Do przyjaciol moskali i pipkow....
Do przyjaciol moskali i pipkow....
Pozwolilam sobie na dlugi urlop i odwiedzilam moja ojczyzne. Dwa dni temu wrocilam z Polski. Przezylam raport Millera, smierc Leppera i po raz pierwszy w zyciu bralam udzial w pielgrzymce do Czestochowy. I nic mi sie nie stalo. Mimo, ze po raporcie Millera omal nie padlam ofiara ze smiechu, a nad smiercia Leppera zastanawiam sie nadal, jak to mozliwe ze ojciec umierajacego syna popelnia samobojstwo.....to prawie nigdy sie nie zdarza zeby ojciec czy matka targali sie na zycie kiedy dziecko smiertelnie chore, jesli juz planuje to raczej po smierci dziecka. Co nie znaczy, ze tego nie zrobil. Ale ja nie o tym chcialam, bo to juz przerobiono na rozne sposoby a na tapecie Jedwabne.
Ja tak naprawde to do pipka. Pipek, dobrze ci ze slepiow patrzy, chcesz sie pokazac jako romantyk, czlek wrazliwy troche artysta, a rzucasz oszczerstwa, piszesz nieprawde, w dodatku ordynarnie na temat pielgrzymek i pielgrzymow. Bylam, widzialam. Lzesz podle. Po raz pierwszy w zyciu bralam udzial w pielgrzymce. Szlismy 10 dlugich dni. Bo i w sloncu i deszczu. Odciski na nogach i spanie w nienajlepszych warunkach. Wzajemna pomoc, serdecznosc, zyczliwosc mimo roznic klasowych, politycznych. Rozpietosc wiekowa od dzieci do staruszkow. Najwiecej bylo mlodziezy. Spiew, rozmowy o wszystkim i czasem lzy. Nikt nie przeklinal, nikt sie nie klocil i ani sladu bimbru i smrodu spermy, jak napisales. W jakim srodowisku ty bywasz pipek i jakich masz znajomych swiadczy to co napisales. Moj maz jest Holendrem, wierzy w Boga wszystkich religii i nie jest zdecydowany i chyba nie bedzie, nawet nie jest ochrzczony, maszerowal i spiewal w swoim jezyku to co umial. Byl zdumiony tym co widzial i zaprzyjaznil sie z wieloma Polakami.
Powiedz pipek, kim trzeba byc zeby rzucac takie oszczerstwa? Hmmm?
Musialam, lezalo mi to zolcia.....
Ja tak naprawde to do pipka. Pipek, dobrze ci ze slepiow patrzy, chcesz sie pokazac jako romantyk, czlek wrazliwy troche artysta, a rzucasz oszczerstwa, piszesz nieprawde, w dodatku ordynarnie na temat pielgrzymek i pielgrzymow. Bylam, widzialam. Lzesz podle. Po raz pierwszy w zyciu bralam udzial w pielgrzymce. Szlismy 10 dlugich dni. Bo i w sloncu i deszczu. Odciski na nogach i spanie w nienajlepszych warunkach. Wzajemna pomoc, serdecznosc, zyczliwosc mimo roznic klasowych, politycznych. Rozpietosc wiekowa od dzieci do staruszkow. Najwiecej bylo mlodziezy. Spiew, rozmowy o wszystkim i czasem lzy. Nikt nie przeklinal, nikt sie nie klocil i ani sladu bimbru i smrodu spermy, jak napisales. W jakim srodowisku ty bywasz pipek i jakich masz znajomych swiadczy to co napisales. Moj maz jest Holendrem, wierzy w Boga wszystkich religii i nie jest zdecydowany i chyba nie bedzie, nawet nie jest ochrzczony, maszerowal i spiewal w swoim jezyku to co umial. Byl zdumiony tym co widzial i zaprzyjaznil sie z wieloma Polakami.
Powiedz pipek, kim trzeba byc zeby rzucac takie oszczerstwa? Hmmm?
Musialam, lezalo mi to zolcia.....
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
Kajam się - skąd ja,pipek,po ponad 30 latach mieszkania w kilku podczęstochowskich miejscowościach,corocznie nawiedzanych przez tabuny polskich pielgrzymów,mogę wiedziec na temat pielgrzymek więcej niż szanowna pani marycha,która uczestniczyła w jednej pielgrzymce na przestrzeni 10 dni?
Nie mogę.
Więc kajam się pod pregierzem jakże słusznych zarzutów.
Co mi wcale nie przeszkadza,pod wpływem jednego postu pani marychy i tegorocznych oserwacji,dojść do jakże słusznej i prawdziwej konkluzji iż te całe pielgrzymki,nie przynoszą pielgrzymom nic oprócz całodniowego tamowania ruchu drogowego,darcia gęby na pełny regulator i sr*** gdzie popadnie.
Nie mogę.
Więc kajam się pod pregierzem jakże słusznych zarzutów.
Co mi wcale nie przeszkadza,pod wpływem jednego postu pani marychy i tegorocznych oserwacji,dojść do jakże słusznej i prawdziwej konkluzji iż te całe pielgrzymki,nie przynoszą pielgrzymom nic oprócz całodniowego tamowania ruchu drogowego,darcia gęby na pełny regulator i sr*** gdzie popadnie.
