Nie wiem jak to się stalo ... Czy rekin tak nas sobą uwiklal, czy się zaczynamy hmm... starzeć i tak sie zakalapucialismy?
Gdzie jest nasza Alohilani??? Wiem, że przeszla na emeryture, wiem że ma teraz wiecej czasu i nagle ucichla...
Podejrzewm że poczula sie w tym naszym politykierstwie obojetna i zapomnana. Mea Culpa Tereso - przepraszamy!
Nikt nie zobojętnial, po prostu za bardzo sie znurzylismy z politykę a latka też lecą niestety..
Odezwij sie, napisz gdzie jesteś i co robisz i wogóle PISZ!!!
Pytanie...
-
- Posty: 5488
- Rejestracja: ndz sty 18, 2015 1:18 pm
Re: Pytanie...
To już nie polityką się bawisz a losami Narodu Polskiego i Europy.
Tak czynił Hitler traktował ich jak zwierzęta chociaż ich bardziej kochał.
Ludzi uśmiercał.
A tragedie Humanitarną Polaków traktujesz jak rynsztok.
rekin
Tak czynił Hitler traktował ich jak zwierzęta chociaż ich bardziej kochał.
Ludzi uśmiercał.
A tragedie Humanitarną Polaków traktujesz jak rynsztok.
rekin
Re: Pytanie...
Nie wiem co jest tragedią humanitarna Polaków, wiem że rekin to prostacka zdzira.
I wiem że to ktetyn jest cieżkim idiotą, ale żeby napisać jakieś chorobliwe bezsensy w tym wątku,
trzeba być wyjatkowo zidioclaym i zwalonym prostakiem.
I wiem że to ktetyn jest cieżkim idiotą, ale żeby napisać jakieś chorobliwe bezsensy w tym wątku,
trzeba być wyjatkowo zidioclaym i zwalonym prostakiem.
Re: Pytanie...
Jestem, jestem i czytam. I w dalszym ciagu pracuje.
Wzielam sobie kilka miesiecy bezplatnego urlopu, abym mogla podrozowac i pobyc z czescia mojej rodziny, ktora zawodowo jezdzila jakis czas po Ameryce. I tak bylo przez dwa miesiace az do swiat. Zamiarem bylo osiedlic sie w Naples/Ft.Myers, FL na jakis rok (transfer z pracy) i wrocic na HI, ale trwalo to krocej, inny scenariusz napisalo zycie. Tydzien temu wrocilam na HI, poniewaz po 13 latach to miejsce traktuje jako moj dom, czyli miejsce, do ktorego sie wraca. Zwiedzilam Floryde z grubsza, kazda strone wlaczajac te najbardziej wysunieta na poludnie. Bardzo podobaly mi sie ptaki, ktore tam zyja i pelne muszli plaze oraz to, ze jest czysta i ma recycling. I duzo wiecej, w tym olbrzymie pomaranczowe sady.
Juz moge, a zatem:
Aloha
Mozna brac kto chce i ile chce.
Jest darmowe.
P.S. O widze, ze jeden uczestnik wylecial jak filip z konopii i nawija o polityce w niewinnym watku. Niechze mocno, ale tak naprawde mocno puknie sie w glowe, to moze pomoc. Wszystko we wlasciwym miejscu powinno byc. ALe widac na tym bezpanskim folwarku jaki pan taki kram, niestety.
Wzielam sobie kilka miesiecy bezplatnego urlopu, abym mogla podrozowac i pobyc z czescia mojej rodziny, ktora zawodowo jezdzila jakis czas po Ameryce. I tak bylo przez dwa miesiace az do swiat. Zamiarem bylo osiedlic sie w Naples/Ft.Myers, FL na jakis rok (transfer z pracy) i wrocic na HI, ale trwalo to krocej, inny scenariusz napisalo zycie. Tydzien temu wrocilam na HI, poniewaz po 13 latach to miejsce traktuje jako moj dom, czyli miejsce, do ktorego sie wraca. Zwiedzilam Floryde z grubsza, kazda strone wlaczajac te najbardziej wysunieta na poludnie. Bardzo podobaly mi sie ptaki, ktore tam zyja i pelne muszli plaze oraz to, ze jest czysta i ma recycling. I duzo wiecej, w tym olbrzymie pomaranczowe sady.
Juz moge, a zatem:
Aloha
Mozna brac kto chce i ile chce.
Jest darmowe.
P.S. O widze, ze jeden uczestnik wylecial jak filip z konopii i nawija o polityce w niewinnym watku. Niechze mocno, ale tak naprawde mocno puknie sie w glowe, to moze pomoc. Wszystko we wlasciwym miejscu powinno byc. ALe widac na tym bezpanskim folwarku jaki pan taki kram, niestety.
Re: Pytanie...
Alohilani? No to wszystko w porządku. Trzymaj się i nie daj się.
Czemu się nie daj? Jeszcze nie wiem , ale jak sie dowiem
to Ci powiem.
Żartuję. Po prostu bądz i pisz.
Czemu się nie daj? Jeszcze nie wiem , ale jak sie dowiem
to Ci powiem.
Żartuję. Po prostu bądz i pisz.