Życie w Nowym Jorku

Dyskusje na temat życia w Stanach Zjednoczonych.
loniek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 22, 2010 3:36 pm

Życie w Nowym Jorku

Post autor: loniek »

Witam serdecznie.W lutym wybieram się do Stanów, do Nowego Jorku i mam pytanko.Ja teraz jest z pracą, życiem , mieszkaniem?Chodzi mi o ceny wynajmu , utrzymania.Będę wdzięczny za każdą odpowiedż. Przy okazji Wesołych Świąt. Leszek
agnieszka
Posty: 299
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Nowy Jork
Kontakt:

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: agnieszka »

Loniek,

Zależy co chcesz wynająć. Jeśli pokój we wspólnym mieszkaniu, to gdzieś na Queensie albo Brooklynie znajdziesz za jakieś 500-600 dol. miesięcznie. Jeśli chodzi Ci o samodzielne mieszkanie w rodzaju polskiej kawalerki musisz się liczyć z wydatkiem min. $1200 miesięcznie. Orientacyjne ceny wynajmu samodzielnych mieszkań znajdziesz tu: http://newyork.craigslist.org/aap/ a pokoików - tu: http://newyork.craigslist.org/roo/

Z pracą bywa różnie i wszystko zależy od tego, co potrafisz i czy masz tu jakichś znajomych, którzy Ci coś nakręcą. Na pociechę powiem, że żywność w Stanach, także w Nowym Jorku, jest stosunkowo niedroga, jeśli nie ma się zbyt dużych wymagań i korzysta z sieciowych sklepów typu Key Food, C-Town itd. oraz koreańskich zieleniaków (wystarczy pewnie jakieś 250 dol. miesięcznie od osoby, bez alkoholu i papierosów). Oczywiście jeśli ktoś lubi stołować się w restauracjach albo kupuje żywność organiczną, to jest to odpowiednio droższe.

Zależy też, po co chcesz tutaj przyjechać. Jeśli po to, by podszkolić język, poznać miasto i przy okazji trochę popracować, to nie masz nic do stracenia. Natomiast jeśli chodzi o tzw. dorabianie się w Ameryce, to te czasy już minęły.

Powodzenia!
loniek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 22, 2010 3:36 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: loniek »

Dzięki Agnieszka za info. Mam tu pewnie więcej znajomych niż w Polsce:) i rodzinę też , ale już załatwiam sobie wszystko jeszcze będąc w Polsce.Wiem że czasy prosperity już dawno minęły, jednak na 100% jestem pewien że i tak jest lepiej pod tym względem niż w Polsce.Ale na pewno nie nastawiam się na jakieś kokosy.Umiem robić wiele rzeczy więc myślę ,że sobie poradzę:) a przy okazji przypomnę sobie język.Niestety , tu nie mam okazji:) za bardzo.Ten wyjazd chcę potraktować bardziej jako zapoznawczy, poznać miasto i ludzi.A przy okazji podskoczę do koleżanki na ślub:) Tak się złożyło.Mam jeszcze pytanko, może się orientujesz.Chciałbym posiedzieć nie wiem 4,5 miesięcy i wrócić.Jak jest z ponownym przyjazdem?Chodzi mi o służby imigracyjne już na lotnisku w Stanach.Czy są jakieś problemy z wpuszczeniem ponownym?Może wiesz jak to wygląda?Pozdrawiam i jeszcze raz Wesołych Świąt.
loniek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 22, 2010 3:36 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: loniek »

Jeszcze chciałbym uzyskać jakies info na temat szkół językowych i sklepów z ciuchami, tzn gdzie , co jak :)
agnieszka
Posty: 299
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Nowy Jork
Kontakt:

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: agnieszka »

Z wizami jest tak - jeśli wyjedziesz przed upływem ważności, nie powinieneś mieć problemu z ponownym przyjazdem. Przykładowo, na lotnisku dostaniesz wizę na 3 miesiące i wyjedziesz przed upływem ważności wizy - nie będzie problemu z powtórnym przyjazdem. ALE jeśli przedłużysz sobie pobyt, możesz zapomnieć o ponownym przyjeździe. Są nowe systemy komputerowe i urzędnik na lotnisku od razu to wyłapie i nie wpuści Cię po raz drugi.

Jeśli chodzi o szkoły językowe, to nie siedzę w temacie, ale możesz kupić jakąkolwiek polską gazetę, np. "Nowy Dziennik" i znajdziesz tam pełno reklam.

Sklepy z ciuchami - wszystko zależy od grubości portfela. Dobre marki i niedrogo można kupić w Century 21 (jest na Downtown Manhattan, na Bay Ridge na Brooklynie i na Rego Park na Queensie), jest też Lord & Taylor, Macy's i wiele innych sieci. Są też luksusowe sklepy w rodzaju Saks Fifth Ave., Bloomingdale's, że o Barney's nie wspomnę jeśli ktoś lubi ładnie i drogo :) Niektórzy jeżdżą na większe zakupy na Long Island albo do New Jersey, gdzie są outlet stores czyli całe centra handlowe przecen.

Zaczęłam tu kiedyś pisać taki mały przewodnik o zakupach ciuchowych, ale muszę przejrzeć w najbliższym czasie, bo nie jestem pewna, czy wszystko jest aktualne w tej chwili: http://www.polonia.net/nowy-jork/zakupy-w-nowym-jorku
loniek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 22, 2010 3:36 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: loniek »

Dzięki:) za informację.Przyda mi się .Nie mam zamiaru przekraczać ważności wizy, chodziło mi bardziej o to że dostałbym wizę na np na 3 miesiące, wróciłbym i chciałbym np po 2 tygodniach wrócić.Czy wtedy nie byłoby problemu że za często wracam:):):)
kaskachm
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 20, 2010 7:14 am

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: kaskachm »

witam
mam pytanie potrzebuje zaproszenie dla mojego partnera (oczywiscie odwdziecze sie za fatyge i oplaty) ja mam wize do 2015 roku w ny bylam juz 3 razy uwielbiam to miasto z noclegami czy zwiedzaniem ny nie ma problemu ale niestety mie mam mozliwosci zalatwic mu tego ja dostalam zaproszenie z agencji na Greeinponcie ale juz nie mam tam kontaktu z nikim , chcielismy pojechac pozwiedzac zrobic jakies zakupy wize dostanie bezproblemu bo jest tutaj funkcjonariuszem panstwowym wiec z wiza nie bedzie problemu (mysle)
loniek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 22, 2010 3:36 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: loniek »

Można starać się o wizę bez zaproszenia.Ja tak dostałem.Pozdrawiam
MarekDrake
Posty: 125
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:51 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: MarekDrake »

agnieszka pisze:Loniek,


Zależy też, po co chcesz tutaj przyjechać. Jeśli po to, by podszkolić język, poznać miasto i przy okazji trochę popracować, to nie masz nic do stracenia. Natomiast jeśli chodzi o tzw. dorabianie się w Ameryce, to te czasy już minęły.

Powodzenia!
czy twierdzisz ze w Ameryce nie mozna sie juz "dorobic" - to raczej niebezpieczne uogolnienie bo kilku ludzom to sie jeszce udaje...
wiara i s
Posty: 2196
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:50 pm

Re: Życie w Nowym Jorku

Post autor: wiara i s »

Witam Marek

Masz na mysli "zbrojeniowke" i dostawy do armi, to i owszem calkiem niezle ;)

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