w którymś momencie jest już tak do dupy, że piłem aby czuć się mniej źle.
Alkoholizm jest chorobą ( w klasyfikatorze F10,2) o pewnych cechach: postępująca, chroniczna i śmiertelna, choć akty zgonu rzadko wystawiane są na "z przepicia", bo to obciach.
Ja mysle ze masz dobre intencje i jestes pewnie nowy na tym forum.
To co pisal Nikita nie jest nabijaniem sie. On faktycznie jest (suchym. juz nie pijacym) alkoholikiem.
Nie on jedyny wiec jesli chcesz wymienic doswiadczenia to czemu nie.
Te tematy byly juz tutaj dosc konkretnie przerabiane.

pozdrowienia
nie alkoholik
pomorzak
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: nikita »

...to prawda: jestem alkoholikiem - niepalacym i suchym od 1999 roku ( poza tym posiadam jeszcze prawie wszystkie defekty i przywary, jakie dzisiaj czlowiek miec moze - poza HIV oraz komunistycznych i nazistowskich bakcyli)...
Nie mam nic przeciw wymianie mysli na temat uzaleznien - jednak z zachowaniem zasady stosowanej przez Krzysztofa z "Antyradia.pl": pisac o sobie, i bez proby "nawracania" i bez polemiki.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: pipek »

No to po jednym,panowie:

kurwica góralska.jpg

pipek,alkoholik trzeźwy od 15 lipca 2000 roku.

a teraz....jpg

...nnnoo,chyba że czasami...

ale trzeźwy....jpg
yoytek
Posty: 7
Rejestracja: wt sie 02, 2011 6:08 am
Kontakt:

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: yoytek »

pomorzak pisze:(...)
Ja mysle ze masz dobre intencje i jestes pewnie nowy na tym forum.
To co pisal Nikita nie jest nabijaniem sie. On faktycznie jest (suchym. juz nie pijacym) alkoholikiem.
Nie on jedyny wiec jesli chcesz wymienic doswiadczenia to czemu nie.
Te tematy byly juz tutaj dosc konkretnie przerabiane.

pozdrowienia
nie alkoholik
pomorzak
Cieszę się, że jednak się pomyliłem.
Ja piszę dla siebie, bo tak mi pomaga nie pić.
Moim zadaniem jest pokazać tyle ile z tego wszystkiego zrozumiałem, reszta nie należy do mnie, a wiele jest wyjaśnione w tych nagraniach.
nikita pisze:...to prawda: jestem alkoholikiem - niepalacym i suchym od 1999 roku ( poza tym posiadam jeszcze prawie wszystkie defekty i przywary, jakie dzisiaj czlowiek miec moze - poza HIV oraz komunistycznych i nazistowskich bakcyli)...
Nie mam nic przeciw wymianie mysli na temat uzaleznien - jednak z zachowaniem zasady stosowanej przez Krzysztofa z "Antyradia.pl": pisac o sobie, i bez proby "nawracania" i bez polemiki.
Czyli są i tu słuchacze audycji. To wiele wyjaśnia.
Znam to zasadę i często stosuje, ale wiadomo w życiu różnie bywa, niekiedy warto odstąpić.

Pozdrawiam Wojtek
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: tekajot »

Dlaczego wy, alkoholicy lubicie się tak ekshibicjonować?
Czy to, że piliście na umór i przestaliście ma być powodem do dumy i żródłem podziwu dla innych?
Czy nie jest wam wstyd że przez wasz pociąg do wódy niejednokrotnie cierpieli wasi najbliżsi?
Niejeden z tych zakrapianych balangowiczów dostał kopsa w dupsa od tej której przysięgał przed ołtarzem lub w USC - i, bardzo dobrze. Niejeden uważając, że po "połówce" jest całkiem trzeźwy siadał sku...rwi..el za kierownicę swojej bryki.

Choroba alkoholowa? Cóż to takiego? To choroba zadana samemu sobie na wlasne życzenie! Dlaczego spoleczeństwo ma ponosić monstrualne koszty leczenia?
Tak, niektórym z tych alkoholików(tak uważają) rząd pewnie powinien nadać specjalne nagrody, medale, ordery - za czynne i ustawiczne wspieranie przemysłu spirytusowego. Kiedyś Państwowego Monopolu Spirytusowego.
Koszty poniesione na leczenie następstw wielokrotnie przekraczają zyski z alkoholu.
Koszty, to nie tylko MAMONA!!!!!!!
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: nikita »

tekajot pisze:Dlaczego wy, alkoholicy lubicie się tak ekshibicjonować?
Czy to, że piliście na umór i przestaliście ma być powodem do dumy i żródłem podziwu dla innych?
Czy nie jest wam wstyd że przez wasz pociąg do wódy niejednokrotnie cierpieli wasi najbliżsi?
Niejeden z tych zakrapianych balangowiczów dostał kopsa w dupsa od tej której przysięgał przed ołtarzem lub w USC - i, bardzo dobrze. Niejeden uważając, że po "połówce" jest całkiem trzeźwy siadał sku...rwi..el za kierownicę swojej bryki.

Choroba alkoholowa? Cóż to takiego? To choroba zadana samemu sobie na wlasne życzenie! Dlaczego spoleczeństwo ma ponosić monstrualne koszty leczenia?
Tak, niektórym z tych alkoholików(tak uważają) rząd pewnie powinien nadać specjalne nagrody, medale, ordery - za czynne i ustawiczne wspieranie przemysłu spirytusowego. Kiedyś Państwowego Monopolu Spirytusowego.
Koszty poniesione na leczenie następstw wielokrotnie przekraczają zyski z alkoholu.
Koszty, to nie tylko MAMONA!!!!!!!
...poniewaz wiem, ze piszacy powyzszy tekst jest wiele wycierpialym synem alkoholika, czyli jednym z typow koalkoholika - dobrze rozumiem jego argumentacje. Zal mi go...
yoytek
Posty: 7
Rejestracja: wt sie 02, 2011 6:08 am
Kontakt:

Re: Kto pije najmniej w Europie...?

Post autor: yoytek »

tekajot pisze:Dlaczego wy, alkoholicy lubicie się tak ekshibicjonować?
(...)
Choroba alkoholowa? Cóż to takiego? To choroba zadana samemu sobie na wlasne życzenie! (...)!
Ja nie obnoszę się ze swoim alkoholizmem w sensie nie kojarzę jego z własnym wizerunkiem (za wyjątkiem imienia i tego, co robię dla alkoholików) - inaczej rzecz ujmując, nic z tego nie mam, poza wsparciem dla własnej trzeźwości. Z tego co wiem, wielu trzeźwych alkoholików pozostaje anonimowymi.
Choroba alkoholowa jest niezawiniona, choć osobom, które doznały krzywd trudno w to uwierzyć. Jeśli chcesz to wyjaśnię to bliżej. Oczywiście ponoszę wszystkie konsekwencje krzywd, które wyrządzałem po pijanemu, co najmniej zadośćuczyniając za nie.
Zauważ, że na serwerze znajdują się także audycje dla DDA, a poza tym administruję (wspólnie z Weroniką) drugą stroną http://ddabook.orangespace.pl/ dla Dorosłych Dzieci Alkoholików.
Pozdrawiam Wojtek
ODPOWIEDZ