znaja saie na tym

Widziałeś ostatnio ciekawy film albo byłeś na koncercie? Podziel się wrażeniami.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: pomorzak »

Drogi Cycu,
mowa potrafi byc milczeniem, dotykiem, spojrzeniem, uczuciem bezglosnym a tak gwaltownym jak traby jerychonskie.
Komunikacja nie potrzebuje slow, gestow, wszelkiego dzialania.
Czlowiek potrafi odczuwac ekstaze wzajemnosci tylko przebywajac..............
Oczywiscie ze nie jestesmy jedynymi co potrafia kominikowac.
Wszystko co nas otacza komunikuje ze wszystkim. Nawt z nami ale trzeba chciec sluchac.
Nie tylko koty ale i .....................
Nawet mikrokosmos mowi..............
Nawet plagi egipskie czy zwyczajny rak.............
To czy uslyszymy zalezy tylko od nas.
Komunikacja jest niesamowicie wieloraka i odbiera sie ja wszystkimi zmyslami.
Jestesmy jedynie czasteczka swiata.
Czasteczka ktora jest caloscia, makrokosmosem i wszechswiatem.

Dla gluchych pozostaje jedynie cisza i milczenie.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: znaja saie na tym

Post autor: Reflex »

nawet gest - wyraz twarzy - spojrzenie - sa slowem!
wypowiedziane tak samo jak grymas i spojrzenie (powiedzmy wymowne)
sa czescia miedzyludzkiej komunikacji
co wyraza uniesienie srodkowego palca?
Cyc
Polski jezyk, jest jezykiem dosc precyzyjnym, dlatego nie powinno byc problemu z okresleniem znaczen slow, wyrazen i gestow. Czlowiek komunikuje sie za pomoca:
mowy = mysli wyrazane slowami),
pisma = mysli wyrazane za pomoca pisma sa wyrazami
gestykulacji = mysli wyrazane za pomoca gestykulowania, jezyk migowy etc)).
Mimika, nie jest sposobem komunikacji tylko ruchami miesni twarzy wyrazającymi podswiadomie mysli, emocje, przezycia i nastroje.
Jako ciekawostke mozna by jeszcze wymienic komunikacje za pomoca tam-tamow (dzwiekowa) i znaki dymne stosowane kiedys przez indian.
Z wyzej wymienionych TYLKO mysli wyrazane MOWA sa slowami.
Dlatego nie mozna interpretowac slow niewypowiedzianych, jak nie mozna ocenic czlowieka nienarodzonego.

Tyle tytulem zdecydowanego sprostowania niewlasciwych interpretacji znaczenia okreslenia slowo. To forum czytaja inteligentni ludzie, nie musze moich slow udowadniac - jednakze, bardzo latwo siegnac po slownik jezyka polskiego, czy zajrzec do encyklopedi.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: zoskicyc »

pomorzaku
to jest taka oczywistosc ktorej nikt nie podwazy
kazdy ruch - nawen nie skierowany do kogokolwiek
jest "wyrazem czegos" czyli jest slowem

bardzo pieknie mowi o tym w starej xiedze
"summa technologie" lem - pisal o rzeczach ktore
byly wowczas przypuszczeniem a dzi staly sie
prawda potwierdzona przez nauke

pozdrawiam

CYC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: pomorzak »

Tak wiec drogi Cycu,
Na początku było Słowo
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie.
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: zoskicyc »

mozemy twoj cytyc brac doslowie jesli ktos
mocny w wierze - ale to jest metaforyczna
i filozoficzna prawda - jesli zas ktos za slowo
prawdy uznaje encykloperdie -to duchem
ubogi jest - bo nie wie co "slowo" oznacza

moglbymn powiedziec interpretujac biblie
ze "slowo" jest lacznikiem w jakiejkolwiek
formie - pomiedzy rzeczywistoscia a
metafizyka i wiara - taka jest prawda-----------

CYC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: pomorzak »

zoskicyc pisze: moglbymn powiedziec interpretujac biblie
ze "slowo" jest lacznikiem w jakiejkolwiek
formie - pomiedzy rzeczywistoscia a
metafizyka i wiara - taka jest prawda-----------

CYC
Hej, masz prawda i moj przytak.
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: znaja saie na tym

Post autor: nikita »

...SLOWO jest pierwszym, bezposrednim aktem WOLI...
slowo jest zawsze skierowane do odbiorcy, nawet jako slowo do siebie samego lub slowo wolajacego na pustyni
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: zoskicyc »

ok nikita

do kogo bylo skierowane
"o jezu..."
tow. merkla kiedy zgubila sie ....
w zapomnianym i wyuczonbym texscie?
czy do boga czy do tych pajacow siedzacych na stolkach jej
przyjazni

do kogo?

racja
odbiorca POWINIEN istniec!

ale jesli go nie ma?

kiedy urzniesz sie nozem lub widelcem w oko
zajeczysz slowem (moze byc nawet kfourfa)
kiedy nikt procz ciebie tego
nie slyszy - wiec do siebie - odbiporcy
ktoiry sam jest przyczyna?
wiec pytam do kogo kierujesz owo slowo
przypominam

wszystlo - kazdy wyraz (nawet gestem wyrazony)
jest slowem -
pomimo
istnienia encyklopedii na ktora ktos ma czelnosc
nie znajac prawdy sie powolac

SLOWO
panier nikita
jest poczatkiem wszystkiego
nawet jesli nie wypowiedziane zostalo
bo jego litery znajduja sie w ludzkim umysle

capito?

panier nikita
niekoniecznie woli
ale odruchu
umiejetnosci
myslenia
slowem

tysz capito?

jesli zas
ktos zostal natchniony
to nie encyklopedia
ale duchem wlasnej mysli
bedac jej odbiorca
i w tym pana racyja
ganz capito!
uzbek33
Posty: 1
Rejestracja: śr gru 18, 2013 1:06 pm

Re: znaja saie na tym

Post autor: uzbek33 »

Relatywizm troszku..
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: znaja saie na tym

Post autor: Reflex »

do kogo bylo skierowane
"o jezu..."
Do Jezusa, tak trudno to zrozumiec? I jakie to ma znaczenie do kogo. Zostalo wypowiedziane slowem a nie dlugopisem.

Slowo to jest DZWIEK w ktorym jest zawarta informacja, przelkaz mysli... dla uszu, jak muzyka.
Nie mozesz powiedziec, "nie widze jego slow", tylko nie slysze jego slow".
Ale rozumiem co Ty chcesz wyrazic. Dla Ciebie slowo to jest , ABSTRAKT, METAFORA, SYMBOL.
Cale nieporozumienie polega na tym, ze Ty myslisz pedzlem, ja glowa. :lol:
Chlapniesz na plotno i widzisz w tym caly swiat, Ja patrze... i widze plame. Ty jestes artysta, ja jestem purysta. Obaj mamy racje. Tylko kazdy z nas mowi o czym innym.

Pytanie, bez podtekstu, moja czysta ciekawosc. Czy potrafisz namalowac slowo?
ODPOWIEDZ