Zaduma losu i stres etosu.

Miejsce do publikacji twórczości własnej uczestników Forum (poezja, próby literackie i inne).
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Uczynek dla walentynek!

Na muzyce obrazki, pamiętam jeszcze oklaski!

Gdy skrzypce biorę w ręce.
Do strun przyłożę smyczek
Duszę mą gram w podzięce.
Mych życiowych potyczek.

Przymknijcie jak ja powieki.
Pojawia się kraj uroczy.
Daleki, niedaleki.
Wrogi dźwięk was zaskoczy.

Miłość niedokonana.
Tęsknota za ideałem.
Miast stanąć na kolana.
O mało nie skonałem.

Chropowate ustało.
Nuta jak ptaka unosi.
Ciało więc wzleciało.
O pocałunek prosi.

Ręce splecione, płonę.
Uniesieni i strojni.
Przyprowadziłeś żonę.
Przecież do filharmonii!

2018-02-16 almagus
https://www.youtube.com/watch?v=5iimxAJPPLY
https://www.youtube.com/watch?v=yJAnGZdkAfQ
https://www.youtube.com/watch?v=gxMsAI2Hzmg
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Narodzie i wrogu, historyk unika smogu!
Członek partii to słabizna i z ramienia każdy przyzna.

Pozwolisz, że wezmę teraz.
Nie wezmę przez to potem.
Ponownie sobie nazbierasz.
Finanse są kłopotem.

Mam w planie słoneczne drony
Samochody na wodę i kloce.
Kraj dobrze zapylony.
Strategia wyda owoce.

Pył unoszony nad grunty.
Pozwoli przejść nad kałużą.
Opony zbędne, buty.
Spaliny wykrztuśnie służą.

Wódz jest zachwycony.
Taką wizją rozwoju.
Miliardy i miliony.
Ruszaj wiaro do boju.

2018-02-17 almagus

On tak ma, pełzaniem do prezesa!
Może niezbyt bystry, w teczce nie taki czysty?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... odnie.html
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Odwieczna ekspansja obłudy, zabij, merdaj, do budy!

Do psów gończych się nie strzela.
Zabłąkany odstrzelony.
Przymilny to kariera.
Kundli sforą rażony.

Na posłuszeństwo panu.
Piesków merdają ogony.
Przeżyje podłego stanu.
Zażarty i głodzony.

Skundleni gorsi Germanie.
Najbardziej dawidowi.
Merdają i polowanie.
I służą Hitlerowi.

Ekspansja na wschód od Łaby.
Germańskie rosną rody.
Zdolny do zbrodni aby.
Słowiańskiej matki młody.

Na ojców nieskundlonych.
Rusza w bożej miłości.
Zostawi rozmodlonych.
Zgarbionych w uległości.

Tak plemiona połabskie.
Z poczętych ostałych matek.
Wydały pieski pańskie.
Księdza uczonych dziatek.

Jeszcze Czesi, Słowacja.
Ślązacy, Pomorzanie.
Chce ukraińska nacja.
Polak kundlem zostanie.

Germańskie psy gończe.
Pana Liebensraumu.
Sieg heil i wykończę.
Z przemocy oraz najmu.

Pojęcie unii zagraża.
Pomerdanym ogonom.
Władców bożych przeraża.
Więc pomagają gnomom!

2018-02-18 almagus
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

W przedśmiertnym podrygu stanęli do wyścigu!

Nauczam malowania
Wypełniam wolny czas
W izbach wyszukiwania.
Potencjał każdy z nas.

Pytania o naszą przyszłość.
Niezdolna spełnić sekta.
Bo życiem teraźniejszość.
Wiarę jak watę wetka.

Ten strach o zasoby.
O więdnięcie Edenu.
Leku na wszelkie choroby.
Psychicznie zagubionemu.

Wyszalniki nauki.
Budżetowy wysiłek.
Niech modlitewne mruki.
Z władzy zabiorą tyłek.

Zabrały pracę roboty.
Była zbyt monotonna.
Na którą nie ma ochoty.
Ludzkość nie jest bezbronna.

Adam Smith podszeptem.
Oczekiwań poddanych.
Feudalizm co był przedtem.
W parafiach zacofanych.

Tak staje do wyboru.
Pochylony w biedzie.
Lub podług zaradnych wzoru.
Przezornie być na przedzie.

2018-02-18 almagus
http://almagus.blox.pl/html


Niewyżarty Ma-ryj szykuje kij!

http://next.gazeta.pl/nextnext/56,16255 ... rawie.html
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Masz drogi przebycie, aż ustanie życie.

Udane, nieudane projekty.
Niezrozumiałe, zbyt śmiałe.
Porzucone obiekty.
Bezsensu, doskonałe.

Dowody dominacji.
Grupy szczytu decyzji.
Przeszłej cywilizacji.
W bożej i pana misji.

Odejścia od demokracji.
Rzymska scheda niewolnych.
Namaszczonych nacji.
Zagłady innych zdolnych.

Krówka, konik i byczek.
Niewolnik zadowolenia.
Czas o miedzę potyczek.
Z ludem własnością ziemia.

