Czy Waść żyjesz?

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: pomorzak »

sprawiedliwy pisze: ndz sie 06, 2023 9:25 am szybko poddajesz. Czyli nie jesteś zainteresowany na tyle ....ani na przodzie...
Nie obawiam się identyfikacji, nie mam problemu z toźsamością, nie robię nic złego nikomu i nie muszę się wstydzić nazwiska, aczkolwiek dwie książeczki mam jako gohostwriter


a tutaj nie podaję, gdyż autoreklama jest niepożądana!
Zapewne jest to śmieszne z mojej strony ale podanie tych danych przez ciebie jast dla mnie pewną forma zaproszenia a nie autoreklamy.
Nie mam zamiaru bawić sie w jakieś złośliwostk czy podszczypywanie wiec myślę, że temat możemy zamknąć.

Spokojnej niedzieli
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: sprawiedliwy »

pomorzak pisze: ndz sie 06, 2023 10:13 am Zapewne jest to śmieszne z mojej strony ale podanie tych danych przez ciebie jast dla mnie pewną forma zaproszenia a nie autoreklamy.
Nie mam zamiaru bawić sie w jakieś złośliwostk czy podszczypywanie wiec myślę, że temat możemy zamknąć.

Spokojnej niedzieli
dla mnie to "śmieszna prowokacja" z Twojej strony. Ale nic to Baśka.

Tobie także udanego niedzielnego wieczoru.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: pomorzak »

sprawiedliwy pisze: ndz sie 06, 2023 12:10 pm dla mnie to "śmieszna prowokacja" z Twojej strony. Ale nic to Baśka.

Tobie także udanego niedzielnego wieczoru.
Skoro tak uważasz to nie ma sensu rozmawiać.

Powodzenia
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: sprawiedliwy »

pomorzak pisze: ndz sie 06, 2023 7:13 am Oj tam, oj tam .... no może trochę.
Podaj namiary na twoją książkę to może i ja przeczytam jeśli jest po polsku lub niemiecku.
Z Andrzejem mam prywatny kontakt i sprawy forum nie są tematem naszych zainteresowań.

Miłej niedzieli i przyszłego tygodnia.
Podaj namiary na twoją książkę to może i ja przeczytam jeśli jest po polsku lub niemiecku.

Pomorzaku, nie żebym się obraziła, NIE. (rozmowy o książkach to nie sprawy forum)
Pragnę Ci tylko zwrócić uwagę na Twoją "pewną kulturę", na to jak Ty potraktowałeś mnie... absolutnie wbrew temu co napisałeś poprzednio.
Jeśli to nie jest Twoja "pewna kultura", to jest to cel zamierzony. Logiczne? owszem.

Lekceważący ton rozkazujący... czyż nie ? nie zachęca nawet na prywatną wiadomość....

Nawiasem mówiąc (całe honorarium przekazałam na Fundację, co jest opublikowane) 1000 egzemplarzy sprzedało się w ciągu miesiąca, więc jaśnie łaskawy forumowicz Pomorzak wielkiej łaski mi nie zrobi że "może przeczyta", żądając, bo nawet nie prosząc, o namiary.

Pozdrawiam i też życzę udanego początku tygodnia.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: pomorzak »

Droga pani Sprawiedliwy,
co prawda oboje potrafimy czytać teksty ale nie potrafimy odczytać myśli czy intencji piszącego, co nie dziwi bo każde z nas przepuszcza je przez własne filtry ( sympatii, antypatii, nieufności itp. ).

Serdecznie pozdrawiam
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: sprawiedliwy »

pomorzak pisze: pn sie 07, 2023 6:22 am bo każde z nas przepuszcza je przez własne filtry ( sympatii, antypatii, nieufności itp. ).

Serdecznie pozdrawiam

Mnie się wydaje, że nie o filtry tu chodzi lecz o wagę słowa.
Słowa mają swoją wagę, nie tylko znaczenie, o tym zapominamy, tzn. niektórzy zapominają. .
Pozdrawiam też.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: pomorzak »

sprawiedliwy pisze: pn sie 07, 2023 7:05 am Mnie się wydaje, że nie o filtry tu chodzi lecz o wagę słowa.
Słowa mają swoją wagę, nie tylko znaczenie, o tym zapominamy, tzn. niektórzy zapominają. .
Pozdrawiam też.
Dla mnie w tym momencie rozpoczynają sie schody.
Jaka gwarancja, że to pojęcie ma dokładnie takie samo znaczenie pod względem treści, to samo zabarwienie emocjonalne itp. dla wszystkich ludzi.
Słowa żyją własnym życiem w każdym człowieku.

Tak ja to widzę.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: godzilla »

Baska, niestety zadnej Twojej ksiazki nie czytalem. Natchnelas mnie kiedys jedynie na tworczosc Grzegorza Kalinowskiego i od tej pory czytam wszystko co mi w rece wpadnie....

a to o Koszutce moze byc nawet ciekawe jezeli przynudzasz od siebie nie atakujac czytelnika...
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: sprawiedliwy »

godzilla pisze: pn sie 07, 2023 10:58 am na twórczosc Grzegorza Kalinowskiego i od tej pory czytam wszystko co mi w rece wpadnie....
Pierwszą recenzją pierwszej książki GK napisałam jeszcze na W24

mam wszystkie książki GK, połowę z nich z osobistą dedykacją dla mnie! (bo druga połowa to ebooki)
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy Waść żyjesz?

Post autor: sprawiedliwy »

"Nie, nie, ludzie w naszym kraju nie mają umiejętności zrzeszania się i tworzenia wspólnoty, nawet pod sztandarem prawdziwka. To kraj neurotycznych indywidualistów, z których każdy, gdy tylko znajdzie się wśród innych, zaczyna ich pouczać, krytykować, obrażać i okazywać im swoją niewątpliwą wyższość."


to cytat... ważny.... (Nobel)...

do zastanowienia
ODPOWIEDZ