Rów

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Rów

Post autor: sprawiedliwy »

no i wykopaliśmy rów dzielący nas.
Podziały w polskiej rzeczywistości stały się codziennością.
Nawet himalaiści się pokłócili i podzielili.
Na wysokości ponad 7 tys. to mózg działa inaczej a i halucynacje się często zdarzają, tam każdy jest zdany na siebie.
W polskim sejmie późna pora głosowania w środku nocy odbiera świadomość.
A tutaj?
tutaj byłoby całkiem znośnie, wśród ludzi kultury, z kulturą i umiejących pisać.

A wystarczy tylko
nie robić drugiemu między drzwi i
nie kłaść palca w co tobie samemu niemiło.

hehehe jakoś chyba na odwrót jakoś to było..... :mrgreen:
almagus
Posty: 4547
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Rów

Post autor: almagus »

Polska mlekiem i miodem.
Pan dał, to z dziuplą "mogem".
Lecz żądło kościoła.
To i wyjąć nie zdoła.

Ja mogem - J Kaczyński i episkopat.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Rów

Post autor: Reflex »

A wystarczy tylko
nie robić drugiemu między drzwi i
nie kłaść palca w co tobie samemu niemiło.
Wszystko prawda, ale i tak nigdy nie trafi do zakutych, wyjalowionych i prymitywnych glów.
Jeżeli nie ma się szacunku dla ogólnie przyjetych zasad wspólżycia, Jesli w czlowieku nie ma umiejetności spojrzenia na siebie z boku i samooceny, braku nie tylko szacunku, ale akceptacji drugiego czlowieka, to oczekiwanie od niego zrozumienia własnych blędów i przywar jest utopią. To jest cecha osobników prymitywnych.

Jeżeli kot kot ściagnie ci z talerza schabowego na podlogę i zostanie skarcony, nie rozumie i jest zdziwiony rozdraznieniem czlowieka. Nasze ludzkie zasady, prawo wlasności i etykieta są mu nieznane, kieruje sie instynktem i prawami dzikiej przyrody, ma w dupie cywilizacje i takie tam ludzkie wyglupy.

Coś wam to przypomina?

Cyc nie radzi sobie z zasadami pisowni, wiec co robi? Ignoruje je i tworzy wlasne, te obowiązujace nazywając "karygodnym balwaństwem".
Nie rozumie specyfiki mechanizmów i praw rzadzacych ekonomią i polityką, zasadami współżycia, tolerancją, wiec znowu tworzy wlasne zasady i prawa, dopasowane do jego (nie)moralności i możliwości pojmowania,
te istniejące nazywajac glupotą.
Nie rozumie zdziwienia i reakcji otoczenia, czuje sie pokrzywdzony i niszczony, staje sie konfliktowy i agresywny.

Wczoraj w lużniej rozmowie z kimś o zyciu, padlo określenie "wyrzuty sumienia". Rześmialem sie.

Wyrzuty sumienia miewa czlowiek posiadajacy to sumienie, rozróżniający dobro od zla.
Czlowiek prymitywny, egoistyczny i zly, nie zdaje sobie sprawy ze swoich czynów, bo u niego coś takiego jak sumienie nie istnieje.

Cyc sam napisał ze prawda, obiektywizm i uczciwość nie istnieje. Jak więc moze tych cech przestrzegać?
Jest jak ten kot, co kradnie steka, wywraca doniczki, morduje dla przyjemności ptaszki. Nie akceptuje ludzkich praw i zasad, ma je węcz w pogardzie.
Toleruje czlowieka, jak dlugo ten go "karmi", glaszcze i akceptuje jego kocią egoistyczna filozofię.

Nigdy nie bylem pewien, czy te zmagania z Cycem maja sens, bo jeśli jak ten kot nie rozumie naszej cywilizacji i zasad to powinno sie go traktować z pewna dozą tolerancji i zrozumienia.
Z drugiej strony, kiedy kot staje sie zbyt uciążliwy i dziki, czujesz ze móglby cie podgryz podczas sniu, chce się sukinbrata wlożyć do wora i utopić.