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
Przy okazji mam jedną gorącą prośbę do polskich pielgrzymów;
tam nie pielgrzymujcie;
Nie musicie przecież zaśmiecić i zasrać wszystkiego.
tam nie pielgrzymujcie;
Nie musicie przecież zaśmiecić i zasrać wszystkiego.
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
...czym skorupka za mlodu nasiaknie, tym na starosc.....
Zapytam przez ciekawosc, nadal tam u ciebie pipek za stodole sie chodzi, czy juz cos sie zmienilo?
Jeden drugiemu zaprzecza. Pisza tutaj, jak to sie rozwijamy, jak to w Polsce jest "kuzwa" "zajebiscie", jak to sie wszystko zmienilo a tu taki wyskakuje i mowi, ze nadal sr*** po krzakach i okolicznych stogach. Dobrze, ze odkryles tajemnice i sie podzieliles.
Tobie pipek zostalo w pamieci, mylnie kojarzysz z pijackimi pielgrzymkami na grzyby organizowanymi przez zaklady pracy, w ktorych brales udzial. Istotnie wszystkie lasy byly zanieczyszczone.
Na pewno zostaly ci tez gleboko w pamieci akcje "pilgrzymka ZOMO", zeby sie chlopaki zapalily do palowania podsylano im panienki i bimber. Tego rodzaju spoleczenstwa obewatelskiego dziwnie jakos nie popieram.
Zapytam przez ciekawosc, nadal tam u ciebie pipek za stodole sie chodzi, czy juz cos sie zmienilo?
Jeden drugiemu zaprzecza. Pisza tutaj, jak to sie rozwijamy, jak to w Polsce jest "kuzwa" "zajebiscie", jak to sie wszystko zmienilo a tu taki wyskakuje i mowi, ze nadal sr*** po krzakach i okolicznych stogach. Dobrze, ze odkryles tajemnice i sie podzieliles.
Tobie pipek zostalo w pamieci, mylnie kojarzysz z pijackimi pielgrzymkami na grzyby organizowanymi przez zaklady pracy, w ktorych brales udzial. Istotnie wszystkie lasy byly zanieczyszczone.
Na pewno zostaly ci tez gleboko w pamieci akcje "pilgrzymka ZOMO", zeby sie chlopaki zapalily do palowania podsylano im panienki i bimber. Tego rodzaju spoleczenstwa obewatelskiego dziwnie jakos nie popieram.
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
pipek pisze:Przy okazji mam jedną gorącą prośbę do polskich pielgrzymów;
tam nie pielgrzymujcie;
Nie musicie przecież zaśmiecić i zasrać wszystkiego.
Tutaj ludzie przychodza sie modlic. A co ty tutaj robisz?
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
no dobra... pipek zomowiec itp... jego sprawa...marycha pisze:...tobie pipek zostalo w pamieci, mylnie kojarzysz z pijackimi pielgrzymkami na grzyby organizowanymi przez zaklady pracy, w ktorych brales udzial. Istotnie wszystkie lasy byly zanieczyszczone.
mozesz mi zdradzic marycha jak to sie w dzisiejszych nowoczesnych czasach odbywa? z kazda pielgrzymka jedzie woz z przenosna toaleta, ktorej zawartosc jest oprozniana ekologicznie i zgodnie z wszelkimi normami europejskimi czy moze jednak czasem to szwankuje i ludzie sr*** jak sr*** od niepamietnych czasow po lasach i polach naszej pieknej ojczyzny?
ciekawe ze jak ja jadac przez Polske ide sie odlac do lasu w Polsce to musze lawirowac miedzy odchodami ludzkimi na calej dlugosci trasy, chyba ze przy jakims wiekszym miescie zajrze do makdonalda i tam zalatwie co musze zalatwic...
pielgrzymki woza ze soba moze przewoznego makdonalda?
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
marycha pisze:
Tutaj ludzie przychodza sie modlic. A co ty tutaj robisz?
Jak to co robi? Srogość.
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
no dobra... pipek zomowiec itp... jego sprawa...
_____________________________________
Są ludzie, którzy twierdzą, że przy odpowiednim pokierowaniu i cierpliwości nawet konklawe można nakłonić do ludozerstwa.
Czyżby, zaczął pan podkochiwać się w zomowcach?
_____________________________________
Są ludzie, którzy twierdzą, że przy odpowiednim pokierowaniu i cierpliwości nawet konklawe można nakłonić do ludozerstwa.
Czyżby, zaczął pan podkochiwać się w zomowcach?
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
100%prawdagodzilla pisze:ludzie sr*** jak sr*** od niepamietnych czasow po lasach i polach naszej pieknej ojczyzny?
W polach sie przydaje chociaz mogli by zmienic termin tych pielgrzymowan to i chlopi by zaoszczedzili troche czasu
Re: Do przyjaciol moskali i pipkow....
...taak - ale pozniej ludzie zjadajom zywnosc ktora wyrosla na takim nawozie - i dostajom choroby wscieklych moherow ...victoria pisze: 100%prawda
W polach sie przydaje chociaz mogli by zmienic termin tych pielgrzymowan to i chlopi by zaoszczedzili troche czasu