Pierwsza maszyna parowa.
Tkalnie i bunt cechowy.
Energia postępowa.
Wkrótce napęd parowy.

Co się kręci da prąd.
Odwyrtka kręci rotorem.
Ropa naftowa stąd.
Pojazdy są z motorem.

Pomniki zawłaszczania.
Wojennej zawieruchy.
Bunkry to ich mieszkania.
Duchy i sr-ają muchy!

My lud bogobojny.
Ostańce inteligencji.
Bóg powołał do wojny.
Terror w bożej atencji!

2018-02-19 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ejsca.html

https://www.youtube.com/watch?v=Oq0quQz-t1k
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Trwa skała Ziemi krzepnięcia i przykład jest do wzięcia.

Sobie zadaję pytania.
Schyłku życia ostatecznie.
O przyszłe dokonania.
Czy żyć można bezpiecznie?

Śmiertelność nas dotyczy.
Niektórzy za pan brat.
Dozują politycy.
Nie dla mnie taki świat!

Narodzony do raju.
Na podobieństwo boże.
Z Bogiem umrzeć w zwyczaju.
Bóg dalej żyć jednak może.

Śmierć wypełnia samotność.
Choć z kotem będę, pojmij.
Zostaw wybór, przytomność.
Na zawsze o mnie zapomnij.

Niech mnie mają za starca.
Wiecznego emeryta.
Na życie niech wystarcza.
Data urodzin ukryta.

2018-02-19 almagus


Do IPeeNu zwiewne kolumny , aż nie widać ich końca, pewnie nie widzi, albo jest durny, lub jest jak sfora gończa!

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... iarzy.html

https://www.youtube.com/watch?v=UBfsS1EGyWc
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Nic mnie tak nie zdziwi jak nazwanie agrestem kiwi.
I bardziej zdziwiony, gdy winogronem agrest ogolony!

Konwencja i konwenanse.
Maniera i sprawność.
Liczą się niuanse.
Grupy solidarność.

Wyrywny za bandy.
Nieujęty konwencją.
Przyczynek do grandy.
Swą inteligencją.

Religijna konwencja.
Arystokratyczna znudzenia.
Konwenansów interwencja.
Osobnik do wykluczenia.

Nauki przyczółki.
Dziki kot dorasta.
Stado jest do spółki.
Dobrze wiem i basta.

Nieułożone, nieuładzone.
Po prostu wynalazki.
Konwenanse rażone.
Konwencje z bożej łaski.

2018-02-20 almagus

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... -jaki.html

Tupetem nadrabia P. Jaki, bo jego wiedza jest kiepska, jak całej formacji, wysłałbym go szukać pracy przy łopacie, ale te konwenanse.
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Alex dziadkiem. „wczoraj urodzila sie wnuczka
nazywa sie "Lila Fae" (nordyckie)
zycie jest bliskie - a jakze odlegle
radosc
choc poca mi sie oczy”

Dużo radości, też w przyszłości, niech rośnie!


Radość małej rączki i uśmiechów zajączki

Deszczyk przestał na dworze.
Dziadek z wnuczką wyjść może.
Niech łyknie świeżego powietrza.
Na zdrowiu będzie lepsza.
Rączkę dała dziadkowi.
Ubrani, do wyjścia gotowi.
Uśmiechem nagradza sąsiadka.
Wnuczka ćwierka do dziadka.
A cio to i a cio to?
A na cio, na cio toto?
Dziadek kupił balonik.
Szczęśliwa trzyma w dłoni.
Balonik wiatr uwolnił.
Dziadek, aż wzleciał, dogonił.
Nie znał w sobie tej sztuczki.
Wszystko zrobi dla wnuczki!

2018-02-20 almagus
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

W ewolucji odwrocie wyschła skórka na płocie.

Zwierzęciem jestem wodnym.
Przystosowanym na ląd.
Niezwykle ciężkozbrojnym.
Rekiny swojskie stąd.

Mogę zejść na dno.
Wysuszyć się do mumii.
Nieruszone jest jądro.
W kosmos lecą rozumni.

Pomimo lodowej pokrywy.
Polarnego słońca.
Muszę pić, jeść by żywy.
Nie wyziębnąć do końca.

Gotowe mam przesłanie.
Przy pustyniach Afryki.
Łykać coś w oceanie.
Ale same plastiki.

2018-02-21 almagus
almagus
Posty: 4567
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Chwilowy i w ruinie łowy.

Kłamstwo i zatajanie.
Budżety z manipulacją.
Przekazu wykorzystanie.
Z pozorną demokracją.

Przedstawiciele ludu.
A ludem przecież my.
Jak było za demoludu.
Ten podejrzany, zły.

Spokój za zapomogę.
Na posadach tak wiele.
Każdą sumę wziąć mogę.
Wspólnik pazerny w kościele.

Oszukiwany naród.
Staje przed dylematem.
Z nomenklaturą na przód.
Lub solidarnie batem.

2018-02-22 almagus
http://almagus.blox.pl/html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ianej.html
ODPOWIEDZ