Aloha,aloha

Podróże kształcą - te bliskie, i te dalekie.
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: Aloha,aloha

Post autor: nikita »

tekajot pisze: Młoda osóbko jak nie można dwa razy wejsc w rzece do tej samej wody tak też ten sam moment dwa razy się nie powtórzy.

A to by się to zwierzątko wielce zastanowiło gdyby czytać umiało i przeczytało że nazywa się WEWIÓRKA zamiast wiewiórka.

Rękawki do góry i do roboty młoda, jeszcze niestetryczała osóbko. :lol: :lol: :lol: :lol:
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

...hmmm - mozna wejsc dwa razy do tej samej wody w rzece (trzeba sie tylko pospieszyc) ale nie mozna wejsc dwa razy do tej samej rzeki...
to jest trudna mysl - ja wiem ;)
ale tez nie byle kto jom sformulowal 8-)

Masz piąche i idź na lody.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Aloha,aloha

Post autor: pipek »

Popatrz pan sobie,panie tekajot - to tyż kundel,ino że radosny:



Obrazek



a tu jest polski fiefiur:

FIEFIURwBUCYNIE.jpg

i na pstrunga pora:

PORAnaPSTRUNGA.jpg
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Aloha,aloha

Post autor: alohilani »

Pipek, miales zatem wspanialy pobyt w Polsce.
My mielismy podobny kilka lat temu, choc o wiele krotszy ze wzgledu na krotszy czas, na ktory moglismy sobie pozwolic.
Bardzo ciesze sie, ze zrobiles tyle zdjec i masz mozliwosc wykorzystac je i pozwolic innym, aby mieli mozliwosc ich ogladania.
Ja chetnie kupilabym taki album dla jednego z synow, ktory jako chlopiec nie chcial z Polski wyjechac, kiedy cala rodzina wyjezdzala, chcial zostac z moja mama, a to bylo niemozliwe... Na pewno pierwsze lata byly dla niego ciezkie, trudno mu bylo sie z tym faktem pogodzic.
Wszystkie twoje zdjecia sa piekne, maja w sobie milosc do ojczyzny, nie tyko sentyment do rodzinnych stron.
U nas wiewiorki nie tylko tej pieknej rudej, ale nawet tej typowej srebrno-szarej "amerykanskiej" nie uswiadczy. Mamy za to pod dostatkiem jaszczurek gecko roznej wielkosci, w domu takze. Nie przegania sie ich, niech sobie szukaja jakichs owadow, bo przeciez w tym klimacie rozne tu zyja i do domu tez wchodza.
Usmiech wilczura uwieczniony na zdjeciu, bezcenny:) Szczesliwy pies.

Pozdrowienia
i
Aloha!
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Aloha,aloha

Post autor: pipek »

Rufus też ma się dobrze:

rufus.jpg

koguty wciąż chodzą dumne jak pawie:

kogut.jpg

a przy polskich rzekach zagnieździły się amerykańskie norki:

norka.jpg
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Aloha,aloha

Post autor: pipek »

Wisła pod Wawelem nadal wygląda jak Wisła:

Pod Wawelem.jpg

tylko na Krakowskim Rynku jakieś ci harce wyczyniają:

harce.jpg

a po chodnikach Starego Miasta szwendają się laserowe omamy:

omam.jpg
tekajot
Posty: 2043
Rejestracja: wt lis 16, 2010 7:02 am

Re: Aloha,aloha

Post autor: tekajot »

pipek pisze:Popatrz pan sobie,panie tekajot - to tyż kundel,ino że radosny:



Obrazek
Całkiem jak pan panie pipek, dokładnie.
ODPOWIEDZ