Witam
piszę z Polski, mam 37 lat samotnie wychowuję 10-letniego syna.
Wiem, że wszędzie jest ciężko i właściwie to proszę o pomoc, radę a nawet tylko żeby ktoś ze mną porozmawiał.
W grudniu po 18 latach pracy zostałam zwolniona, wiecie reorganizacja itp. Myślałam, że sobie jakoś poradzimy. Przeliczyłam się. Zero pomocy. Wszystkie propozycje są albo niemoralne albo nielegalne. Nie mam szans na znalezienie żadnej pracy. Wymyśliłam własny biznes, ale to dużo bardzo dużo pieniędzy. Nie mam szans ich zdobyć. Napisałam do polityków organizacji i fundacji. NIC!!!!
Złożyłam wniosek o dotacje z UE może dostanę w czerwcu. Do czerwca to ja chyba skoczę z mostu pod pociąg.
Tak jak pisałam wyżej może znajdzie się ktoś kto zainwestuje, pożyczy albo przynajmniej porozmawia.
Dla mnie liczy się każde nawet najmniejsze słowo, bo żyć mi się nie chce i nic już dalej nie widzę.
Dziękuję wszystkim bardzo.
taka moja mała prośba
-
- Posty: 4
- Rejestracja: pn kwie 15, 2013 7:16 pm
- Lokalizacja: Polska/Internet
Re: taka moja mała prośba
Ja mogę porozmawiać marcin.coach55 małpa gmail kropka com