Moze ktos bedzie chcial posluchac.
Musze sie przyznac, ze pierwszy raz szukalam tych wspomnien.
Moja mloda znajoma kanadyjska Amerykanka dobrze zna te utwory, jej mama sluchala, dziadek jeszcze slucha.
A ja pamietam z Polski. Moja ciocia mialam jego plyte, moglam sluchac bez konca.
Pamietam, ze moja ulubiona byla piosenka "Walc lata".
A tu jest koncert z Olimpii, juz bardziej wspolczesny.
Ze wspomnien...
Re: Ze wspomnien...
A to ktos pamieta, takie bylo popularne swego czasu...
-
- Posty: 2629
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Ze wspomnien...
to są wspomnienia dinozaurów.
cudowne, beztroskie czasy, pełne euforii i nadzei.
Tego dzisiejsza młodzież nie ma. niestety.
cudowne, beztroskie czasy, pełne euforii i nadzei.
Tego dzisiejsza młodzież nie ma. niestety.
Re: Ze wspomnien...
Ja bym tam nie żałował dzisiejszej młodzieży.
Oni z pewnością mają swoją muzyką, której my ani nie znamy ani nie rozumiemy.
Sam pamiętam jak mi kiedyś było szkoda moich rodziców, którzy "pojęcia nie mieli o muzyce" i słuchali jakichś tam przedwojennych piosenek.
Oni z pewnością mają swoją muzyką, której my ani nie znamy ani nie rozumiemy.
Sam pamiętam jak mi kiedyś było szkoda moich rodziców, którzy "pojęcia nie mieli o muzyce" i słuchali jakichś tam przedwojennych piosenek.
Re: Ze wspomnien...
A ja zawsze z moja Mama sluchalam Niemena. Matka kochala jego glos i piosenki ponad zycie. Ona juz nie zyje, a mnie milosc do Niemena,ktora zostalam zarazona nie minela do dzis....
Re: Ze wspomnien...
---------------------------------------------Galwas pisze:Ja bym tam nie żałował dzisiejszej młodzieży.
Oni z pewnością mają swoją muzyką, której my ani nie znamy ani nie rozumiemy.
Sam pamiętam jak mi kiedyś było szkoda moich rodziców, którzy "pojęcia nie mieli o muzyce" i słuchali jakichś tam przedwojennych piosenek.
JWP
ya mam prawie codzienny kontakt z mlodemi ludzmi
cenie to zdrowe poniekad pokolenie ale yest mi zal
bo nie wiedza co ich dzieki global-euro-merklizmowi czeka
oficyalnie /juz/ przyznaja ze ich renty beda mocno
zanizone - ze z nich wyzyc nie mozna bedzie - wiec niech sie
szybko w "rister rente" wezmy - a to yest panstwowe oszustwo - bo
na tym traca/ ubezpieczaya - a ta im ulamek tegoda co wyplacili
/zostalo wyliczone przez ubezpieczalnie/ - sa doskonale
wyliczenia prze instytuty finasowe rownie panstwowe/
zatem
ucieczka mlodych sa party i eventy - nie myslec o przyszlosci
uciekac - uciekac - co bedzie to bedzie - z dnia na dzien - trzeba
jeszcze sie cieszyc - to yest tak kiedy skazaniec prosi o ostaniego
papierosa - nie yest gut wcale
alkoholizm posrod mlodziezy nie yest wybrykiem lecz ucieczka
reakcyja na rzeczywistosc - nie kazdy moze zostac bankierem
na gornem poietrze koncernu - w tym rzecz
ich muzyka jest hardrock - co jest wyrazem pewnego protestu
slodkie songi dziewic /HR1/ sa wyrazem glupoty gluchach
i slepych - mydleniem oczu - rozowa wata ze swiat yest sliczny
baby-baby-baby - litosciwe piosneczki o "milosci" wyrazayace sie
zduupczeniem w celu zadoscuczynienia chuci (na poczatku byla chuc
stanislaw przybyszewski - capito?)
nie oszukujmy sie
im bedzie o wiele gorzey
merklizm gora
ale do margot honecker
pojsc nie chce
falszywy socyalizm
nic wiecey
CYC