Re: Czy na Forum potrzebny jest dział religia?
: śr lut 29, 2012 3:45 pm
Dyskusje na temat religii sa bez sensu.Kazdy wierzy w to na co ma nadzieje,a nadziei nie pozwoli odebrac sobie nikt.Ani wcisnac jej sobie na sile,jesli nadzieja nie jest mu do niczego potrzebna bo jest w stanie zyc i tak.
Aby byla jasnosc - ja ze swej strony jestem jak najbardziej wierzacym czlowiekiem,tyle ze prostacka wiara w jednego Boga to naprawde nic dla mnie.Nie jestem rowniez czcicielem Jezusa Chrystusa ani cheerleaderem Dalaj Lamy.Czesto jednak wierze w Ducha Swietego,sw.Sylwie oraz jej najlepsza przyjaciolke.Ale najczesciej wierze w Sile Nizsza.
Jesli mozliwe jest istnienie Sily Wyzszej,to mozliwe jest rowniez istnienie Sily Nizszej,mniejszej ode mnie samego.Ta Sila Nizsza ma cudne oblicze,zmyslowe usta,piersi w sam raz,takiez posladki oraz zgrabne nogi,miedzy ktorymi - zreszta co ja wam niedowiarki bede zdradzal tajemnice istnienia.To tylko dla waszego dobra.Kto cale zycie spedzil w mroku falszywej wiary,tego swiatlo prawdy mogloby tylk oslepic.
Co oczywiscie nie znaczy,ze bezsensowne dyskusje o religii nie powinny miec miejsca.Wrecz przeciwnie,one jak najbardziej powinny miec miejsce,a to z uwagi na ich wysoki konfliktotworczy potencjal.Goraca dyskusja to niepowtarzalna okazja by zostac zauwazonym,wysluchanym,i mimo podeszlego wieku wzbudzic w kim jeszcze gwaltowne emocje - czegoz chciec wiecej.Jesli Kaczynski czy Smolensk juz sie zuzyly,wtedy czas na cos z klasyki,na przyklad evergreen jakim jest bez watpienia religia.
Aby byla jasnosc - ja ze swej strony jestem jak najbardziej wierzacym czlowiekiem,tyle ze prostacka wiara w jednego Boga to naprawde nic dla mnie.Nie jestem rowniez czcicielem Jezusa Chrystusa ani cheerleaderem Dalaj Lamy.Czesto jednak wierze w Ducha Swietego,sw.Sylwie oraz jej najlepsza przyjaciolke.Ale najczesciej wierze w Sile Nizsza.
Jesli mozliwe jest istnienie Sily Wyzszej,to mozliwe jest rowniez istnienie Sily Nizszej,mniejszej ode mnie samego.Ta Sila Nizsza ma cudne oblicze,zmyslowe usta,piersi w sam raz,takiez posladki oraz zgrabne nogi,miedzy ktorymi - zreszta co ja wam niedowiarki bede zdradzal tajemnice istnienia.To tylko dla waszego dobra.Kto cale zycie spedzil w mroku falszywej wiary,tego swiatlo prawdy mogloby tylk oslepic.
Co oczywiscie nie znaczy,ze bezsensowne dyskusje o religii nie powinny miec miejsca.Wrecz przeciwnie,one jak najbardziej powinny miec miejsce,a to z uwagi na ich wysoki konfliktotworczy potencjal.Goraca dyskusja to niepowtarzalna okazja by zostac zauwazonym,wysluchanym,i mimo podeszlego wieku wzbudzic w kim jeszcze gwaltowne emocje - czegoz chciec wiecej.Jesli Kaczynski czy Smolensk juz sie zuzyly,wtedy czas na cos z klasyki,na przyklad evergreen jakim jest bez watpienia religia.