Chcoć jestem do tego co napisalem przekonany, nie bede sie upieral. To są moje opinie, napisalem dla sprowokowania dyskusji. Niekoniecznie o Cycu.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Rów

Post autor: zoskicyc »

"prawda jest tylko
jednym z wariantow
klamstwa"
whp

CXC

wiedz
"nie ma morza bez okretow"
whp
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Rów

Post autor: Reflex »

wiedz
"nie ma morza bez okretow"
whp
raczej odwrotnie morski balwanie.
Nie ma okretów bez morza.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Rów

Post autor: sprawiedliwy »

to co się dzieje wnerwia tak, że nie chce mi się.
Pracuję nad nową książką, a to wymaga pełnej koncentracji nad nią.


Trzymajcie się dzielnie!
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Rów

Post autor: Reflex »

Powodzenia z książką a mnie się wydaje, że zabawa w forum się kończy.
Brakuje głównych oponentów a bez wroga trudno żyć.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Rów

Post autor: sprawiedliwy »

Reflex pisze:Brakuje głównych oponentów a bez wroga trudno żyć.

no właśnie. W tym rzecz cała.

otóż oponent, przeciwnik to niekoniecznie WRÓG.
Tam mi się przynajmniej wydaje. Nie podchodzę do nikogo jako wroga. Nie mam wrogów. aczkolwiek dla godzili jestem wrogiem.
Kastetem po mordzie lać przestępcę, ale przeciwnika, to już nie. Walimy się po mordzie na gołe pięści...jak w westernie po gentelmeńsku. Jeśli uprawiamy szermierkę słowną, to niech to będzie szermierka a nie walka na topór,cep contra floret. Ustalmy jedną broń! Jeśli zamiast mówić o przedmiocie dyskusji walimy w podmioty dyskusji...to już nie jest dyskusja na temat lecz na osobiste wycieczki walenie w prywatność.
Tak czy owak, wróg czy przeciwnik powinni szanować miejsce walki i publiczność, słuchaczy-obserwatorów.

Nie chce tu nikogo pouczać i instruować, bo to bezsensu wśród dorosłych ludzi...których już nie da się wyedukować.

Nawet buc bucowi nie jest równy a co dopiero wróg wrogowi.
pozdrawiam...

Umarł dziś genialny umysł! (*) który niesamowitą wolą życia wbrew medycynie, cudem żył tak długo. Wiele mu zawdzięczamy.... Życie, och życie, możesz być wspaniałe nawet....gdy tylko....

no i tyle...wracam do pracy... Powodzenia...
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Rów

Post autor: Reflex »

Napisalem oponent bo chcialem być delikatny. Kazdy chyba rozumie co u mnie znaczy "główny oponent", nie?
Reszta to psychologia. Cyc i godzilla prowokowali, podnosili adrenaline.
(Teraz mi nie zarzuć, że nie napisalem dosłownie "wkurwiali" :D) Po zamilknieciu obu zapadla dluga cisza.
Pisząc tammte slowa, chcialem, żebyście się wnerwili i zaczeli pisać.
A w ogóle to masz rację i juSZ... a co stac mnie. : ))))))))

Ten genialny umysl byl seksoholikiem i straszyl ludzi apokalipsą. Znasz jego przewidywania? Ziemia ma przed
katastrofą gora100 lat. Szkoda, jeszcze mógl pożyć.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Rów

Post autor: sprawiedliwy »

Znam książkę jego pierwszej żony. Tam o sexoholizmie nie było nic.
Ale fakt, coś na rzeczy musi być że się jeszcze drugi raz ożneił nie tak dawno.
Niby nic dziwnego, że starszy pan żeni się z o dwie dziesiątki młodszą chyba. ale to akurat przypadek szczególnie dziwny.
Nie zmienia to jego genialności .
ODPOWIEDZ